Czechy pomogą byłym tłumaczom i współpracownikom misji w Afganistanie

Źródło:
PAP

Byli tłumacze i współpracownicy misji w Afganistanie będą mogli liczyć na wsparcie czeskiego rządu. Praga ma im zapewnić pomoc finansową i ewentualnie udzielić azylu. Media i część opozycyjnych polityków krytykowały rząd i ministerstwo obrony, że ociąga się z zatwierdzeniem programu, który ma "ochronić życie tłumaczy i współpracowników w ostatniej chwili".

Z uwagi na bezpieczeństwo uczestników programu liczba osób nim objęta nie zostanie podana do wiadomości publicznej. Minister obrony Lubomir Metnar stwierdził w piątek, że objęcie Afgańczyków programem nie zagraża bezpieczeństwu obywateli Republiki Czeskiej. Ma na celu umożliwić tłumaczom i ich rodzinom żyć godnie i bezpiecznie. Szef resortu zapewniał, że podobne programy stosują inne kraje członkowskie NATO, które uczestniczyły w misji w Afganistanie.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Media i część opozycyjnych polityków krytykowały rząd i ministerstwo obrony, że ociąga się z zatwierdzeniem programu, który ma "ochronić życie tłumaczy i współpracowników w ostatniej chwili".

Apele o szybką pomoc

Według nieoficjalnych źródeł chodzi o wsparcie dla nawet 50 osób. O pomoc dla czeskich współpracowników apelował prezydent Milosz Zeman. Grupa weteranów, byłych żołnierzy, przedstawicieli organizacji praw człowieka oraz znanych osobistości publicznych wezwała w tym tygodniu władze do szybkiej pomocy dla osób, których życie po wycofaniu się zagranicznych wojsk jest zagrożone.

Ostatni czescy żołnierze wrócili z Afganistanu pod koniec czerwca tego roku. W Afganistanie służyli od 2002 roku. Przez misję przewinęło się 11,5 tysiąca żołnierzy, niektórzy z nich byli tam wielokrotnie. W ramach NATO Czechy wysyłały do Afganistanu lekarzy i pielęgniarzy, wartowników, specjalistów od broni chemicznej i biologicznej. Podczas misji zginęło 14 czeskich żołnierzy.

Wojska NATO w AfganistaniePAP/Reuters

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: PAP