Nocny Kochanek: każdy z nas śnił o Nergalu

Zespół Nocny Kochanek przed wywiadem wysłał SMS do wszystkich kontaktów w telefonie wokalistymateriały prasowe

W muzyce metalowej teksty są często filozoficzne czy literackie, aczkolwiek spora ich część jest równocześnie mocno kiczowata. Dopóki człowiek się w te teksty nie zagłębi, żyje w nieświadomości - mówi Krzysiek Sokołowski, wokalista zespołu Nocny Kochanek w rozmowie z tvn24.pl. - Do dzisiaj spotykamy się z komentarzami, w których jasno widać, że niektórzy ludzie nie czają żartu - dodaje basista Artur Pochwała.

Estera Prugar: Który z was śnił o Nergalu? Krzysiek Sokołowski: Chyba każdy (śmiech). Chcieliśmy, aby wystąpił w naszym klipie do "Czarnej czerni". Nawet rozmawialiśmy z nim na ten temat, ale powiedział, że jest na nie. Oczywiście nie mamy pretensji, a spotkanie przebiegało w bardzo miłej atmosferze. Rozumiemy, dlaczego nie chciał wystąpić i wcale się nie dziwimy, ale postanowiliśmy zapytać. Zatem w pewnym sensie każdy z nas śnił o Nergalu. Na ile wasze teksty są autobiograficzne? Krzysiek: Ostatnio myślałem o wszystkich naszych płytach i nie wiem, czy jest kawałek, o którym można by powiedzieć, że przynajmniej w małym stopniu nie jest o którymś z nas. Krótko mówiąc, inspiracje zazwyczaj czerpaliśmy z własnych doświadczeń. Część historii dotykała nas bezpośrednio, część – na szczęście w większości przypadków – pośrednio. Pierwsze, co mi teraz przyszło do głowy, to pigułka samogwałtu – wydaje mi się, że kilku moich kolegów z zespołu miało z tym zjawiskiem do czynienia (śmiech). Znacie się długo, jakie jest wasze pierwsze wspólne wspomnienie? Artur Pochwała: Obaj pochodzimy ze Skarżyska-Kamiennej i znamy się od 1991 roku. Mieszkaliśmy klatka w klatkę przez jakieś piętnaście lat. Tak zakiełkowało to uczucie. Krzysiek: A pamiętasz jaką miałeś zabawę ze swoją siostrą? Artur: Mówisz o betoniarce? Krzysiek: A jak! Obok nas powstawało nowe osiedle i przy placu budowy stała betoniarka. Artur wskakiwał do środka, a siostra go w niej kręciła. Artur: To był początek lat 90. i betoniarki działały na ręczne korby. Wszystkie dzieci się tak bawiły, tylko Krzysiek nie (śmiech). Pamiętam, jak jechaliśmy na jeden z naszych pierwszych koncertów, jeszcze jako Nemesis (pierwsza nazwa zespołu Night Mistress – przyp. red.), wszyscy byli już gotowi i pakowali się do busa. Krzysiek był akurat po obiedzie i nagle w oknie bloku pojawiła się jego mama, wołając: "Krzysiu! Herbatki nie wypiłeś!", przez okno na parterze podała mu kubek, a Krzysiu wypił do dna. Krzysiek: I zazdrość jest do dziś. Od razu się zaprzyjaźniliście? Krzysiek: Początki naszej przyjaźni były dość intrygujące. Kiedy byliśmy mali, to bawiliśmy się zupełnie inaczej niż dzisiejsze dzieci. To były zabawy mocno opierające się na kreatywności. Jedna z nich polegała na tym, że do pudełka po zapałkach łapało się bąki siedzące na kwiatkach, zasuwało się opakowanie i przykładało do ucha, żeby posłuchać, jak bzyczą. Największy strach pojawiał się w momencie, kiedy trzeba było tego bąka wypuścić na wolność. W każdym razie, nie wiedzieć czemu, któregoś dnia Artur zaprosił mnie do siebie pod okno, gdzie był ogródek składający się z jednego kwiatka – malwy. Powiedział: "Chodź, zobaczysz, jakie tam okazy złapiemy!". Poszedłem. Przyczaiłem się, popatrzyłem i powiedziałem mu, że nic tam nie ma. Wtedy Artur spojrzał na mnie, złapał za głowę i uderzył nią o ścianę. Artur: Do dziś nie wiem, dlaczego to zrobiłem. Nie pamiętam zbyt dobrze tej sytuacji. Krzysiek: Ja tym bardziej nie wiem. A pamiętasz, co zrobiłeś potem, o czym ja się dowiedziałem 15 lat później? Artur: Krzysio mnie za to zbił, a ja uciekłem płakać do piwnicy. Krzysiek: Zawsze tak było, że zaczynał, a potem płakał: mamo, mamo, bo Krzysiek…! I jego mama zawsze wychodziła i mówiła, że jestem w lesie chowany. Artur: Podsumowując: znamy się 27 lat i ten "związek" przechodził swoje wzloty i upadki. Kilka lat temu nawet mieszkaliśmy razem.

