Dwa rosyjskie samoloty wojskowe są podejrzane o naruszenie przestrzeni powietrznej Finlandii - poinformowało fińskie Ministerstwo Obrony. To już drugi tego typu incydent w ciągu miesiąca. W obu przypadkach Rosjanie zaprzeczyli, jakoby wysłali maszyny nad terytorium sąsiada.
Do zdarzenia doszło we wtorek rano nad Zatoką Fińską w północno-wschodniej części Morza Bałtyckiego.
Rosja: Lataliśmy, ale nie naruszyliśmy
Po zarejestrowaniu na radarze nieznanych obiektów Fińskie Siły Powietrzne wysłały na rozpoznanie myśliwce F/A-18 Hornet. Pilotom nie udało się potwierdzić, czy samoloty, które naruszyły przestrzeń powietrzną, należały do Rosji.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony przyznało, że bombowiec Tu-22 i myśliwiec Su-27 przeleciały w pobliżu granicy z Finlandią. Zaprzecza jednak, jakoby maszyny wtargnęły w jej przestrzeń powietrzną.
Finowie inwestują w radary
To już drugi tego typu przypadek w ciągu miesiąca. Według fińskich kontrolerów, 13 maja rosyjski An-26 naruszył przestrzeń powietrzną Finlandii. Rosjanie zaprzeczyli tym doniesieniom twierdząc, że samolot zboczył z kursu z powodu brzydkiej pogody, ale nie przekroczył granicy państw.
W 2008 r. Finlandia ogłosiła plany zakupu 12 nowych systemów radarowych z powodu domniemanych regularnych naruszeń jej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie myśliwce. Pierwszy radar został uruchomiony w styczniu tego roku. W lutym o naruszenie przestrzeni powietrznej oskarżyła Rosję Japonia. Do incydentu miało dojść w okolicach spornych wysp z archipelagu Kurylów.
Autor: rf//gak / Źródło: Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia