Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.
Agencja Reutera podała, że udało jej się potwierdzić lokalizację nagrania, które pokazuje moment uderzenia bezzałogowca w 37-piętrowy wieżowiec w Kazaniu. Według agencji Tatar-Inform, budynek znajduje się na osiedlu "Lazurowe niebo". Rozmówcy tej agencji, mieszkający na przeciwko, opowiadali, że od uderzenia "zatrzęsły się żyrandole w ich mieszkaniu".
Jak podała Tatar-Inform, drony zaatakowały także 23-piętrowy wieżowiec na osiedlu "Manhatan". Nieopodal tego osiedla znajduje się uczelnia wojsk pancernych.
W pobliskich szkołach przeprowadzono ewakuację uczniów.
Wstrzymane odloty i przyloty
Kazań jest położony około 800 km na wschód od Moskwy. Drony zaatakowały to miasto w sobotę rano. Lokalne władze poinformowały w tym dniu, że przyleciało osiem bezzałgowców. Ich celem było między innymi przedsiębiorstwo przemysłowe.
W czasie ataku lotnisko w Kazaniu wstrzymało przyloty i odloty samolotów. Pięć rejsów skierowano na zapasowe porty lotnicze.
Fabryka prochu
W Kazaniu znajduje się fabryka prochu, która jest ważna dla produkcji pocisków Iskander i Kalibr - przekazał w sobotę po południu Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Jego zdaniem, celem dronów był właśnie ten zakład.
Kowałenko napisał na Telegramie, że wystrzelone bezzałogowce miały być wycelowane w fabrykę prochu, jednak w wyniku pracy rosyjskich systemów obrony powietrznej i walki radioelektronicznej trafiły w budynki mieszkalne.
Kazań został zaatakowany przez drony Lutyj - podał portal dziennika "Kommiersant", powołując się na własne źródła. Zasięg lotu takiego drona z głowicą bojową do 50 kilogramów wynosi do tysiąca kilometrów - napisał "Kommiersant".
Źródło: NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl