Lockdown także dla zaszczepionych? Minister zdrowia Niemiec: nie możemy niczego wykluczyć

Źródło:
PAP, Reuters

Sytuacja pandemiczna związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Niemczech jest tak poważna, że nie możemy wykluczyć lockdownu - oświadczył niemiecki minister zdrowia Jens Spahn. Ewentualnymi ograniczeniami mogłyby zostać objęte także osoby zaszczepione. 

Szef niemieckiego resortu zdrowia Jens Spahn pytany był o to, czy władze w Berlinie mogą wykluczyć lockdown, którym objęte zostałyby także osoby zaszczepione. – Obecnie znajdujemy się w sytuacji, w której niczego nie możemy wykluczyć – odpowiedział.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

W czwartek kanclerz Angela Merkel oświadczyła, że Niemcy ograniczą znaczną część życia publicznego w rejonach najbardziej narażonych na niewydolność systemu opieki zdrowia do osób zaszczepionych lub tych, które przeszły COVID-19

Sytuacja pandemiczna w Niemczech

W poniedziałek ordynatorowie oddziałów intensywnej terapii siedmiu największych klinik Badenii-Wirtembergii w liście otwartym ostrzegli przed obciążeniem OIOM-ów. "W ciągu najbliższych kilku tygodni spodziewamy się bardzo dużej liczby nowych przypadków COVID-19 na oddziałach intensywnej terapii, pacjenci ci mogą zająć ponad 60 procent wszystkich dostępnych miejsc na oddziałach OIOM" – przewidują lekarze.

Obecnie 20 procent łóżek na oddziałach intensywnej terapii zajmują pacjenci z koronawirusem. Prawie 90 procent z nich to osoby niezaszczepione. Jak podkreślili lekarze, konsekwencje tego trendu są niepokojące i dotykają wszystkich pacjentów, od noworodków po seniorów, ale "przede wszystkim nagłe przypadki wymagające intensywnej terapii, osoby poszkodowane w wypadkach komunikacyjnych, a także (przypadki takie jak) ciąże z powikłaniami, nowotwory, udary czy zawały serca".

"Prawdopodobnie nie będziemy w stanie zaopiekować się nimi wszystkimi dobrze i sprawnie, ponieważ pielęgniarki i lekarze są zajęci opieką nad pacjentami z COVID-19" - zaznaczyli lekarze, apelując, by zaszczepić się "dla dobra własnego i swoich rodzin".

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: PAP, Reuters