Dżochar Carnajew stanie dziś przed sądem

19-letni Carnajew po zatrzymaniu go cztery dni po zamachu trafił do szpitala w BostonieFBI

19-letni Dżochar Carnajew, który razem ze swoim starszym bratem Tamerlanem, 15 kwietnia dokonał zamachu bombowego na mecie maratonu bostońskiego, stanie dziś przed sądem federalnym. W zamachu zginęły trzy osoby, a ponad 260 zostało rannych.

Pod koniec czerwca Carnajewowi postawiono 30 zarzutów, z których kilkanaście jest zagrożonych karą śmierci lub dożywotniego więzienia.

Zarzuty, które utrzymała w mocy wielka ława przysięgłych, orzekająca o zasadności oskarżenia, dotyczą m.in. zabójstwa czterech osób i użycia broni masowego zniszczenia, a także użycia bomby w miejscu publicznym ze skutkiem śmiertelnym.

Środowe posiedzenie sądu prawdopodobnie będzie bardzo krótkie i skończy się na tym, że obrońca Dżochara w jego imieniu oznajmi, iż oskarżony nie przyznaje się do winy. Może też wygłosić krótkie oświadczenie, w którym będzie próbował zacząć budować pozytywny wizerunek zamachowca, jako "zwykłego" młodego chłopaka. Głównym celem Miriam Conrad będzie najprawdopodobniej uniknięcie kary śmierci.

Krwawy zamach

W zamachu bombowym w Bostonie 15 kwietnia zginęły trzy osoby, a ponad 260 zostało rannych. Według dotychczasowych ustaleń przy mecie maratonu eksplodowały dwie bomby wykonane z szybkowarów wypełnionych łożyskami kulkowymi i gwoździami. W wyniku eksplozji zginęły trzy osoby, w tym ośmioletni chłopiec. Czwartą ofiarą śmiertelną był policjant zastrzelony w dniach po zamachu na terenie kampusu Instytutu Technologicznego Massachusetts (MIT). 19-letni Carnajew po zatrzymaniu go cztery dni po zamachu trafił do szpitala w Bostonie. Kilka dni później postawiono mu zarzuty, wśród nich - zastosowania broni masowego zniszczenia, za co grozi mu kara śmierci. Po zatrzymaniu Carnajew przyznał się do przeprowadzenia zamachu wspólnie ze swym starszym bratem, 26-letnim Tamerlanem, który zginął w starciu z policją podczas ucieczki. Obaj bracia, pochodzący z Czeczenii, mieszkali od 10 lat legalnie w USA.

Autor: mn,mk//tka / Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: FBI

Raporty: