Zamachowiec krążył po mieście z walizką. Nowe zdjęcia i apel do świadków

- Nadal staramy się prześledzić ruchy Salmana Abediego i opublikowaliśmy serię zdjęć przedstawiających w nadziei, że pobudzi to pamięć ludzi. Dzisiaj pokazujemy nowe zdjęcia Abediego. Proszę, przyjrzyjcie się im i skontaktujcie z nami, jeśli go widzieliście - oświadczył Russ Jackson, szef antyterrorystów regionu North West.

Policjant poinformował, że Abedi wyjechał z Wielkiej Brytanii 15 kwietnia i wrócił 18 maja. Cztery dni później wysadził się w Manchester Arena. W ciągu tych czterech dób kupił komponenty do budowy bomby i samodzielnie skonstruował ładunek.

- Musimy się dowiedzieć, czy miał jakieś komponenty przed wyjazdem z kraju. Dlatego śledzimy jego ruchy z taką ostrożnością - wyjaśnił policjant.

Podkreślił, że po opublikowaniu ostatnich zdjęć z monitoringu na policję zgłosiło się wiele osób, które przekazały cenne wskazówki. Dzięki nim policji udało się ustalić, że zamachowiec pojechał do Rusholme w Manchesterze, ale na razie nie wiadomo, po co i czy z kimś się tam spotkał.

Policja zaapelowała o wszystkie wskazówki dotyczące Abediego. Szczególnie ważne - jak podkreślono - są informacje o tym, co mógł robić w Rusholme pomiędzy 18 a 22 maja.

W poniedziałek 22 maja wieczorem w Manchesterze, po koncercie amerykańskiej wokalistki Ariany Grande, doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęły co najmniej 22 osoby, a 119 zostało rannych.

50 osób wciąż przebywa w szpitalu, z czego 17 na oddziale intensywnej opieki medycznej.

Autor: pk / Źródło: tvn24.pl, PAP