Kilka grup politycznych w europarlamencie chce, by PE przyjął w lutym rezolucję na temat sytuacji w Polsce - podaje PAP powołując się na "źródło unijne". Miałby to być kolejny "element nacisku na władze w Warszawie", po przyszłotygodniowej debacie w Strasburgu.
Pojawił się też wniosek o przeniesienie debaty z 19 na 20 stycznia.
Poparcie dla połączenia debaty i rezolucji
Konferencja Przewodniczących europarlamentu zdecydowała jeszcze w grudniu, że PE przeprowadzi debatę o Polsce 19 stycznia.
Teraz według rozmówcy PAP m.in. frakcja socjalistów w PE, do której należy szef europarlamentu Martin Schulz, wystąpiła z wnioskiem o to, by debata ta była połączona z wydaniem rezolucji. Miałaby ona być przyjęta na posiedzeniu PE w lutym. Z takim samym wnioskiem jak socjaliści wystąpili też Zieloni, a także Zjednoczona Lewica Europejska oraz Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej. Największa frakcja w PE Europejska Partia Ludowa, do której należy PO i PSL, nie wypowiedziała się w tej kwestii. Podobnie Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy. Przeciwko przeprowadzeniu debaty są Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, w których skład wchodzi PiS.
Rezolucja PE nie miałaby mocy prawnej, ale byłaby wyrazem woli politycznej europarlamentu. Europosłowie w takich tekstach potępiają jakieś działania lub apelują o ich podjęcie przez KE. PE przyjmował wcześniej rezolucje m.in. na temat zmian w prawie przyjmowanych przez Węgry.
Debata już pod holenderskim przewodnictwem?
Ostateczna decyzja, czy debata będzie połączona z rezolucją, ma zapaść w czwartek podczas posiedzenia Konferencji Przewodniczących PE, czyli spotkania przewodniczącego PE i przewodniczących grup politycznych. Niewykluczone, że debata zostanie przeniesiona z 19 na 20 stycznia. Z takim wnioskiem - jak poinformowało źródło PAP - również wystąpiło kilka grup politycznych. Uzasadnieniem jest fakt, że we wtorek, 19 stycznia, sprawozdanie z półrocznej prezydencji w UE przedstawia Luksemburg. Jeśli debata odbyłaby się w środę, to głos w imieniu prezydencji zabierałby już przedstawiciel nowego, holenderskiego przewodnictwa. W środę rozmowy z europosłami przed debatą będzie prowadził minister ds. europejskich Konrad Szymański. Premier Beata Szydło pytana o uczestnictwo w dyskusji w PE powiedziała we wtorek, że jest dla niej oczywiste, że polski premier zawsze reprezentuje Polskę, kiedy należy bronić jej dobrego imienia. W środę na temat stanu praworządności w Polsce i kontrowersji, jakie wywołały ustawy o Trybunale Konstytucyjnym oraz radiofonii i telewizji, będzie dyskutować na zamkniętym posiedzeniu kolegium komisarzy UE. Według unijnych źródeł wydaje się jednak mało prawdopodobne, by KE wszczęła postępowanie przeciw naszemu krajowi.
Autor: mk//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PE