Nocny Kochanek: każdy z nas śnił o Nergalu

Zespół Nocny Kochanek przed wywiadem wysłał SMS do wszystkich kontaktów w telefonie wokalistymateriały prasowe

W muzyce metalowej teksty są często filozoficzne czy literackie, aczkolwiek spora ich część jest równocześnie mocno kiczowata. Dopóki człowiek się w te teksty nie zagłębi, żyje w nieświadomości - mówi Krzysiek Sokołowski, wokalista zespołu Nocny Kochanek w rozmowie z tvn24.pl. - Do dzisiaj spotykamy się z komentarzami, w których jasno widać, że niektórzy ludzie nie czają żartu - dodaje basista Artur Pochwała.

Estera Prugar: Który z was śnił o Nergalu? Krzysiek Sokołowski: Chyba każdy (śmiech). Chcieliśmy, aby wystąpił w naszym klipie do "Czarnej czerni". Nawet rozmawialiśmy z nim na ten temat, ale powiedział, że jest na nie. Oczywiście nie mamy pretensji, a spotkanie przebiegało w bardzo miłej atmosferze. Rozumiemy, dlaczego nie chciał wystąpić i wcale się nie dziwimy, ale postanowiliśmy zapytać. Zatem w pewnym sensie każdy z nas śnił o Nergalu. Na ile wasze teksty są autobiograficzne? Krzysiek: Ostatnio myślałem o wszystkich naszych płytach i nie wiem, czy jest kawałek, o którym można by powiedzieć, że przynajmniej w małym stopniu nie jest o którymś z nas. Krótko mówiąc, inspiracje zazwyczaj czerpaliśmy z własnych doświadczeń. Część historii dotykała nas bezpośrednio, część – na szczęście w większości przypadków – pośrednio. Pierwsze, co mi teraz przyszło do głowy, to pigułka samogwałtu – wydaje mi się, że kilku moich kolegów z zespołu miało z tym zjawiskiem do czynienia (śmiech). Znacie się długo, jakie jest wasze pierwsze wspólne wspomnienie? Artur Pochwała: Obaj pochodzimy ze Skarżyska-Kamiennej i znamy się od 1991 roku. Mieszkaliśmy klatka w klatkę przez jakieś piętnaście lat. Tak zakiełkowało to uczucie. Krzysiek: A pamiętasz jaką miałeś zabawę ze swoją siostrą? Artur: Mówisz o betoniarce? Krzysiek: A jak! Obok nas powstawało nowe osiedle i przy placu budowy stała betoniarka. Artur wskakiwał do środka, a siostra go w niej kręciła. Artur: To był początek lat 90. i betoniarki działały na ręczne korby. Wszystkie dzieci się tak bawiły, tylko Krzysiek nie (śmiech). Pamiętam, jak jechaliśmy na jeden z naszych pierwszych koncertów, jeszcze jako Nemesis (pierwsza nazwa zespołu Night Mistress – przyp. red.), wszyscy byli już gotowi i pakowali się do busa. Krzysiek był akurat po obiedzie i nagle w oknie bloku pojawiła się jego mama, wołając: "Krzysiu! Herbatki nie wypiłeś!", przez okno na parterze podała mu kubek, a Krzysiu wypił do dna. Krzysiek: I zazdrość jest do dziś. Od razu się zaprzyjaźniliście? Krzysiek: Początki naszej przyjaźni były dość intrygujące. Kiedy byliśmy mali, to bawiliśmy się zupełnie inaczej niż dzisiejsze dzieci. To były zabawy mocno opierające się na kreatywności. Jedna z nich polegała na tym, że do pudełka po zapałkach łapało się bąki siedzące na kwiatkach, zasuwało się opakowanie i przykładało do ucha, żeby posłuchać, jak bzyczą. Największy strach pojawiał się w momencie, kiedy trzeba było tego bąka wypuścić na wolność. W każdym razie, nie wiedzieć czemu, któregoś dnia Artur zaprosił mnie do siebie pod okno, gdzie był ogródek składający się z jednego kwiatka – malwy. Powiedział: "Chodź, zobaczysz, jakie tam okazy złapiemy!". Poszedłem. Przyczaiłem się, popatrzyłem i powiedziałem mu, że nic tam nie ma. Wtedy Artur spojrzał na mnie, złapał za głowę i uderzył nią o ścianę. Artur: Do dziś nie wiem, dlaczego to zrobiłem. Nie pamiętam zbyt dobrze tej sytuacji. Krzysiek: Ja tym bardziej nie wiem. A pamiętasz, co zrobiłeś potem, o czym ja się dowiedziałem 15 lat później? Artur: Krzysio mnie za to zbił, a ja uciekłem płakać do piwnicy. Krzysiek: Zawsze tak było, że zaczynał, a potem płakał: mamo, mamo, bo Krzysiek…! I jego mama zawsze wychodziła i mówiła, że jestem w lesie chowany. Artur: Podsumowując: znamy się 27 lat i ten "związek" przechodził swoje wzloty i upadki. Kilka lat temu nawet mieszkaliśmy razem.

