"Chce zaostrzyć sankcje przeciwko Rosji". Rosyjskie media o kandydaturze Tuska

O kandydaturze polskiego premiera piszą "Niezawisimaja Gazieta" i "Rossijskaja Gazieta"

Bruksela chce uczynić z negatywnego stosunku do Rosji główne kryterium wyboru na kierownicze stanowiska w UE - wybija w piątek "Niezawisimaja Gazieta", informując o wysunięciu przez Londyn kandydatury Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej.

Dziennik uważany za odzwierciedlający poglądy rosyjskiego MSZ ocenia, że przy wyborze przewodniczącego Rady Europejskiej "nie obejdzie się bez sporów, a spokój Unii znów zakłócił David Cameron". "NG" wyjaśnia, że premier Wielkiej Brytanii nieoczekiwanie zaproponował na tę funkcję swojego polskiego kolegę, Donalda Tuska. "Nie wiadomo, czy ten ostatni się zgadza i czy były jakieś zakulisowe kontakty w tej sprawie" - zaznacza pismo.

Polski premier może "usztywnić stanowisko wobec Rosji"

Zdaniem "NG" brytyjska propozycja nie jest łatwa dla Angeli Merkel. "Jeśli Tusk jej nie pasuje, to przy niełatwym charakterze stosunków polsko-niemieckich trudno będzie kanclerz Niemiec otwarcie oponować. A ponowne wchodzenie w klincz z Cameronem, jak podczas poprzedniego szczytu Unii Europejskiej w sprawie Jean-Claude'a Junckera, też nie jest najlepszym wariantem" - konstatuje.

Według moskiewskiego dziennika Niemców i innych partnerów z UE "nie może nie niepokoić motywacja Londynu". "Polski premier jest tym człowiekiem, który może usztywnić stanowisko Unii Europejskiej wobec Rosji" - cytuje "NG" komentarz londyńskiego "Timesa".

"Nie ma on żadnych szans"

O zaproponowaniu przez Camerona kandydatury Tuska na szefa Rady Europejskiej w piątek informuje również rządowa "Rossijskaja Gazieta", która podkreśla, że "Londyn i Warszawa opowiadają się za zaostrzeniem sankcji przeciwko Rosji".

"RG" zauważa też, iż zgłaszając kandydaturę polskiego premiera, Cameron "liczy na to, że ten będzie się sprzeciwiać wszelkiemu przekazywaniu instrumentów władzy czołowym mocarstwom strefy euro".

Rządowy dziennik również przytacza opinię francuskiego ekonomisty Jacques'a Sapira, który oświadczył, że "Anglicy rzeczywiście popierają Tuska, jednak nie ma on żadnych szans, by stanąć na czele UE".

O Sikorskim nie wspomnieli

"Generalnie temat Polaków w roli wiodących muzyków w 'euroorkiestrze' silnie irytuje wielu zdroworozsądkowych Europejczyków. W tej sytuacji szansę na zastąpienie Catherine Ashton (na stanowisku szefowej dyplomacji UE) ma włoska minister spraw zagranicznych Federika Mogherini" - konstatuje "RG". Wszelako nie wspomina o tym, że na stanowisko to kandyduje również szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Dziennik utrzymuje, że "Warszawa i trzy stolice bałtyckie zaciekle występują przeciwko kandydaturze Mogherini, ponieważ nie spodobało im się, że ta na początku lata odwiedziła Moskwę i zaprosiła rosyjskiego prezydenta Władimira Putina na październikowy szczyt UE-Azja w Mediolanie".

Autor: kde//plw / Źródło: PAP

Raporty: