Amerykanie w rękach piratów

Aktualizacja:

Somalijscy piraci znów dali o sobie znać. Tym razem uprowadzili na Oceanie Indyjskim eksploatowany przez USA duński kontenerowiec, na pokładzie którego znajduje się 20 Amerykanów.

Kontenerowiec wstępnie zidentyfikowano jako Maersk Alabama. Wcześniejsze doniesienia mówiły o 21 porwanych.

Andrew Mwangura, z Programu Pomocy dla Żeglugi Morskiej w Afryce Wschodniej, powiedział, że 17 tys.-tonowy statek został porwany 400 mil od stolicy Somalii, Mogadiszu. Dodał, że cała załoga najprawdopodobniej jest bezpieczna.

Porwanie statku z Amerykanami na pokładzie potwierdziła marynarka wojenna USA. Statek przewoził pomoc humanitarną dla m.in. Ugandy i Somalii. Na jego pokładzie znajduje się 400 kontenerów z żywnością przeznaczoną dla afrykańskich państw, w tym 232 należących do ONZ.

Pierwszy raz Amerykanie

Według Reutera, w pierwszych trzech miesiącach roku porwano tylko osiem statków w Zatoce Adeńskiej, przez którą biegną szlaki żeglugowe łączące Europę z Azją. Jednak już w ostatni weekend doszło do uprowadzenia trzech jednostek, a w poniedziałek - brytyjskiego statku.

Środowe porwanie to jednak pierwszy przypadek, gdy uprowadzono statek z całkowicie amerykańską załogą.

Źródło: PAP, Reuters