Z tej przyjaźni narodził się zespół Night Mistress? Krzysiek: To była końcówka 2003 roku i wspominam to w ten sposób, że Artur kumplował się z Arkiem (Arkadiusz Majstrak, gitarzysta - przyp. red.) i jeszcze jednym kolegą. Byli harcerzami i dość często jeździli na wyjazdy, z których później nie byli w stanie za wiele opowiedzieć. Artur: Tam miałem swój pierwszy koncert – byłem statywem. Trzymałem koledze mikrofon. Mój pierwszy występ artystyczny na scenie. Krzysiek: W każdym razie Artur się z nimi zbratał, a ja zacząłem w tym czasie uczyć się gry na gitarze i siłą rzeczy musieliśmy się poznać. Chłopaki zaczynali pierwsze próby i potrzebowali kogoś na wokal. Ja chciałem być gitarzystą, ale odwiedził mnie jeden z chłopaków i powiedział, że widzi, że sobie pogrywam, ale jak śpiewam, to też brzmię całkiem do rzeczy. Nie widziałem się w roli wokalisty, ale udałem się do nich na próbę, bo czułem, że chciałbym mieć coś wspólnego z muzyką. Artur: Wyszło spontanicznie. Jeden z kolegów nie przyszedł na tę próbę, więc ja chwyciłem za bas i tak zostało. Heavy metal pojawił się naturalnie? Krzysiek: Oczywiście! W tamtych czasach dla nas istniało przede wszystkim Iron Maiden, potem długo nic. Artur: A potem znowu Iron Maiden. Krzysiek: Byliśmy zakochani w Żelaznej Dziewicy i dopiero później zainteresowaliśmy się innymi zespołami heavymetalowymi, powermetalowymi czy thrashmetalowymi. Natomiast spokojnie można powiedzieć, że przez pierwsze dwa, trzy lata istniał dla nas tylko ten jeden zespół. Night Mistress odnosiło pewne sukcesy, a później przyszedł rok 2012. Krzysiek: I okazało się, że wszystko, co do tej pory osiągnęliśmy, to pikuś. Odnaleźliśmy się w graniu muzyki rozrywkowej. Prawda jest taka, że zdecydowaliśmy się na nagranie całego albumu (Nocnego Kochanka – przyp. red.), bo poczuliśmy w tym potencjał, ale przede wszystkim dlatego, że dobrze się w tej muzyce czuliśmy. Wreszcie było luźniej i naturalniej – kto nas zna, ten wie, że nie jesteśmy specjalnie poważni. Artur: Zobaczyliśmy też, że publiczności to się podoba. Na początku zagraliśmy serię koncertów z Braćmi Figo Fagot, bo od nich ta przygoda się zaczęła i mogliśmy porównać reakcje słuchaczy na to, co graliśmy "na poważnie" z materiałem Nocnego Kochanka. Krzysiek: Nasza radość zazębiła się z radością publiki, więc skoro podobało się to obu stronom, to weszliśmy w to – nawiązując do tytułu nowej płyty ("Randka w ciemność" – przyp. red.) - w ciemno!

Nocny Kochanek: nawet kiczowate teksty robione są na serio

Co jest bardziej prawdziwe: teksty o człowieku z siekierą ("Hand of God", Night Mistress) czy te o tym, że nie jesteście gejami, ale śnicie o Nergalu ("Czarna czerń", Nocny Kochanek)? Artur: Zdecydowanie teksty Nocnego Kochanka, bo są o życiu. Krzysiek: W muzyce metalowej teksty są często filozoficzne czy literackie, aczkolwiek spora ich część jest równocześnie mocno kiczowata. Dopóki człowiek się w te teksty nie zagłębi, żyje w nieświadomości. Natomiast najciekawsze jest to, że nawet te kiczowate w muzyce metalowej robi się na serio. To jest ten szkopuł, który wykorzystaliśmy w tekstach Nocnego Kochanka. Po jakimś czasie, kiedy z niektórych rzeczy się wyrasta i można pod innym kątem spojrzeć na pewne kwestie i zachowania, człowiek zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę kiedyś przebywał w ciemności. To wykorzystujemy w naszych numerach. Koledzy się obrazili? Artur: Były takie sytuacje, że kiedy graliśmy jako Night Mistress, to było super, mimo że pierwsze utwory Nocnego Kochanka już istniały, ale z czasem – kiedy ten etap przejściowy się skończył – już tak fajnie nie było. Krzysiek: Można śmiało powiedzieć, że towarzystwo się podzieliło. Niektórzy nie rozumieją naszego podejścia i od razu przekreślają Nocnego Kochanka. Są też tacy, którzy chwytają konwencję, ale im po prostu nie odpowiada. Był moment, w którym zdecydowaliście się na pełną transformację? Krzysiek: Wszystko następowało bardzo naturalnie i stopniowo. Nie było konkretnego momentu, w którym powiedzieliśmy sobie, że kończymy z Night Mistress i zaczynamy z Nocnym Kochankiem. Zaczęło się od jednego numeru. Bartek Walaszek, znany z Braci Figo Fagot, zapytał nas, czy chcielibyśmy nagrać kawałek do filmu o Kapitanie Bombie – miał zrobioną linię melodyczną i gotowy tekst. Dopiero po nagraniu tego kawałka, usłyszawszy efekt, poczuliśmy oddech i luz, którego brakowało nam w heavy metalu. Wtedy pomyśleliśmy o zrobieniu następnej piosenki, nawiązującej do naszych lat świetności, kiedy siedziało się w parku i piło winko – tak powstał "Wielki wojownik", ale ciągle żadnych dalszych planów nie było. Kiedy te plany się pojawiły? Krzysiek: Pociągnęliśmy temat i zrobiliśmy kawałek o Andżeju, który pojawił się już w poprzednim utworze. Następnie mieliśmy kompozycję, która miała być dla Mistressów, ale stwierdziliśmy, że jest zbyt wesołkowata i w ten sposób powstał "Wakacyjny". A potem kolejny numer. Zmierzam do tego, że nie było momentu, w którym zorganizowaliśmy sobie obrady okrągłego stołu, tylko wszystko docierało do nas stopniowo. Mając kilka kompozycji, postanowiliśmy, że warto nagrać całą płytę i zobaczyć, co się stanie, ale ciągle nie było powiedziane, czy to jednorazowy wyskok, czy zamykamy Night Mistress. Obawialiście się reakcji? Krzysiek: Zdawaliśmy sobie sprawę, że znajdą się osoby, które w ogóle nie mają poczucia humoru albo mają, ale inne. Artur: Do dzisiaj spotykamy się z komentarzami, w których jasno widać, że niektórzy ludzie nie czają żartu. Tak jest na przykład ze słowem "weszłeś", którego użyliśmy w jednym z tekstów celowo, a ostatnio przeczytałem gdzieś komentarz: "moje uszy krwawią". Krzysiek: To może być ciężko zmienić, ale może przynajmniej od teraz będę śpiewać "Andżeja" przez "rz"…

Nocny Kochanek: odnaleźliśmy się w graniu muzyki rozrywkowej

Nocny Kochanek: do dzisiaj spotykamy się z tym, że ludzie nie czają żartu

Próbowaliście przekonywać krytyków? Krzysiek: Sami się przekonali. Oczywiście nie wszyscy. W każdym razie w pewnym momencie zdali sobie sprawę, że nie mogą nas ignorować. Artur: Wyprzedany jeden koncert w Progresji (klub muzyczny w Warszawie – przyp. red.), potem drugi następnego dnia. Później to, co powiedział Jurek Owsiak, czyli rekord frekwencyjny podczas naszego koncertu na Woodstocku. To są takie momenty, dzięki którym nie można już udawać, że nie ma tego zespołu. Jesteście fenomenem? Krzysiek: Fenomen jest takim słowem, które niesie ze sobą bardzo pozytywny ładunek i mi od razu kojarzy się z przymiotnikiem "fenomenalny"... Artur: Który do Krzysztofa pasuje idealnie. Krzysiek: ...a my się za fenomenalnych nie uważamy. Natomiast zwracając się w stronę języka angielskiego - "phenomenon" oznacza przede wszystkim zjawisko i myślę, że śmiało można powiedzieć, że jakimś zjawiskiem jesteśmy. Tak naprawdę zjawiskiem może być wszystko – osoba, zespół, rodzaj muzyki, więc zdecydowanie możemy czuć się fenomenem. Wspomnieliście o obyczajowości tekstów Nocnego Kochanka. Podobno na najnowszej płycie poruszacie również tematy damsko-męskie? Krzysiek: Najpierw zrobiliśmy dwa, trzy utwory i zobaczyliśmy, że nie poruszamy w nich tematu alkoholu. Artur: Tak, te kawałki były o relacjach damsko-męskich i miłości, ale kiedy teraz przejrzy się te teksty, to jest w nich jednak kilka nawiązań do alkoholu. Krzysiek: Oczywiście, nie mieliśmy założenia, że robimy numery o alkoholu lub odwrotnie – nagrywamy płytę antyalkoholową, bo poprzednia była typowo o piciu, więc na tej już nie chcemy przeginać, bo wyjdziemy na alkoholików. Zrobiliśmy pierwszy kawałek i faktycznie wyszedł o relacji damsko-męskiej, podobnie było z jeszcze kilkoma, ale w między czasie pojawiły się też inne, a wśród nich jeden o przypakowanych gościach – siłaczach czy też o kierowcy tira. Koniec końców płyta jest o miłości: damsko-męskiej, do własnego ciała, motoryzacji, alkoholu, a nawet o miłości rodzicielskiej, bo w jednej piosence ojciec wyrywa dziewczyny swojego syna.

"Randka w ciemność" to trzeci studyjny album zespołu Nocny Kochanek, którego premiera miała miejsce 11 stycznia 2019 roku. Grupa prezentuje kolejną porcję humoru w warstwie lirycznej, tym razem skupiając się głównie na relacjach damsko-męskich. Kto myślał, że heavymetalowi jajcarze niczym już nie zaskoczą, wkrótce usłyszy, jak bardzo się pomylił.

Autor: Estera Prugar//plw

Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Drony przypuściły kolejny zmasowany atak na szereg strategicznych obiektów w Rosji, takich jak rafinerie, bazy paliwowe, elektrociepłownie i zakłady zbrojeniowe. Resort obrony w Moskwie raportuje o zestrzeleniu 120 bezzałogowców. Oficjalnie Kijów na razie nie potwierdził udziału sił ukraińskich w najnowszym ataku.

Strategiczne obiekty w Rosji zapłonęły. Wybuchy po uderzeniach

Strategiczne obiekty w Rosji zapłonęły. Wybuchy po uderzeniach

Źródło:
The Moscow Times, NV, tvn24.pl, PAP

Wichura Eowyn przybiera na sile w Irlandii i Irlandii Północnej. Odwołano setki lotów, wstrzymano kursowanie promów, zamknięto szkoły, a ponad 800 tysięcy domów jest odciętych od prądu.

Huraganowy wiatr na Wyspach Brytyjskich. Ponad 800 tysięcy domów bez prądu

Huraganowy wiatr na Wyspach Brytyjskich. Ponad 800 tysięcy domów bez prądu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, BBC, irishtimes.com
Niższa ocena, bo koledzy cię nie akceptują? 
Nominacje do statutowego absurdu roku 2025

Niższa ocena, bo koledzy cię nie akceptują? Nominacje do statutowego absurdu roku 2025

Źródło:
tvn24.pl
Premium

35-letnia matka i 39-letni ojczym mają odpowiedzieć za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad pięcioletnią dziewczynką. Lekarze, którzy ją badali, nie mają wątpliwości, że była maltretowana. Pięciolatka jest pod stałą opieką psychologiczną. W piątek rano sąd zgodził się na trzymiesięczny areszt dla ojczyma.

Pięciolatka była bita "pięścią, trzonkiem i paskiem". W szpitalu przepraszała, że się tam znalazła

Pięciolatka była bita "pięścią, trzonkiem i paskiem". W szpitalu przepraszała, że się tam znalazła

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Sejm uchwalił zmiany w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora nazywanej lex Romanowski od nazwiska posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który uciekł z kraju i dostał azyl polityczny na Węgrzech.

Sejm przyjął "lex Romanowski"

Sejm przyjął "lex Romanowski"

Źródło:
TVN24, PAP

Sejm przyjął w piątek ustawę incydentalną o rozpoznawaniu przez Sąd Najwyższy spraw dotyczących między innymi wyborów prezydenckich.

Kto zdecyduje o ważności wyborów prezydenckich? Sejm przyjął ustawę incydentalną

Kto zdecyduje o ważności wyborów prezydenckich? Sejm przyjął ustawę incydentalną

Źródło:
TVN24, PAP

Sześć osób stanie przed sądem po dwóch brutalnych zabójstwach, do których doszło w 1997 roku w okolicach Zgorzelca. Dwaj mężczyźni zostali zabici przez członków rywalizujących ze sobą gangów, w ramach tak zwanej wojny zgorzeleckiej. Ciało jednej z ofiar znaleziono dopiero w 2023 roku.

Dwie egzekucje, sześciu oskarżonych i 27 lat milczenia

Dwie egzekucje, sześciu oskarżonych i 27 lat milczenia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Czwartkowa sesja na Wall Street przebiegła pod znakiem wzrostów i nowego rekordu wszech czasów indeksu S&500. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na słowa prezydenta Donalda Trumpa, który podczas forum w Davos zapowiedział, że zażąda od Fed obniżki stóp procentowych.

Rekord wszech czasów po słowach Trumpa

Rekord wszech czasów po słowach Trumpa

Źródło:
PAP

Trwa przebudowa ulicy Złotej i jej okolic. W miejscu dawnego tunelu łączącego tę ulicę z placem Defilad robotnicy umieścili ogromne zbiorniki retencyjne. Woda w nich gromadzona ma posłużyć do podlewania roślin.

Wielki wykop na Złotej. Wygląda jak nowy tunel

Wielki wykop na Złotej. Wygląda jak nowy tunel

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Próbujemy dokonać możliwie precyzyjnego szacunku - przekazała wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys, pytana w piątek, ilu Polaków może dotyczyć ewentualna deportacja z USA po decyzjach prezydenta Donalda Trumpa w sprawie imigracji. Stwierdziła, że może to być 30 tysięcy osób.

Wiceszefowa MSZ: do 30 tysięcy Polaków zagrożonych deportacją z USA

Wiceszefowa MSZ: do 30 tysięcy Polaków zagrożonych deportacją z USA

Źródło:
PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump stwierdził, że Wołodymyr Zełenski nie powinien był pozwolić, by doszło do wojny z Rosją. Nie wyjaśnił, w jaki sposób ukraiński przywódca miałby zatrzymać agresję sąsiada dążącego do wojny, ale uznał, że walka z kimś "silniejszym" była błędem. Równocześnie powtórzył, że nałoży na Rosję sankcje i cła, jeżeli rozpoczęta przez nią wojna szybko się nie zakończy.

Trump znów grozi Rosji, ale mówi, że Zełenski "nie powinien był walczyć z dużo większym podmiotem"

Trump znów grozi Rosji, ale mówi, że Zełenski "nie powinien był walczyć z dużo większym podmiotem"

Źródło:
PAP, Fox News, Independent, tvn24.pl

Sądzę, że Mateusz Morawiecki uznał, że sprawa jest nie do obrony. To nie jest jakiś gest dobrej woli, tylko kalkulacja - powiedział w "Jeden na jeden" szef MSWiA i koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, odnosząc się do decyzji byłego premiera i posła PiS o zrzeczeniu się immunitetu.

Siemoniak: Spodziewałem się takiego ruchu. Premier Morawiecki potrafi liczyć

Siemoniak: Spodziewałem się takiego ruchu. Premier Morawiecki potrafi liczyć

Źródło:
TVN24

Co czeka amerykańską Polonię po zapowiedziach Donalda Trumpa w sprawie walki z nielegalną imigracją? Jest duży niepokój wśród Polaków - relacjonował w programie "Wstajesz i wiesz" korespondent TVN24 w Stanach Zjednoczonych Jan Pachlowski. Podkreślał, że mimo obaw "paniki nie ma".

"Urywają się telefony od Polonusów". Kilkaset dziennie po decyzji Trumpa

"Urywają się telefony od Polonusów". Kilkaset dziennie po decyzji Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

Sąd federalny w Seattle zdecydował o tymczasowym zawieszeniu obowiązywania dekretu Donalda Trumpa o ograniczeniu prawa do nabywania obywatelstwa USA przez dzieci imigrantów urodzone w Ameryce. Sędzia uznał rozporządzenie za "rażąco niekonstytucyjne".

"Rażąco niekonstytucyjny" dekret Trumpa. Sąd go wstrzymał

"Rażąco niekonstytucyjny" dekret Trumpa. Sąd go wstrzymał

Źródło:
PAP

Sąd w Suwałkach stanął po stronie kredytobiorców, a nie banku, i unieważnił kredyt hipoteczny bazujący na wskaźniku WIBOR - poinformowała piątkowa "Gazeta Wyborcza". To pierwszy taki wyrok, choć na razie nieprawomocny - dodaje dziennik.

Kredyt nieważny przez WIBOR. To pierwszy taki wyrok

Kredyt nieważny przez WIBOR. To pierwszy taki wyrok

Źródło:
PAP, "Gazeta Wyborcza"

Kary dwóch lat i dwóch miesięcy więzienia chce prokuratura dla motocyklisty oskarżonego o śmiertelne potrącenie 91-letniego pieszego we wsi Hornostaje Osada (woj. podlaskie). Obrona - uniewinnienia od zarzutu spowodowania tego wypadku. Motocyklista nie miał prawa jazdy i był po alkoholu.

Jechał bez prawa jazdy i po alkoholu. Śmiertelnie potrącił 91-latka

Jechał bez prawa jazdy i po alkoholu. Śmiertelnie potrącił 91-latka

Źródło:
PAP

Dziesięć lat temu, gdy Rosja zajmowała Krym, Polska była dziewiątą siłą militarną NATO, a teraz jest już trzecią – zwraca uwagę "The Economist". Brytyjski tygodnik wyjaśnia, że wzrost wydatków na obronność jest jednym z pomysłów na utrzymanie zaangażowania prezydenta USA Donalda Trumpa w NATO. W brytyjskim magazynie czytamy też o problemach w relacjach z Ukrainą i tym, jak istotne będą dla Polski majowe wybory prezydenckie.

"Skrzydlata husaria powraca". #PisząoPolsce

"Skrzydlata husaria powraca". #PisząoPolsce

Źródło:
"The Economist"

Szef CDU i kandydat tej partii na kanclerza Niemiec Friedrich Merz zapowiedział, że w przypadku swojego zwycięstwa w wyborach naprawi relacje z Polską i Francją. Zaproponował zawarcie w przyszłym roku nowego niemiecko-polskiego traktatu o przyjaźni.

Kandydat na kanclerza Niemiec chce nowego traktatu z Polską

Kandydat na kanclerza Niemiec chce nowego traktatu z Polską

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA poinformował o czwartkowej rozmowie telefonicznej sekretarza Marca Rubio z szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim. Poprzednia odbyła się we wtorek. Rubio i Sikorski potwierdzili wagę relacji polsko-amerykańskich - przekazał Departament Stanu.

Druga w ciągu trzech dni rozmowa nowego sekretarza stanu USA z Radosławem Sikorskim

Druga w ciągu trzech dni rozmowa nowego sekretarza stanu USA z Radosławem Sikorskim

Źródło:
PAP

W pożarze pustostanu w Lublinie zginął mężczyzna. Strażacy po ugaszeniu ognia znaleźli w budynku jego ciało. Policja ustala tożsamość zmarłego i przyczyny wybuchu pożaru.

Nie zdołał opuścić budynku, zginął w płomieniach

Nie zdołał opuścić budynku, zginął w płomieniach

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał zarządzenie w sprawie odtajnienia akt dotyczących zabójstw byłego prezydenta Johna F. Kennedy'ego jr., jego brata i kandydata na prezydenta Roberta Kennedy'ego i legendarnego działacza walczącego z nierównością rasową w USA Martina Luthera Kinga jra.

"Wszystko zostanie ujawnione". Trump nakazał odtajnienie dokumentów w sprawach trzech zamachów

"Wszystko zostanie ujawnione". Trump nakazał odtajnienie dokumentów w sprawach trzech zamachów

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent Donald Trump podpisał w czwartek rozporządzenia wykonawcze o "dominacji USA w sztucznej inteligencji" i wyeliminowaniu barier dla rozwoju AI i krytpowalut. Tuż przed objęciem prezydentury, Trump wyemitował własną kryptowalutę, $TRUMP.

Trump chce "światowej dominacji". Będą ułatwienia dla dwóch branż

Trump chce "światowej dominacji". Będą ułatwienia dla dwóch branż

Źródło:
PAP

Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski w wywiadzie dla Radia Bayraktar stwierdził, że udane natarcie wojsk ukraińskich w obwodzie kurskim w Rosji dało nadzieję, że "ta ofensywa nie będzie ostatnia".

Ukraińska operacja, która "dała nadzieję, że to nie ostatnia ofensywa"

Ukraińska operacja, która "dała nadzieję, że to nie ostatnia ofensywa"

Źródło:
PAP

Z powodu dużego zanieczyszczenia powietrza w Bangkoku w czwartek zamknięto blisko 200 szkół. Mieszkańców poproszono o pracę z domu, a w niektórych dzielnicach miasta ograniczono ruch samochodowy.

Zamknięto prawie 200 szkół, mieszkańców poproszono o zostanie w domach

Zamknięto prawie 200 szkół, mieszkańców poproszono o zostanie w domach

Źródło:
PAP, AFP

Syndyk Rafako w upadłości przyjął regulamin zwolnień grupowych, w którym określono, że liczba osób nim objętych wynosić będzie maksymalnie 699 osób - poinformowała spółka w komunikacie. W grudniu ubiegłego roku sąd wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości Rafako.

Upadłość Rafako. Prawie 700 osób może stracić pracę

Upadłość Rafako. Prawie 700 osób może stracić pracę

Źródło:
PAP

Javier Milei rozważa wycofanie Argentyny ze Światowej Organizacji Zdrowia i paryskiego porozumienia klimatycznego - informują lokalne media. W poniedziałek na taki krok zdecydował się Donald Trump. Przywódcy obu państw podzielają krytyczną opinię o WHO i sceptycyzm wobec zmian klimatycznych.

Kolejny kraj rozważa wyjście z WHO i porozumienia paryskiego

Kolejny kraj rozważa wyjście z WHO i porozumienia paryskiego

Źródło:
El Clarín, El Mundo, Financial Times, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Chciał wspomóc ofiary brutalnej, nieuprawnionej inwazji, ale przy okazji wpadł w tarapaty w swojej ojczyźnie. Szwajcaria jest krajem neutralnym, więc Jona Neidhart musiał wybierać między przestrzeganiem prawa a udzieleniem tak potrzebnej pomocy. - Jeśli muszę wybierać między decyzją moralną i etyczną a decyzją zgodną z prawem, to wybiorę decyzję moralną i etyczną - wyznaje Jona.

Walczył ze świadomością, że w ojczyźnie czeka go surowa kara. "Od ponad 200 lat jesteśmy neutralni"

Walczył ze świadomością, że w ojczyźnie czeka go surowa kara. "Od ponad 200 lat jesteśmy neutralni"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Mianowany przez Donalda Trumpa na stanowisko sekretarza stanu USA Marco Rubio w przyszłym tygodniu wybierze się w pierwszą podróż zagraniczną. Poleci do Panamy i czterech innych państw Ameryki Łacińskiej - poinformowała w czwartek nowa rzeczniczka resortu dyplomacji Tammy Bruce.

Nowy szef dyplomacji USA wybrał kierunek pierwszej podróży

Nowy szef dyplomacji USA wybrał kierunek pierwszej podróży

Źródło:
PAP

Lutowy szczyt Rady Europejskiej na temat polityki obronnej, zamiast w zamku Chateau de Limont, odbędzie się w Brukseli. Decyzję tę podjęto z uwagi na "zaktualizowaną ocenę środków niezbędnych do zabezpieczenia" placówki.

Szczyt "27" przeniesiony ze względów bezpieczeństwa

Szczyt "27" przeniesiony ze względów bezpieczeństwa

Źródło:
PAP

1065 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Mer Moskwy Siergiej Sobianin poinformował, że jednostki obrony powietrznej Rosji przechwyciły trzy oddzielne ataki ukraińskich dronów zmierzających w kierunku stolicy kraju - przekazał Reuters. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Atak ukraińskich dronów na Moskwę

Atak ukraińskich dronów na Moskwę

Źródło:
PAP

Kobieta uznana przez francuskie sądy za winną rozwodu, ponieważ nie uprawiała seksu z mężem, wygrała z Francją w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. "Sądy w końcu przestaną interpretować francuskie prawo przez pryzmat prawa kanonicznego i nakładać na kobiety obowiązek odbywania stosunków seksualnych w ramach małżeństwa" - skomentowała prawniczka kobiety.

Nie chciała seksu, sąd uznał ją winną rozwodu. Przełomowe orzeczenie

Nie chciała seksu, sąd uznał ją winną rozwodu. Przełomowe orzeczenie

Źródło:
Reuters, France24

Producent mebli, spółka Black Red White przewiduje, że w pierwszym półroczu tego roku zwolnieniami grupowymi obejmie około 350 osób - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie). NSZZ "Solidarność" przekazał, że zaczęły się zwolnienia w Biłgoraju i Mielcu.

Ruszyły zwolnienia w znanej polskiej firmie

Ruszyły zwolnienia w znanej polskiej firmie

Źródło:
PAP
"To wyglądało, jakby oskarżony polował samochodem"

"To wyglądało, jakby oskarżony polował samochodem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025. Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła w czwartek listę nominowanych do 97. edycji Nagród Akademii Filmowej. Wśród nominowanych znalazł się duński kandydat do Oscara "Dziewczyna z igłą" w reżyserii szwedzko-polskiego reżysera Magnusa von Horna. Najwięcej nominacji (13) zdobyło dzieło Jacquesa Audiarda "Emilia Pérez", a grająca tytułową rolę Karla Sofía Gascón przeszła do historii.

Oscary 2025. "Dziewczyna z igłą" wśród nominowanych

Oscary 2025. "Dziewczyna z igłą" wśród nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Sześć nominacji do Złotych Malin dla "Megalopolis" Francisa Forda Coppoli, w tym za najgorszy film i reżyserię to zapewne cios dla zdobywcy pięciu Oscarów. Na liście nominowanych do wstydliwych wyróżnień znalazł się także między innymi "Joker: Folie à Deux" Todda Phillipsa, "Madame Web" S.J. Clarkson oraz kuriozalny "Reagan" Seana McNamary. Tradycyjnie nominacje do anty-Oscarów poznaliśmy przed ogłoszeniem tych oscarowych. Lista nominacji jest dziwna i wydaje się, że przyznającemu je gremium bliżej już po prostu do chęci wywoływania szumu niż do tego, co stało u podstaw Złotych Malin ponad 40 lat temu, kiedy je ufundowano.

Są nominacje do Złotych Malin. Chodzi już tylko o szum?

Są nominacje do Złotych Malin. Chodzi już tylko o szum?

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę mamy największe wydarzenie filantropijne w Polsce, czyli finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To ogromna ogólnonarodowa, znana dzisiaj na całym świecie akcja, którą produkujemy i relacjonujemy na żywo, dzięki czemu pomagamy w zbiórce pieniędzy - powiedziała Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN, w trakcie dyskusji o dobroczynności w biznesie w ramach Polish Business Hub w Davos.

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Źródło:
tvn24.pl