Armia zaprzecza, by groziła zamachem stanu

Źródło:
PAP

Birmańska armia zaprzecza, by niedawne wypowiedzi jej dowódcy oznaczały wolę przejęcia władzy. "Tatmadaw strzeże konstytucji z 2008 roku i będzie działał zgodnie z prawem" - podkreślono. W kraju w ostatnim czasie wzrosły obawy, że przygotowywany jest zamach stanu.

Sobotni komunikat armii - zwanej Tatmadaw - głosi, że wypowiedzi gen. Min Aung Hlainga zostały zmanipulowane przez media poprzez wyjęcie ich z kontekstu. Armia ogłosiła, że były to jedynie wygłoszone do szkolonych wojskowych refleksje dowódcy na temat natury konstytucji.

Oświadczenie pojawiło się dzień po tym, jak m.in. sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wyraził poważne zaniepokojenie możliwością przeprowadzenia zamachu stanu w Birmie.

Wcześniej lokalne media informowały bowiem o zwiększonej aktywności czołgów i pojazdów opancerzonych w mniejszych miastach kraju. "Myanmar Times", powołując się na informacje lokalnej administracji i świadków, podawał, że drogi do Naypyidaw, stolicy Birmy, gdzie mieści się parlament, zostały zablokowane przez wojsko.

Unieważnienie konstytucji

Gen. Min Aung Hlaing zasugerował w środę, że armia może unieważnić konstytucję i przejąć władzę, jeśli komisja wyborcza nie uwzględni skarg wyborczych popieranej przez wojskowych partii Unia Solidarności i Rozwoju (USDP).

- Konstytucja jest matką praw. Dlatego powinniśmy jej przestrzegać. Jeśli konstytucja nie jest szanowana i przestrzegana, musi zostać unieważniona - powiedział Hlaing podczas wirtualnego spotkania z wyższymi oficerami i kadetami Akademii Obrony, która kształci oficerów.

Hlaing przypomniał również, że birmańska konstytucja była już dwukrotnie unieważniona przez armię w latach 60. i w końcu lat 80.

Wybory parlamentarne w Birmie

W wyborach 8 listopada 2020 roku Narodowa Liga dla Demokracji (NLD), pod przewodnictwem laureatki pokojowej nagrody Nobla Aung San Suu Kyi, zdobyła 83,2 procent miejsc w parlamencie. Popierana przez armię USDP uzyskała ledwie 6,9 procent.

Członkowie USDP zarzucają komisji wyborczej fałszerstwa wyborcze.

Obecna konstytucja gwarantuje armii 25 procent miejsc w parlamencie oraz obsadę resortów siłowych w demokratycznie wybranym rządzie.

Autorka/Autor:mb/kg

Źródło: PAP