"Chińczycy kochają pokój". Wielkie obchody 70. rocznicy powstania marynarki


Chińczycy kochają pokój, a państwa nie powinny grozić sobie nawzajem użyciem siły - oświadczył przywódca Chin Xi Jinping w przemówieniu otwierającym wielką paradę morską w porcie Qingdao. To główny element obchodów 70. rocznicy powstania chińskiej marynarki.

Chińskie siły morskie w ostatnich latach przechodzą gruntowną modernizację i pod względem tonażu są najszybciej rosnącą marynarką na świecie. Do służby trafia nowoczesny sprzęt wszelkiego typu, od myśliwców o obniżonej wykrywalności przez radary po lotniskowce.

We wtorek przed południem Xi Jinping wygłosił w Qingdao przemówienie podczas spotkania z dowódcami marynarek innych państw biorących udział w uroczystościach.

- Chińczycy kochają i pragną pokoju, i będą niezachwianie podążać drogą pokojowego rozwoju - podkreślił cytowany przez chińską agencję Xinhua. Zagraniczni dziennikarze, jak zwróciła uwagę agencja Reutera, zostali wyproszeni w tym czasie z sali.

- Wszyscy powinni szanować się nawzajem, traktować innych jako równych sobie, zwiększać wzajemne zaufanie, wzmacniać dialog i wymiany pomiędzy marynarkami, i pogłębiać pragmatyczną współpracę pomiędzy nimi - wskazywał.

- Musi być więcej rozmów i konsultacji pomiędzy państwami, i nie może dochodzić do odwoływania się do siły lub groźby użycia siły pod jakimkolwiek pretekstem - dodał Xi. Jak jeden z celów takiego podejścia wskazał "promocję właściwego rozwiązania sporów na morzu".

Przemówienie chińskiego przywódcy poprzedzało wielką paradę sił morskich z udziałem 32 chińskich okrętów i 39 samolotów oraz 13 okrętów z innych państw, m.in. Indii, Japonii, Wietnamu i Australii.

Zapowiadano, że w pokazie wezmą udział nieprezentowane dotąd nowe modele chińskich jednostek. Z powodu deszczu i gęstej mgły pojawiły się jednak trudności w identyfikacji wszystkich biorących udział w pokazie okrętów.

Wiadomo, że wziął w niej udział Nanchang, pierwszy z nowej chińskiej klasy niszczycieli o wyporności 10 tys. ton. Przepłynęły także okręty podwodne będące najprawdopodobniej zmodyfikowaną wersją klasy Jin. Cztery atomowej okręty tej klasy mają zdolność przenoszenia pocisków balistycznych dalekiego zasięgu i - obok bombowców i silosów rakietowych - są obecnie elementem chińskiej triady atomowej.

Wbrew wcześniejszym pogłoskom w pokazie nie wziął natomiast udziału drugi w chińskiej flocie, a pierwszy zbudowany całkowicie w Chinach lotniskowiec. Nienazwany jeszcze okręt pozostał w doku gdzie trwa jego wykańczanie, a zamiast niego w paradzie przepłynął jedyny dotąd chiński lotniskowiec Liaoning, zbudowany w oparciu o starą poradziecką jednostkę.

Nanchang, pierwszy z nowej chińskiej klasy niszczycieli typu 055Wu Hong | PAP / EPA

Rosnąca aktywność Chin

Intensywna rozbudowa chińskich sił morskich budzi zaniepokojenie innych państw regionu a także Stanów Zjednoczonych - zauważa agencja Reutera. Zaniepokojenie to wynika z rosnącej obecności chińskich sił na spornym Morzu Południowochińskim oraz wokół Tajwanu, który uważany jest przez Pekin za swoją zbuntowaną prowincję.

Chińskie okręty coraz aktywniej biorą również udział w ochronie morskich szlaków handlowych o strategicznym znaczeniu dla gospodarki Chin. Między innymi od 2008 roku biorą udział w międzynarodowych, antypirackich patrolach wybrzeża Somalii.

Autor: mm / Źródło: Reuters, tvn24.pl