Z tej przyjaźni narodził się zespół Night Mistress? Krzysiek: To była końcówka 2003 roku i wspominam to w ten sposób, że Artur kumplował się z Arkiem (Arkadiusz Majstrak, gitarzysta - przyp. red.) i jeszcze jednym kolegą. Byli harcerzami i dość często jeździli na wyjazdy, z których później nie byli w stanie za wiele opowiedzieć. Artur: Tam miałem swój pierwszy koncert – byłem statywem. Trzymałem koledze mikrofon. Mój pierwszy występ artystyczny na scenie. Krzysiek: W każdym razie Artur się z nimi zbratał, a ja zacząłem w tym czasie uczyć się gry na gitarze i siłą rzeczy musieliśmy się poznać. Chłopaki zaczynali pierwsze próby i potrzebowali kogoś na wokal. Ja chciałem być gitarzystą, ale odwiedził mnie jeden z chłopaków i powiedział, że widzi, że sobie pogrywam, ale jak śpiewam, to też brzmię całkiem do rzeczy. Nie widziałem się w roli wokalisty, ale udałem się do nich na próbę, bo czułem, że chciałbym mieć coś wspólnego z muzyką. Artur: Wyszło spontanicznie. Jeden z kolegów nie przyszedł na tę próbę, więc ja chwyciłem za bas i tak zostało. Heavy metal pojawił się naturalnie? Krzysiek: Oczywiście! W tamtych czasach dla nas istniało przede wszystkim Iron Maiden, potem długo nic. Artur: A potem znowu Iron Maiden. Krzysiek: Byliśmy zakochani w Żelaznej Dziewicy i dopiero później zainteresowaliśmy się innymi zespołami heavymetalowymi, powermetalowymi czy thrashmetalowymi. Natomiast spokojnie można powiedzieć, że przez pierwsze dwa, trzy lata istniał dla nas tylko ten jeden zespół. Night Mistress odnosiło pewne sukcesy, a później przyszedł rok 2012. Krzysiek: I okazało się, że wszystko, co do tej pory osiągnęliśmy, to pikuś. Odnaleźliśmy się w graniu muzyki rozrywkowej. Prawda jest taka, że zdecydowaliśmy się na nagranie całego albumu (Nocnego Kochanka – przyp. red.), bo poczuliśmy w tym potencjał, ale przede wszystkim dlatego, że dobrze się w tej muzyce czuliśmy. Wreszcie było luźniej i naturalniej – kto nas zna, ten wie, że nie jesteśmy specjalnie poważni. Artur: Zobaczyliśmy też, że publiczności to się podoba. Na początku zagraliśmy serię koncertów z Braćmi Figo Fagot, bo od nich ta przygoda się zaczęła i mogliśmy porównać reakcje słuchaczy na to, co graliśmy "na poważnie" z materiałem Nocnego Kochanka. Krzysiek: Nasza radość zazębiła się z radością publiki, więc skoro podobało się to obu stronom, to weszliśmy w to – nawiązując do tytułu nowej płyty ("Randka w ciemność" – przyp. red.) - w ciemno!

Nocny Kochanek: nawet kiczowate teksty robione są na serio

Co jest bardziej prawdziwe: teksty o człowieku z siekierą ("Hand of God", Night Mistress) czy te o tym, że nie jesteście gejami, ale śnicie o Nergalu ("Czarna czerń", Nocny Kochanek)? Artur: Zdecydowanie teksty Nocnego Kochanka, bo są o życiu. Krzysiek: W muzyce metalowej teksty są często filozoficzne czy literackie, aczkolwiek spora ich część jest równocześnie mocno kiczowata. Dopóki człowiek się w te teksty nie zagłębi, żyje w nieświadomości. Natomiast najciekawsze jest to, że nawet te kiczowate w muzyce metalowej robi się na serio. To jest ten szkopuł, który wykorzystaliśmy w tekstach Nocnego Kochanka. Po jakimś czasie, kiedy z niektórych rzeczy się wyrasta i można pod innym kątem spojrzeć na pewne kwestie i zachowania, człowiek zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę kiedyś przebywał w ciemności. To wykorzystujemy w naszych numerach. Koledzy się obrazili? Artur: Były takie sytuacje, że kiedy graliśmy jako Night Mistress, to było super, mimo że pierwsze utwory Nocnego Kochanka już istniały, ale z czasem – kiedy ten etap przejściowy się skończył – już tak fajnie nie było. Krzysiek: Można śmiało powiedzieć, że towarzystwo się podzieliło. Niektórzy nie rozumieją naszego podejścia i od razu przekreślają Nocnego Kochanka. Są też tacy, którzy chwytają konwencję, ale im po prostu nie odpowiada. Był moment, w którym zdecydowaliście się na pełną transformację? Krzysiek: Wszystko następowało bardzo naturalnie i stopniowo. Nie było konkretnego momentu, w którym powiedzieliśmy sobie, że kończymy z Night Mistress i zaczynamy z Nocnym Kochankiem. Zaczęło się od jednego numeru. Bartek Walaszek, znany z Braci Figo Fagot, zapytał nas, czy chcielibyśmy nagrać kawałek do filmu o Kapitanie Bombie – miał zrobioną linię melodyczną i gotowy tekst. Dopiero po nagraniu tego kawałka, usłyszawszy efekt, poczuliśmy oddech i luz, którego brakowało nam w heavy metalu. Wtedy pomyśleliśmy o zrobieniu następnej piosenki, nawiązującej do naszych lat świetności, kiedy siedziało się w parku i piło winko – tak powstał "Wielki wojownik", ale ciągle żadnych dalszych planów nie było. Kiedy te plany się pojawiły? Krzysiek: Pociągnęliśmy temat i zrobiliśmy kawałek o Andżeju, który pojawił się już w poprzednim utworze. Następnie mieliśmy kompozycję, która miała być dla Mistressów, ale stwierdziliśmy, że jest zbyt wesołkowata i w ten sposób powstał "Wakacyjny". A potem kolejny numer. Zmierzam do tego, że nie było momentu, w którym zorganizowaliśmy sobie obrady okrągłego stołu, tylko wszystko docierało do nas stopniowo. Mając kilka kompozycji, postanowiliśmy, że warto nagrać całą płytę i zobaczyć, co się stanie, ale ciągle nie było powiedziane, czy to jednorazowy wyskok, czy zamykamy Night Mistress. Obawialiście się reakcji? Krzysiek: Zdawaliśmy sobie sprawę, że znajdą się osoby, które w ogóle nie mają poczucia humoru albo mają, ale inne. Artur: Do dzisiaj spotykamy się z komentarzami, w których jasno widać, że niektórzy ludzie nie czają żartu. Tak jest na przykład ze słowem "weszłeś", którego użyliśmy w jednym z tekstów celowo, a ostatnio przeczytałem gdzieś komentarz: "moje uszy krwawią". Krzysiek: To może być ciężko zmienić, ale może przynajmniej od teraz będę śpiewać "Andżeja" przez "rz"…

Nocny Kochanek: odnaleźliśmy się w graniu muzyki rozrywkowej

Nocny Kochanek: do dzisiaj spotykamy się z tym, że ludzie nie czają żartu

Próbowaliście przekonywać krytyków? Krzysiek: Sami się przekonali. Oczywiście nie wszyscy. W każdym razie w pewnym momencie zdali sobie sprawę, że nie mogą nas ignorować. Artur: Wyprzedany jeden koncert w Progresji (klub muzyczny w Warszawie – przyp. red.), potem drugi następnego dnia. Później to, co powiedział Jurek Owsiak, czyli rekord frekwencyjny podczas naszego koncertu na Woodstocku. To są takie momenty, dzięki którym nie można już udawać, że nie ma tego zespołu. Jesteście fenomenem? Krzysiek: Fenomen jest takim słowem, które niesie ze sobą bardzo pozytywny ładunek i mi od razu kojarzy się z przymiotnikiem "fenomenalny"... Artur: Który do Krzysztofa pasuje idealnie. Krzysiek: ...a my się za fenomenalnych nie uważamy. Natomiast zwracając się w stronę języka angielskiego - "phenomenon" oznacza przede wszystkim zjawisko i myślę, że śmiało można powiedzieć, że jakimś zjawiskiem jesteśmy. Tak naprawdę zjawiskiem może być wszystko – osoba, zespół, rodzaj muzyki, więc zdecydowanie możemy czuć się fenomenem. Wspomnieliście o obyczajowości tekstów Nocnego Kochanka. Podobno na najnowszej płycie poruszacie również tematy damsko-męskie? Krzysiek: Najpierw zrobiliśmy dwa, trzy utwory i zobaczyliśmy, że nie poruszamy w nich tematu alkoholu. Artur: Tak, te kawałki były o relacjach damsko-męskich i miłości, ale kiedy teraz przejrzy się te teksty, to jest w nich jednak kilka nawiązań do alkoholu. Krzysiek: Oczywiście, nie mieliśmy założenia, że robimy numery o alkoholu lub odwrotnie – nagrywamy płytę antyalkoholową, bo poprzednia była typowo o piciu, więc na tej już nie chcemy przeginać, bo wyjdziemy na alkoholików. Zrobiliśmy pierwszy kawałek i faktycznie wyszedł o relacji damsko-męskiej, podobnie było z jeszcze kilkoma, ale w między czasie pojawiły się też inne, a wśród nich jeden o przypakowanych gościach – siłaczach czy też o kierowcy tira. Koniec końców płyta jest o miłości: damsko-męskiej, do własnego ciała, motoryzacji, alkoholu, a nawet o miłości rodzicielskiej, bo w jednej piosence ojciec wyrywa dziewczyny swojego syna.

"Randka w ciemność" to trzeci studyjny album zespołu Nocny Kochanek, którego premiera miała miejsce 11 stycznia 2019 roku. Grupa prezentuje kolejną porcję humoru w warstwie lirycznej, tym razem skupiając się głównie na relacjach damsko-męskich. Kto myślał, że heavymetalowi jajcarze niczym już nie zaskoczą, wkrótce usłyszy, jak bardzo się pomylił.

Autor: Estera Prugar//plw

Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Najważniejsze pytanie dla mnie jest takie: jak to jest możliwe i jak pan sędzia mógł w ogóle wpaść na taki pomysł? - mówił w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Odniósł się do sprawy Tomasza Szmydta, zamieszanego w aferę hejterską, który zwrócił się do białoruskich władz o azyl.

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Źródło:
TVN24

We wtorek parlamentarzyści zostaną poinformowani o masowym naruszeniu danych personelu ministerstwa obrony - podała w poniedziałek wieczorem brytyjska stacja Sky News. Według telewizji cyberatak miał zostać przeprowadzony przez Chiny.

Sky News: Cyberatak na brytyjski resort obrony. Stoją za nim Chiny

Sky News: Cyberatak na brytyjski resort obrony. Stoją za nim Chiny

Źródło:
Sky News

Nie żyje Jacek Zieliński, wielki polski kompozytor, muzyk, współtwórca Skaldów - poinformowała w mediach społecznościowych krakowska Piwnica pod Baranami. Jacek Zieliński miał 77 lat.

Nie żyje Jacek Zieliński. Był współtwórcą grupy Skaldowie

Nie żyje Jacek Zieliński. Był współtwórcą grupy Skaldowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W czerwcu zacznie obowiązywać wymóg posiadania polskiego prawa jazdy przez wszystkich taksówkarzy z zagranicy. Według Uber Polska nowe przepisy pogłębią deficyt pracowników. "W największych miastach z rynku zostanie wyeliminowanych nawet 30 procent kierowców wykonujących prawie 50 procent przejazdów taxi na aplikację" - poinformowała w odpowiedzi przesłanej TVN24 Iwona Kruk, rzeczniczka prasowa Uber Polska. Przytoczyła też raport, z którego wynika, że ceny przejazdów mogą wzrosnąć o połowę.

Tę branżę może czekać exodus. "Zostanie wyeliminowanych nawet 30 procent kierowców"

Tę branżę może czekać exodus. "Zostanie wyeliminowanych nawet 30 procent kierowców"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Rozumiem działanie prezesa Kaczyńskiego z wystawieniem Daniela Obajtka jako działania profrekwencyjne. Obajtek, jak nikt inny, zadziała na zmobilizowanie elektoratu Platformy Obywatelskiej - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek.

Marcin Mastalerek: Kaczyński dba o frekwencję, Tusk już to wykorzystuje

Marcin Mastalerek: Kaczyński dba o frekwencję, Tusk już to wykorzystuje

Źródło:
TVN24

Wracam do polityki - oświadczył w poniedziałek były prezes TVP Jacek Kurski. Poinformował, że "został przyjęty ponownie do Prawa i Sprawiedliwości". Kurski zasilał bowiem szeregi tej formacji już w przeszłości, ale został z niej wykluczony. Teraz jako kandydat PiS będzie starał się o mandat europosła.

Jacek Kurski: zostałem przyjęty ponownie do Prawa i Sprawiedliwości

Jacek Kurski: zostałem przyjęty ponownie do Prawa i Sprawiedliwości

Źródło:
PAP, Wirtualna Polska

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, potwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24, że rozmawia z Kancelarią Prezydenta w sprawie poparcia nowelizacji ustawy o KRS. Ocenił, że to "ostatni etap, kiedy można jeszcze coś z panem prezydentem skonsultować i nie narazić się na ryzyko weta".

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Źródło:
TVN24

- Trzeba o tym myśleć w kategoriach zagrożenia państwa - tak zwrócenie się sędziego Tomasza Szmydta o azyl na Białorusi komentował w "Tak jest" w TVN24 poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki. - Wygląda na to, że wiedział, że polski wywiad depcze mu już po piętach i nie miał innego wyjścia, tylko zwrócić się do Białorusi o azyl polityczny - powiedział natomiast europoseł PiS Kosma Złotowski.

"Najbardziej prawdopodobna" i "chyba jedyna możliwa interpretacja" działań Szmydta

"Najbardziej prawdopodobna" i "chyba jedyna możliwa interpretacja" działań Szmydta

Źródło:
TVN24

Tomasz Szmydt, który uciekł i poprosił o azyl na Białorusi, pozostaje w spisie orzekających sędziów Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W najbliższych tygodniach miał się zajmować m.in. sprawami dotyczącymi bezpieczeństwa państwa.

Sprawy klauzul "tajne" i "NATO SECRET". Tym miał się zajmować sędzia Szmydt

Sprawy klauzul "tajne" i "NATO SECRET". Tym miał się zajmować sędzia Szmydt

Źródło:
PAP

Sędzia Tomasz Szmydt, który miał poprosić o azyl na Białorusi, pracował między innymi w tak zwanej neo-KRS, był również jednym z bohaterów afery hejterskiej. "Marzył, by być niezależnym w tym, co robi" - czytamy w wydaniu kwartalnika "Krajowa Rada Sądownictwa" sprzed ponad dekady. Kim jest sędzia Tomasz Szmydt i co jeszcze o nim wiemy?

Tomasz Szmydt. Co wiemy o sędzim, który poprosił o azyl na Białorusi

Tomasz Szmydt. Co wiemy o sędzim, który poprosił o azyl na Białorusi

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na terenie jednej ze szkół średnich w Łomży 15-letni uczeń został postrzelony z broni pneumatycznej. Trafił do szpitala. Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawcą jest inny uczeń - poinformował TVN24 starszy posterunkowy Konrad Karwacki z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Strzały w szkole w Łomży. Ranny 15-latek

Strzały w szkole w Łomży. Ranny 15-latek

Źródło:
TVN24

Kierowca autobusu linii 176 zauważył leżącego w autobusie pasażera. Zaniepokojony wezwał strażników miejskich. Mężczyzna z Ukrainy miał złamany nos, zakrwawioną głowę, poważne obrażenia ręki. Nie chciał, aby wzywać pogotowie, bo bał się kosztów.

Leżał w autobusie ze złamanym nosem i uszkodzoną ręką. Nie chciał wzywać karetki, bał się kosztów

Leżał w autobusie ze złamanym nosem i uszkodzoną ręką. Nie chciał wzywać karetki, bał się kosztów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwóch policjantów i biegły weszli w poniedziałek do krakowskiego Szpitala Specjalistycznego imienia Stefana Żeromskiego. Jest to związane ze śledztwem prowadzonym w związku z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. W TVN24 ujawniliśmy nagranie, na którym widać lekarza podłączonego do kroplówki w czasie przyjmowania pacjentów. Miał zażywać silnie uzależniające środki.

Policja i biegły w szpitalu, w którym lekarz miał zażywać fentanyl 

Policja i biegły w szpitalu, w którym lekarz miał zażywać fentanyl 

Źródło:
TVN24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Kmita przepadł w poniedziałkowym głosowaniu na nowego marszałka województwa małopolskiego. Nie uzyskał wymaganej większości głosów, choć był on rekomendowany przez PiS, które w sejmiku ma większość. Co więcej, był jedynym zgłoszonym kandydatem.

Rekomendowało go PiS, które miało w sejmiku większość. Jedyny kandydat na marszałka i tak przepadł

Rekomendowało go PiS, które miało w sejmiku większość. Jedyny kandydat na marszałka i tak przepadł

Źródło:
PAP

Izraelski gabinet wojenny jednogłośnie zatwierdził kontynuowanie operacji w Rafah na południu Strefy Gazy, by "wywrzeć presję na Hamas" - poinformowało w poniedziałek biuro premiera Benjamina Netanjahu. Media donoszą o trwającym bombardowaniu Rafah.

Izrael kontynuuje ostrzał "ostatniego bastionu Hamasu"

Izrael kontynuuje ostrzał "ostatniego bastionu Hamasu"

Źródło:
PAP

Gospodarzem jest Emmanuel Macron, gościem - Xi Jinping. Chiński przywódca rozpoczął wizytę w Europie od Francji, gdzie dołączyła do obu prezydentów przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

"Liczymy na to, że Chiny wykorzystają cały swój wpływ na Rosję". Xi Jinping z wizytą w Paryżu

"Liczymy na to, że Chiny wykorzystają cały swój wpływ na Rosję". Xi Jinping z wizytą w Paryżu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Urzędzie Morskim w Szczecinie podpisano umowę na przygotowanie studium wykonalności i raportu środowiskowego dla wschodniego toru podejściowego do portu w Świnoujściu. Wartość umowy wynosi blisko 10 milionów złotych. Powstanie toru jest kluczowe dla budowy w Świnoujściu terminala obsługującego wielkie kontenerowce.

Terminal kontenerowy w Świnoujściu. Jest ważna decyzja

Terminal kontenerowy w Świnoujściu. Jest ważna decyzja

Źródło:
PAP

Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej poprosiła o wyjaśnienia dotyczące problemów z nagłośnieniem od firmy obsługującej uroczystość z okazji Dnia Strażaka. To pokłosie sytuacji, do której doszło podczas wystąpienia ministra spraw wewnętrznych Marcina Kierwińskiego.

Problemy podczas wystąpienia Kierwińskiego. Straż pożarna chce wyjaśnień od firmy nagłaśniającej uroczystość

Problemy podczas wystąpienia Kierwińskiego. Straż pożarna chce wyjaśnień od firmy nagłaśniającej uroczystość

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP

Były poseł Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz J. został skazany w sprawie korupcji oraz powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych. Ma trafić do więzienia.

Były poseł PiS skazany na więzienie

Były poseł PiS skazany na więzienie

Źródło:
PAP

55 ocalałych z zagłady Żydów było wśród ponad sześciu tysięcy osób, które w tym roku wzięły udział w Marszu Żywych. To projekt edukacyjny, więc do Oświęcimia przybyli w większości młodzi ludzie pochodzenia żydowskiego z całego świata. Obok trasy Marszu ustawiły się osoby protestujące przeciwko "ludobójstwu w Gazie".

Marsz Żywych w tym roku był wyjątkowy. "Upamiętniamy pierwszy Holocaust, ale teraz przeżywamy drugi"

Marsz Żywych w tym roku był wyjątkowy. "Upamiętniamy pierwszy Holocaust, ale teraz przeżywamy drugi"

Źródło:
Fakty TVN

Około 40 osób brało udział w bójce na Placu Wolności w Głownie (Łódzkie). Policja, która pojawiła się na miejscu, nikogo już jednak nie zastała, a film, który pojawił się w sieci, zniknął. Władze miasta poprosiły o zwiększenie liczby patroli i zapowiedziały, że powstanie nowoczesny monitoring.

Bójka z udziałem kilkudziesięciu osób w centrum miasta

Bójka z udziałem kilkudziesięciu osób w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami. Wyładowaniom towarzyszyć mogą opady gradu. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Niebezpiecznie na południu kraju. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Niebezpiecznie na południu kraju. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Poniedziałek przyniósł części kraju gwałtowną aurę. Pojawiły się burze, którym towarzyszył silny wiatr. Na Pomorzu wiało tak mocno, że drzewo spadło na tory. Konieczna była interwencja strażaków. Materiały z burzowego poniedziałku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Drzewo spadło na tory. Gwałtowne burze w Polsce

Drzewo spadło na tory. Gwałtowne burze w Polsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Kilka dni temu na A2 w pobliżu Mińska Mazowieckiego pojawił się łoś. Doszło do zderzenia, w wyniku którego do szpitala na badania przewieziono pięć osób, w tym troje dzieci. Zwierzę nie przeżyło. Jak to możliwe, że łoś dostał się na ogrodzoną autostradę? Pytamy zarządcę drogi.

Pięć osób w szpitalu, łoś nie żyje. Jak przedarł się na autostradę

Pięć osób w szpitalu, łoś nie żyje. Jak przedarł się na autostradę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ile włożyć do koperty z okazji pierwszej komunii świętej? To pytanie pojawia się wśród Polaków od lat na przełomie kwietnia i maja, kiedy młodzi członkowie ich rodzin przystępują do wspomnianego sakramentu. Odpowiedź brzmi: "to zależy", między innymi od tego, jaki jest stopień naszego pokrewieństwa z dzieckiem. Rodzice, chrzestni, dziadkowie czy wujkowie - w każdym z tych przypadków kwoty mogą być nieco inne.

Pierwsza komunia święta. Ile włożyć do koperty?

Pierwsza komunia święta. Ile włożyć do koperty?

