Afera Paradise Papers

6 listopada 2017
2international-consorcium-16.jpg

Brytyjska królowa Elżbieta II, prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos i piosenkarze Bono oraz Madonna są wśród 127 znanych osobistości zamieszanych w skandal związany z rajami podatkowymi - wynika ze śledztwa dziennikarskiego "Paradise Papers".

Kilkanaście miesięcy po ujawnieniu "Panama Papers" Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) zaczęło w niedzielę 5 listopada 2017 roku prezentować wyniki kolejnego śledztwa. Przeprowadziło je 382 dziennikarzy z 96 redakcji z 67 krajów, którzy przeanalizowali ponad 13 mln dokumentów z 19 oaz podatkowych z lat 1950-2016.

Dokumenty wyciekły z dwóch firm oferujących usługi finansowe, w tym z Appleby na Bermudach. Przekazano je niemieckiemu dziennikowi "Sueddeutsche Zeitung", który zaapelowała do ICIJ, by się nimi zajęła. Agencja AFP przypomina, że zabiegi, jakich dokonują bogacze lub międzynarodowe firmy, by przenieść swe fundusze do rajów podatkowych, same w sobie nie są nielegalne. Wykorzystywane są luki prawne, które umożliwiają im płacenie możliwie jak najmniejszych podatków. Jak podają BBC i dziennik "The Guardian", ok. 10 milionów funtów pochodzących z majątku królowej Elżbiety II zostało umieszczonych w rajach finansowych na Kajmanach i Bermudach. Inwestycje realizowano za pośrednictwem Księstwa Lancaster, tzn. zbioru majątku dostarczającego osobiste dochody monarsze Wielkiej Brytanii. Fundusze, które trafiały do oaz podatkowych, były inwestowane w liczne spółki, w tym Brighthouse, umożliwiającą wypożyczanie mebli i sprzętu informatycznego z opcją zakupu. Firma jest oskarżana o zawyżanie cen i wykorzystywanie twardych technik sprzedaży w stosunku do osób z problemami psychicznymi i problemami z uczeniem się. Inwestowano też w sieć sklepów monopolowych, która obecnie jest w stanie upadłości.

Paradise Papers. "Każdy kolejny wyciek odsłania hipokryzję światowych przywódców"

Każdy kolejny wyciek dokumentów dotyczących rajów podatkowych odsłania tylko hipokryzję światowych przywódców i międzynarodowych korporacji. Nawet jeśli pojawiają się inicjatywy zaostrzenia przepisów, to są one skutecznie torpedowane przez tych, którym nie opłacają się zmiany. Dlatego nie wierzę w przełom po Paradise Papers – mówi nam Daria Żebrowska-Fresenbet z Instytutu Globalnej Odpowiedzialności.

Rosjanie w Paradise Papers. "Toksyczna wzmianka"

Dla rosyjskich biznesmenów wzmianka w ujawnionych przez media dokumentach z rajów podatkowych, tak zwanych Paradise Papers, może okazać się "toksyczna". Informacje z tych dokumentów mogą być wykorzystane przez Stany Zjednoczone podczas rozszerzania sankcji - oceniają "Wiedomosti".

Jak działają raje podatkowe? Tłumaczymy

Kajmany oraz Bermudy - to niektóre miejsca na mapie świata wymieniane przy okazji śledztwa Paradise Paper. To tam swoje swoje firmy krzaki miały zakładać duże przedsiębiorstwa, z usług tamtejszych kancelarii miały również korzystać zamożne osoby. Wszystko, by płacić mniejsze podatki. Mechanizm działania rajów podatkowych tłumaczy Łukasz Kijek, dziennikarz TVN24.