Premium

Wybory do Bundestagu a "sprawa polska"

Zdjęcie: Getty Images

Niemcy są dla Polski najważniejszym partnerem w Unii Europejskiej, dlatego to, kto będzie sprawował władzę w tym państwie, ma znaczenie również dla Warszawy. Prawdopodobna zmiana koalicji rządzącej w Berlinie nie oznacza jednak zasadniczej zmiany w polityce Niemiec wobec Polski lub dla przyszłości stosunków polsko-niemieckich. Zmienią się pewne akcenty.

Polska pozostanie istotnym partnerem w Europie i, w opinii Niemiec, ważnym krajem członkowskim Unii. Wynika to zarówno z wielkości naszego kraju, jak i jego znaczenia dla niemieckiej gospodarki czy posiadania wspólnej granicy. Obecnie Polska jest piątym co do wielkości obrotów partnerem handlowym Niemiec, wyprzedzając nie tylko Rosję, ale i Wielką Brytanię czy Włochy. Niemieccy inwestorzy cenią sobie polski rynek nie tylko ze względu na bliskość, ale i na doskonale wykwalifikowanych pracowników. Niemcom zależy też na dobrych stosunkach z Polską, aby mieć równowagę do relacji z Francją, choć w tym wypadku ramiona Trójkąta Weimarskiego, jak nazywa się format współpracy Polska-Niemcy-Francja, nie są jednakiej długości: relacje niemiecko-francuskie były i są intensywniejsze. Polakom i Niemcom współpracę i zrozumienie ułatwiają też podobieństwa kulturowe.

Nie oznacza to, że nic nas nie dzieli. Obecnie najbardziej różni nas podejście polskich elit rządzących i większości niemieckich partii do kwestii integracji europejskiej. Niemcy są też poważnie zaniepokojeni łamaniem przez polski rząd zasad praworządności i podważania wolności mediów. Wewnątrz poszczególnych partii – czy w obecnie tworzących rząd CDU i SPD, czy u liberałów i Zielonych – ścierają się poglądy, co w tym kontekście robić ma Berlin i Unia Europejska – jak bardzo należy unikać krytyki Polski i gdzie leży granica milczenia. Negatywne opinie nie są zazwyczaj wypowiadana oficjalnie i głośno. Powodem jest absolutny priorytet w polityce czołowych niemieckich partii – zachować jedność Unii Europejskiej. Ponadto niemieccy politycy są świadomi, że krytyka ze strony Niemiec w Polsce może być ze względów historycznych źle odebrana.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam