Korea Północna zrywa wszystkie układy o nieagresji z Koreą Południową, wyłącza też "gorącą linię" telefoniczną i zamyka przejście w Panmundżonie między obu krajami w strefie zdemilitaryzowanej - poinformowała północnokoreańska agencja prasowa KCNA. Generał wojsk USA w Korei Południowej zapowiedział, że są gotowe do obrony sojusznika.
Phenian zerwał układy o nieagresji z południowym sąsiadem. Wcześniej Korea Północna zapowiedziała, że skorzysta z prawa dokonania ataku uprzedzającego na "agresorów".
Posunięcia te ogłoszono wkrótce po uchwaleniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ nowych sankcji wobec Korei Północnej. Były one odpowiedzią na kolejną próbną eksplozję nuklearną dokonaną przez Phenian w ubiegłym miesiącu.
Korea Północna gotowa na "anihilowanie wroga"
Według KCNA, przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un odwiedził jednostki wojskowe, które wzięły udział w 2010 r. w ostrzale artyleryjskim wyspy należącej do Korei Południowej. Wezwał żołnierzy, aby byli gotowi w każdej chwili do "anihilowania wroga" i wskazał jako "wrogie cele" pięć wysp należących do Korei Południowej.
Kilka godzin później dowódca 26 tysięcy amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Korei Południowej, generał James Thurman zapowiedział, że USA "pozostają w pełnej gotowości do obrony sojusznika." - Niepokojące jest, gdy sygnatariusz konkretnego porozumienia publicznie zaprzecza wcześniejszym ustaleniom - dodał.
Stany Zjednoczone obejmują Koreę Południowym swoim "parasolem nuklearnym". Oznacza to, że jeśli Korea Północna wykorzystałaby broń jądrową, to USA musiałyby odpowiedzieć tym samym, albo Waszyngton straciłby wiarygodność wśród swoich sojuszników.
- Jeśli zaatakują, to znikną z powierzchni Ziemi - przestrzegł rzecznik ministerstwa obrony Korei Południowej, Kim Min-seok, odnosząc się do gróźb ataku jądrowego z Północy.
Grożenie palcem
Korea Północna w lutym przeprowadziła trzecią próbę nuklearną. Była ona silniejsza od poprzednich, przeprowadzonych w latach 2006 i 2009. Sankcje nałożone po tych testach były wielokrotnie weryfikowane po kolejnych testach rakiet dalekiego zasięgu i rundach negocjacji. Obejmują one m.in. embargo na broń oraz zakaz handlu materiałami, które można wykorzystać do produkcji broni atomowej lub rakiet.
Nowe sankcje ONZ wymierzone są m. in. w północnokoreańskich dyplomatów. Ograniczają też możliwość przekazywania pieniędzy i dostępu do towarów luksusowych.
Przed głosowaniem w Radzie Bezpieczeństwa Korea Północna zagroziła, że skorzysta z prawa do przeprowadzenia wyprzedzającego ataku jądrowego przeciwko Stanom Zjednoczonym.
Autor: twis,mk//gak / Źródło: PAP, Chosun Ilbo