Źródło:
tvn24.pl

"Polityczne zwycięstwo Donalda Tuska", "okazja do odwrócenia losu" i konsekwencja "bardziej prounijnego kursu" Polski - tak europejskie media komentują decyzję Komisji Europejskiej o zakończeniu procedury z artykułu 7 przeciwko Polsce.

"Polityczne zwycięstwo Donalda Tuska". Zagraniczne media o decyzji KE w sprawie artykułu 7

"Polityczne zwycięstwo Donalda Tuska". Zagraniczne media o decyzji KE w sprawie artykułu 7

Źródło:
Politico, Reuters, Euronews, Financial Times, tvn24.pl

Dla tych młodych ludzi - studenta, aktywistki, pracowniczki unijnej instytucji - wybory europejskie to, jak mówią, ich być albo nie być. Unia Europejska dała im możliwości, których nie mieli w ich wieku ich rodzice. Młodzi studiują na europejskich uniwersytetach w międzynarodowym towarzystwie.

Młodzi włączają się w kampanię profrekwencyjną przed wyborami. "Nie znamy innej rzeczywistości i nie chcemy znać"

Młodzi włączają się w kampanię profrekwencyjną przed wyborami. "Nie znamy innej rzeczywistości i nie chcemy znać"

Źródło:
Fakty TVN

Były prezes Orlenu i kandydat w wyborach europejskich Daniel Obajtek opublikował w mediach społecznościowych nagranie wideo z Bachorza w gminie Dynów. - To nie jest Budapeszt - mówił, nawiązując do doniesień o swoim pobycie na Węgrzech.

Daniel Obajtek odnaleziony. "To nie jest Budapeszt"

Daniel Obajtek odnaleziony. "To nie jest Budapeszt"

Źródło:
tvn24.pl

Prawo i Sprawiedliwość przekonuje, że nie chce wyjścia Polski z Unii Europejskiej, ale swój przekaz w kampanii do europarlamentu buduje na negatywnych obrazach wspólnoty. Przedstawiamy główne fałszywe narracje PiS o UE. Eksperci wyjaśniają, na czym polega ta strategia mobilizowania elektoratu "do walki o suwerenność" zamiast "przepisami dotyczącymi krzywizny banana".

Suwerenność, Zielony Ład, euro… Fałszywe narracje PiS o Unii Europejskiej

Suwerenność, Zielony Ład, euro… Fałszywe narracje PiS o Unii Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Wybory do brytyjskiego parlamentu muszą się odbyć najpóźniej w styczniu 2025 roku. Z każdym dniem rośnie pewność co do jednego: Partia Konserwatywna powinna spodziewać się klęski. Najnowsza poszlaka to wynik wyborów lokalnych, które przegrała z kretesem. Obecna opozycja ma powody do radości. A torysi? Jest praca do wykonania - przyznaje premier Rishi Sunak. Jego koleżanki i koledzy z partii twierdzą, że jest za późno na zmianę lidera.

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji.  "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji. "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kuba Wojewódzki zdradził, kto wystąpi w kolejnym odcinku jego show. We wtorek na jego kanapie zasiądą aktor Michał Czernecki i influencerka Julia Żugaj. Start punktualnie o godzinie 22.40 w TVN i w Playerze. 

Julia Żugaj i Michał Czernecki gośćmi Kuby Wojewódzkiego

Julia Żugaj i Michał Czernecki gośćmi Kuby Wojewódzkiego

Źródło:
TVN24.pl

Już w najbliższą sobotę w szwedzkim Malmö odbędzie się 68. finał Konkursu Piosenki Eurowizji. Poprzedzą go dwa półfinały. Te odbędą się we wtorek, 7 maja, i w czwartek, 9 maja. Podczas nich wszystkich widzowie będą mogli głosować na swoje ulubione piosenki. Które z nich są obecnie najpopularniejsze?  

Najpopularniejsze piosenki Eurowizji 2024. Zestawienie  

Najpopularniejsze piosenki Eurowizji 2024. Zestawienie  

Źródło:
TVN24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24