Afgańscy krawcy nie zmierzą kobiet


Zakaz zdejmowania miary i robienia przymiarek kobietom wydano krawcom-mężczyznom w jednej z prowincji Afganistanu. W ten sposób władze przywróciły akt prawny wydany za czasów władzy talibów.

Decyzję podjęła rada islamskich duchownych północno-wschodniego Taharu. O wejściu przepisu w życie poinformował jej gubernator Abdul Latif Ibrahimi. - Miarę będą mogły zdejmować klientkom tylko krawcowe - powiedział gubernator.

Co ciekawe, choć Afganistan słynie w regionie z dobrych krawców, są to niemal wyłącznie mężczyźni.

Obalony w 2001 r. radykalny islamski rząd talibów zakazał krawcom pobierania miary od kobiet. Usunął także kobiety z większości miejsc pracy, zabronił im pobierania nauki i zmusił do noszenia poza domem obszernych szat islamskich - burek - ukrywających kobiece kształty i twarz.

Gubernator Ibrahimi przyznał, że nie wie, jakie kary będą wymierzane osobom nie przestrzegąjącym zakazu.

Zakaz przywrócili duchowni, którzy odgrywają w kraju kluczową rolę. W przeszłości inspirowali w Afganistanie szereg powstań.

W ubiegłym tygodniu duchowni naciskali na prezydenta Hamida Karzaja, aby zakazał transmitowania oper mydlanych (w większości produkcji indyjskiej), ponieważ uznali je za "nie-islamskie". Rada duchownych chce także przywrócenia publicznych egzekucji, jeszcze jednego reliktu z czasów rządów talibów.

Źródło: PAP, tvn24.pl