11-letni Polak wykrył błąd brytyjskich śledczych. Oglądając dokument w telewizji

11-letni Alex opowiada o wykryciu błędu
11-letni Alex opowiada o wykryciu błędu
tvn24
11-letni Alex opowiada o wykryciu błędutvn24

11-letni chłopiec spod Warszawy wyśledził błąd w oficjalnym raporcie na temat wypadku brytyjskiego samolotu z 1990 roku. Brytyjczycy po otrzymaniu informacji z Polski przyznali się do pomyłki i wprowadzili poprawkę w dokumencie. O sprawie poinformował Kontakt 24 ojciec chłopca.

Strona raportu z naniesioną poprawkąaaib.gov.uk

Raport dotyczył niezwykłego wypadku z 1990 roku, w którym uczestniczył samolot British Airways lecący z Birmingham do Malagi. Niedługo po starcie różnica ciśnień pomiędzy wnętrzem samolotu a otoczeniem wyrwała źle zamocowaną szybę w kokpicie. Kapitan samolotu został do połowy wyssany na zewnątrz i tak utknął, jednocześnie blokując dziurę.

Pomimo braku doświadczenia, szoku i ciężkich warunków pierwszy oficer zdołał awaryjnie wylądować w Southampton. Kapitan spędził około 20 minut wisząc na zewnątrz samolotu, przytrzymywany za nogi przez stewardów. W wypadku nikt nie zginął.

Miejsce nie to

Sprawę zbadała Air Accidents Investigation Branch (AAIB), brytyjska państwowa komisja zajmująca się tego rodzaju wypadkami. Po roku śledczy wydali raport, z którego wynika, że winę za wypadek ponosi obsługa remontowa, która źle zamontowała szybę w kokpicie. Na podstawie raportu i zeznań świadków powstał telewizyjny dokument kanału National Geographic.

To właśnie od tego filmu zaczęła się historia poprawiania Brytyjczyków przez 11-letniego Alexa Iwanejko. Mały pasjonat lotnictwa tak zainteresował się wypadkiem po obejrzeniu dokumentu w telewizji, że zapoznał się oficjalnym raportem AAIB. Dociekliwy chłopak stwierdził, że brytyjscy śledczy pomylili się i wstawili do oficjalnego dokumentu złe współrzędne geograficzne miejsca wypadku.

Przy pomocy rodziców chłopiec wysłał e-mail do AAIB i poinformował o swoich wątpliwościach. Po nieco ponad dwóch tygodniach Brytyjczycy odpowiedzieli, że rzeczywiście się pomylili. "W raporcie powinno być napisane 51 st. 34' szerokości północnej, a nie 54 st. Dokument został stosownie poprawiony. Dziękuję za zwrócenie nam uwagi na tę sprawę" - odpisał chłopcu pracownik AAIB.

W rozmowie z tvn24.pl agencja potwierdziła, że wymiana e-maili z młodym Polakiem miała miejsce.

Reportaż o bystrym 11-latku dziś w magazynie "Polska i Świat" o godz. 21.30 w TVN24.

Autor: mk//bgr/k / Źródło: Kontakt 24, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA)