Ponad 200 działaczy partii Polska 2050 podpisało umowy o poufności. Za ujawnienie informacji uznanych za poufne grozi im kara od 10 do 30 tys. zł - ustalił tvn24.pl. Według Szymona Hołowni umowy zabezpieczają przed "próbami inwigilacji ze strony dużo silniejszej konkurencji". Tymczasem Jacek Bury, senator Polski 2050, ocenia, że "podpisywanie takiej umowy byłoby głupotą". - Znam Szymona. On do takich rzeczy się nie posuwa - zapewnia.
Styczeń 2023 roku. Łódź. Pierwszy zjazd krajowy partii Polska 2050. Szef komisji wyborczej ugrupowania informuje, że Szymon Hołownia jako jedyny kandydat na przewodniczącego ugrupowania otrzymał 310 z 311 ważnych głosów.
- Najtrudniejsze teraz przede mną - przyznaje z przemówieniu Hołownia. Podkreśla, że jego zwolennicy wykazali się odwagą, niosąc pomoc uchodźcom, bezdomnym czy dyżurując w biurach Polski 2050. - To jest odwaga: będąc naszym kandydatem na kandydata, podpisać zobowiązanie do 30 godzin "wolontaryjnej" pracy w hospicjum, schronisku czy z potrzebującymi w kryzysie bezdomności - wylicza Hołownia.
Nie dodaje, że to nie jedyny dokument, który musieli podpisać działacze jego partii.
"Temat pilny na tzw. wczoraj"
Listopad 2022. Szefowa biura partii wysyła maile do członków lokalnych władz partii.
"Uprzejmie proszę wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili o wypełnienie, podpisanie oraz przesłanie skanu umowy o zachowaniu poufności" - czytamy w wiadomości, do której dotarł portal tvn24.pl. "Temat pilny, na tzw. wczoraj !!" - dodaje czerwoną czcionką autorka wiadomości.
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam