Kasia Kowalska: Jestem trochę jak rekin. Kiedy przestają się ruszać, zdychają

[object Object]
Kasia Kowalska: dzisiaj dziewczyny w inny sposób pokazują swojego pazura, ale one są i głos damski jest bardzo silny
wideo 2/35

Byłam przeraźliwie chuda, zestresowana, nie do końca rozumiałam zasady, w których musiałam funkcjonować i nie wiedziałam, jak się powinnam zachować - wspomina początki swojej kariery Kasia Kowalska w rozmowie z tvn24.pl. Wokalistka opowiada również o swoim powrocie na scenę po wielu latach przerwy.

Zadebiutowała w 1994 roku płytą "Gemini" i stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych kobiecych głosów w Polsce. Po ogromnych sukcesach albumów, nagrodach i niezliczonej liczbie koncertów, artystka na 10 lat zeszła ze sceny. Powróciła na nią w tym roku podczas koncertu MTV Unplugged, świętując 25-lecie swojej kariery.

Estera Prugar: Jakie uczucia ci towarzyszyły, kiedy wracałaś i tworzyłaś nowe aranżacje tych piosenek?

Kasia Kowalska: Właśnie zadziwiające jest to, że bardzo miło jest wracać do piosenek sprzed wielu lat, bo one nadal w mojej głowie są aktualne. Chociaż nie wiem, czy to jest takie pozytywne, że ciągle mogę się utożsamić z tym, o czym śpiewałam 25 lat temu. Na pewno formuła "unplugged" [bez prądu – red.] jest bardzo wymagająca, ale też przyjemna. Wymaga koncentracji, pewnej intymności i pokazania siebie z innej, tej bardziej delikatnej, kobiecej strony.

Płyty jeszcze do końca nie przesłuchałam, dopiero zaczęłam, ale mam nadzieję, że słuchaczom się spodoba. Jest to zapis przekroju piosenek z ostatnich 25 lat. Do tego wystąpiła na niej dwójka fantastycznych gości. Ktoś mnie zapytał, dlaczego na płycie nie ma wszystkich piosenek z koncertu – proszę państwa, na płycie mieści się określona ilość czasu. Jest tyle utworów, ile udało się zmieścić i mam nadzieję, że zostaną dobrze odebrane.

Zaczynając miałaś tylko 19 lat.

Rzeczywiście przygodę z muzyką rozpoczęłam dość wcześnie, bo wcześnie odkryłam, że jest to świat, do którego bardzo mnie ciągnęło. I mimo początkowych, dużych nieprzychylności losu, udało mi się stworzyć swój własny zespół i w końcu nagrać pierwszą płytę, choć to nie było wszystko oczywiste i proste. Musiałam zajmować się różnymi sprawami, nagrywać, zbierać doświadczenie i przede wszystkim poznawać ludzi, żeby trafić w końcu na tych, przy których udało mi się stworzyć ten swój, bardziej osobisty i oddający moją podwójną osobowość materiał. To zawsze wymaga czasu i doświadczenia. Natomiast, czy zaczęłam wcześnie? Jak patrzę na moją córkę, która teraz ma 22 lata, to rzeczywiście, w jej wieku byłam już mocno wciągnięta w ten świat, ale tak, jak mówię: pewnie było mi to pisane.

Jak radziłaś sobie z tymi niełatwymi sytuacjami?

Wiadomo, że teraz już inaczej na to patrzę, ale wtedy to, co pamiętam, to ogromny stres. Nie bójmy się tego powiedzieć, bardzo zdrowotnie to odczułam. Byłam przeraźliwie chuda, zestresowana, nie do końca rozumiałam zasady, w których musiałam funkcjonować i nie wiedziałam, jak się powinnam zachować – być sobą czy nie, bo w pewnych momentach nie mogłam być sobą. Nie mogłam mówić prawdy i odkrywać wszystkich kart. Musiałam się tego wszystkiego nauczyć. Stąd też tych wiele twarzy, które też są trochę wpisane w zawód artysty.

Kasia Kowalska: myślę, że w kobieta w ogóle ma wiele twarzy i musimy mieć ich wieleTomek Tomkowiak

Także nie, nie radziłam sobie i mówię to szczerze. Myślę, że w pewnym momencie przepłaciłam to zdrowiem, ale znasz to powiedzenie: co nas nie zabije, to nas wzmocni i ja jestem z tych walecznych ludzi. Przez te lata bardzo uodporniłam się psychicznie i nauczyłam się funkcjonować w tym świecie. Natomiast dla młodej dziewczyny, która dopiero zaczyna i jej świat zmienia się właściwie w jeden dzień, bo dostaje taką, a nie inną nagrodę i nagle wszyscy o niej piszą – to jest szok. Na takie sytuacje nie ma recepty i nie można się do tego przygotować.

Wspomniałaś o podwójności. Twój pierwszy album nosi tytuł "Gemini", a Bliźnięta to również twój znak zodiaku – odczuwasz taką dwoistość?

Oj, tak. Myślę, że w kobieta w ogóle ma wiele twarzy i musimy mieć ich wiele, żeby jakoś odnajdować się w rzeczywistości. Dla mnie zawsze ważne było, aby podkreślać, że okej jest być jednocześnie takim i takim, i jeszcze innym. Myślę, że ten mój znak zodiaku nie jest przypadkowy i stąd piosenka na ten temat. Zresztą ona również znalazła się na płycie MTV Unplugged i niewątpliwie jest dla mnie ważna, bo podkreśla te wiele osobowości ludzi. W każdym z nas jest trochę dobra i trochę zła. Trochę szaleństwa i spokoju. Dużo się dzieje.

Wydawałaś kolejne albumy, osiągałaś sukcesy. Był w tym wszystkim czas, żebyś mogła się zatrzymać i spojrzeć na to, co się działo?

Wolałam nie. Wolałam lecieć z prądem, ale fakt faktem, że dopiero przed swoją ostatnią płytą miałam najdłuższy czas, kiedy - nie powiedziałabym, że spoczynku, bo dużo się działo - odcięłam się trochę od muzyki i koncertowania.

Zajęłam się domem i drugim dzieckiem. Zauważyłam też, jak wiele tracę i jak dużo traci moje dziecko, gdy nie ma mnie w domu. W tej roli nie mogę nikogo okłamać, bo oszukuję tylko samą siebie. Chciałam się z pełną świadomością poświęcić i w ogóle tego nie żałuję. Wiele osób w jakiś sposób mi to wypominało, że fani musieli czekać dziesięć lat, ale odpowiadam wtedy: tyle potrzebowałam, żeby ogarnąć siebie i małe dziecko. I dzięki Bogu, że miałam taką możliwość, aby to zrobić.

Po raz pierwszy mamą zostałaś zaledwie kilka lat po swoim debiucie.

Tak. Bycie mamą w takich warunkach jest ciężkie. Nieocenioną rolę odegrali moi rodzice - byli jeszcze na siłach i mogli zajmować się małą Olą. Ja byłam non stop w trasie. Bardzo dużo grałam i nie widziałam córki po kilka tygodni. To był taki czas, kiedy – brzydko powiem – były żniwa. Natomiast trzeba pamiętać o tym, że ja nie jestem sama – nie wychodzę z dyskietką na scenę, ale mam zespół, który też chce żyć, płacić rachunki, pracować i zarabiać. Czułam się w obowiązku wobec nich, żeby tak intensywnie pracować. Natomiast ta tęsknota za dzieckiem, domem i jakimś spokojem była we mnie cały czas. Stąd, przy drugim, podjęłam decyzję, aby się trochę odsunąć.

Bycie na scenie dla kobiety jest trudniejsze, niż dla mężczyzny?

Wydaje mi się, że to zależy też od charakteru. Nie wiem, czy zaryzykowałabym takie stwierdzenie… Może z racji tego, że czas nie jest dla nas łaskawy – musimy cały czas o siebie dbać. Mamy teraz takie czasy, w których wszystko jest fotografowane i nagrywane. Kiedyś tak nie było. Poza tym, jak się miało 20 lat mniej…

Jest też ta kwestia świadomości i dojrzałości, a dla kobiety pogodzenie się z upływającym czasem bywa frustrujące. Jest wiele aspektów tego tematu, bo do tego dochodzi zdrowie czy podróżowanie – koncert codziennie gdzieś indziej. To bardzo męcząca praca. Natomiast, nie generalizowałabym tego, bo są ludzie, których to napędza. Myślę, że ja jestem taką osobą - uzależnioną od pracy i od tego, żeby być w ruchu. Jestem trochę jak rekin: one, kiedy przestają się ruszać, to po prostu zdychają.

Kasia Kowalska: kobieta musi mieć wiele twarzy
Kasia Kowalska: kobieta musi mieć wiele twarzy

W pierwszą trasę koncertową pojechałaś z Edytą Bartosiewicz.

To było trudne, bo nikt mnie nie znał, więc były takie koncerty – nie bójmy się tego powiedzieć – gdzie zaczynałam grać i ludzie nie wiedzieli, kto to jest w ogóle i o co chodzi. A jeszcze oczywiście zaczynałam od piosenki "No Quarter" Led Zeppelin, więc niektórzy reagowali na zasadzie: co to ma być? Taka praca u podstaw. Jeżdżenie po Polsce, kiedy mało ludzi cię kojarzy i przekonywanie do siebie każdej publiczności - ciężkie zadanie, ale bardzo potrzebne. Do tego jeszcze "spięcie tyłka" przed Edytą, która jest bardzo wymagającą artystką i chciałam wypaść przed nią jak najlepiej. No, nie wiem, ale chyba się udało.

Chyba tak, zwłaszcza, że teraz – po latach – zaśpiewałyście wspólnie podczas twojego koncertu MTV Unplugged.

Tak, udało mi się namówić ją do występu i jestem jej za to bardzo wdzięczna, bo jest to ukłon w stronę tamtych czasów, tych moich początków. Bardzo dobrze pamiętam naszą trasę i to, że Edyta mnie wspierała. To ważne, o tym się pamięta.

Skoro już mówimy o gościach, to na płycie pojawia się również Staszek Sojka, który również jest taką postacią z tamtych czasów, których płyt słuchałam, czasem z łezką w oku. Dla mnie jest artystą z niesamowitym dorobkiem i umiejętnościami. Naprawdę ogromnym zaszczytem było móc stanąć z nimi na jednej scenie.

Ze Stanisławem Sojką wybraliście na koncert piosenkę "Tolerancja".

Ja wybrałam tę piosenkę, bo uważam, że ten tekst napisany przez Staszka – zresztą wspominał, że zrobił to w 20 minut w studio – jest absolutnie ponadczasowy. Piękny tekst i piękne wykonanie. Zależało mi również, aby na tym koncercie i na płycie pojawił się utwór z przesłaniem, a myślę, że w dzisiejszych czasach "Tolerancja", zwłaszcza w naszym kraju, ma ważny wydźwięk.

Przesłanie na scenie jest dla ciebie ważne?

Nie wiem, czy ja oprócz dekadencji dużo przekazuję. Natomiast przez te lata nauczyłam się doceniać samą siebie i wiem, że dla paru osób jakaś część mojego repertuaru jest ważna i w czymś im pomogła. Na tym staram się skupiać – słuchać siebie tak, jak robiłam od początku i tworzyć w taki sposób, aby być w zgodzie ze sobą. Mam nadzieję, że to trafia do ludzi.

W przeszłości miałaś okazje zagrać również koncerty przed występem Boba Dylana.

To były dwa koncerty. W Krakowie, gdzie spadł deszcz – to pamiętam, od razu – i w warszawskiej Sali Kongresowej. Niestety, wtedy, a właściwie w ogóle – bo to nie były pierwsze i ostatnie koncerty Boba Dylana, jakie widziałam - nie udało mi się z nim spotkać. Słynie z tego, że niezbyt chętnie spotyka się z ludźmi. Ale poznałam jego wspaniały zespół. To takie wydarzenie, którego się nie zapomina. Są artystami takiego rodzaju, z takiej półki, że poznanie ich i zagranie przed nimi oraz ich publicznością jest ogromnym zaszczytem.

Może dobrze, że byłam wtedy taka młoda i nieświadoma. Oczywiście wiedziałam, kim jest Bob Dylan, ale myślę, że gdyby teraz dane było mi przed nim wystąpić, to chyba byłabym sparaliżowana tremą bardziej niż wtedy.

Kasia Kowalska: przez lata nauczyłam się doceniać samą siebie Oskar Kutryb

Dzisiaj obserwujesz młodsze artystki?

Ależ oczywiście! Teraz się pewnie nie popiszę znajomością liczby fantastycznych młodych artystek, które są dzisiaj na scenie, ale na pewno widzę te dziewczyny z charakterem i charyzmą. Daria Zawiałow – uważam, że jest świetną dziewczyną o zjawiskowej urodzie. Zespół The Dumplings również bardzo mi się podoba. Z trochę starszych bardzo lubię Marysię Peszek. Także dużo się dzieje w muzyce, a ona sama też się zmieniła, bo czasy się zmieniły. Dzisiaj dziewczyny w inny sposób pokazuję swojego pazura, ale one są i głos damski jest bardzo silny.

Dziesięć lat z daleka od sceny, z punku widzenia artystki, to długo?

Bardzo. Oj, tak. Myślę, że gdybym mogła cofnąć czas, to skróciłabym ten czas może nawet o połowę. W mojej głowie to zleciało w sekundę, ale w momencie, kiedy wróciłam do nagrywania, to okazało się, że wszystko poszło - może nie zupełnie, ale jednak - w innym kierunku. Człowiek robiąc sobie zbyt długą przerwę ma później kłopot. Cały czas musimy chłonąć, słuchać, grać, oglądać innych. To wszystko jest bardzo potrzebne i inspirujące. To chyba jedyny aspekt, przez który mogę powiedzieć, że może faktycznie przesadziłam z tą przerwą.

Co było najtrudniejsze przy powrocie?

Za każdym razem, kiedy nagrywam coś nowego, to zadaję sobie pytania: czy jestem potrzebna, czy jeszcze ktoś mnie słucha, czy nie rozczaruję publiczności, czy – mimo moich zmarszczek pod oczami – jeszcze będą chcieli przyjść na koncert? To są takie pytania, które – wydaje mi się – każdy artysta sobie zadaje. Ja się nimi wręcz zadręczałam i wrócę do tego, co już wcześniej powiedziałam: należy słuchać siebie i robić to, co się czuje. Wtedy zawsze odnajdą to ludzie, którzy to docenią.

Nie jestem biznesmenem, nie umiem zmieniać się, przebierać i dopasowywać do obecnych czasów. Staram się trzymać klasycznej wersji siebie. Czasem oczywiście to jest trudne i myślę, że może też powinnam przefarbować włosy na fioletowo i zaszaleć, ale jednak muszę pamiętać, że ludzie zaakceptowali mnie taką, jaką byłam i cały czas uczę się doceniać samą siebie.

Co byś dzisiaj powiedziała 19-letniej sobie?

Żeby trochę wzięła na luz. Żeby bardziej akceptowała siebie i nie bała się błędów, bo w życiu trzeba je popełniać. Porażki są bardzo potrzebne. Żeby się tak nie stresowała i częściej uśmiechała.

Autor: Estera Prugar

Raporty:
Pozostałe wiadomości

O 13.30 rozpoczęła się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent Andrzej Duda ma na niej między innymi opowiedzieć o swoich spotkaniach z przedstawicielami amerykańskiej administracji, zaś premier Donald Tusk zapowiedział przedstawienie punktów, które mają stać się podstawą do porozumienia politycznego w obliczu sytuacji geopolitycznej.

"Spotykamy się w szczególny dzień". Trwa Rada Bezpieczeństwa Narodowego

"Spotykamy się w szczególny dzień". Trwa Rada Bezpieczeństwa Narodowego

Źródło:
TVN24, PAP

Od poniedziałku codziennie odbywać się będzie modlitwa różańcowa o zdrowie papieża na placu Świętego Piotra o godzinie 21 - ogłosił Watykan. Będą w niej uczestniczyć kardynałowie mieszkający w Rzymie ze współpracownikami z Kurii Rzymskiej i przedstawiciele rzymskiej diecezji. Franciszek cierpi na obustronne zapalenie płuc.

Codzienna modlitwa za zdrowie papieża. Decyzja Watykanu 

Codzienna modlitwa za zdrowie papieża. Decyzja Watykanu 

Źródło:
PAP

Ratownicy patrolowali jezioro Śniardwy, gdy w okolicach wsi Nowe Guty (Warmińsko-Mazurskie) zauważyli wystający spod lodu tył auta osobowego. Okazało się, że dwóch mężczyzn wybrało się na skrajnie niebezpieczną przejażdżkę.

Wjechali autem na jezioro. 800 metrów od brzegu lód się załamał i wpadli do wody

Wjechali autem na jezioro. 800 metrów od brzegu lód się załamał i wpadli do wody

Źródło:
tvn24.pl

Ponad 165 tysięcy osób podpisało się pod petycją w sprawie odebrania kanadyjskiego obywatelstwa Elonowi Muskowi. Miliarder posiada je dzięki matce, która przyszła na świat w mieście Regina, na południu kraju. W uzasadnieniu skierowanego do premiera Trudeau pisma wskazano na powtarzane przez biznesmena sugestie uczynienia z Kanady 51. stanu USA i jego inne, "godzące w interes narodowy" działania.  

Chcą odebrania obywatelstwa Elonowi Muskowi. Liczba głosów pod petycją rośnie

Chcą odebrania obywatelstwa Elonowi Muskowi. Liczba głosów pod petycją rośnie

Źródło:
CTV News, The Guardian

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że 24 lutego 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Chodzi o apartamenty, z których korzystał między innymi Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, wcześniej szef Muzeum IIWŚ.

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl
Dzieci siwe ze stresu

Dzieci siwe ze stresu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To wojna w obronie nas wszystkich - napisał w portalu X premier Donald Tusk, komentując trzecią rocznicę wojny w Ukrainie. "Niech nikt nie próbuje podważać sensu tej walki!" - dodał.

Tusk tłumaczy, "dlaczego każdy przyzwoity człowiek stoi dziś przy Ukrainie"

Tusk tłumaczy, "dlaczego każdy przyzwoity człowiek stoi dziś przy Ukrainie"

Źródło:
tvn24.pl

27 lutego w prokuraturze ma się odbyć przesłuchanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie wyborów kopertowych. Nieoficjalne informacje TVN24 potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba. Sam zainteresowany mówił, że stawi się na przesłuchaniu i "nie będzie robił żadnych wielkich scen", dodając jednak, że prokuratura prowadzi swoje działania "w sposób absolutnie pozaprawny".

Morawiecki wezwany do prokuratury. "Nie będę robił żadnych wielkich scen"

Morawiecki wezwany do prokuratury. "Nie będę robił żadnych wielkich scen"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 35-letniego mężczyzny, który zginął po upadku z balkonu z trzeciego piętra w Krośnie (Podkarpackie). Dwie osoby zatrzymane w tej sprawie zostały przesłuchane i zwolnione z aresztu.

Mężczyzna wypadł z trzeciego piętra, nie żyje

Mężczyzna wypadł z trzeciego piętra, nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Interwencje Waszyngtonu w wybory do Bundestagu były "nie mniej dramatyczne, drastyczne i wreszcie oburzające niż interwencje, które widzieliśmy z Moskwy" - powiedział po ogłoszeniu wyników exit poll Friedrich Merz, który prawdopodobnie zostanie kanclerzem Niemiec. Lider CDU mówił o "ogromnej presji z dwóch stron".

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

Źródło:
CNN, TVN24

Nie skończyło się na 10 minutach i nie miało być to godzinne spotkanie - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w USA. Dodał, że "było to bardzo dobre spotkanie, na którym prezydent omówił wszystkie najważniejsze sprawy".

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

Źródło:
Radio Zet, PAP

Według najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek, papież "miał dobrą noc, przespał ją i odpoczywa". Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc, jego stan jest określany jako krytyczny.

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Źródło:
Reuters

Przez tydzień trwały poszukiwania 26-latki z gminy Kłodzko. W niedzielę policjanci znaleźli ciało zaginionej Katarzyny B. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa. On też wskazał miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki. Do zabójstwa się jednak nie przyznaje. - Przedstawione przez niego wyjaśnienia są absurdalne - powiedział Mariusz Pindera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Źródło:
TVN24

Wołodymyr Zełenski musi zrozumieć, że USA muszą być zaangażowane w sprawy Ukrainy. A najlepszym sposobem na połącznie Ukrainy z USA jest biznes - mówił były premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla NBC News. Mówił, że radziłby ukraińskiemu prezydentowi podpisać umowę z Amerykanami w sprawie minerałów i złóż naturalnych Ukrainy. - Tu zgadzam się w pełni z prezydentem Trumpem - dodał.

"Zełenski musi to zrozumieć". Morawiecki o Trumpie i "biznesie"

"Zełenski musi to zrozumieć". Morawiecki o Trumpie i "biznesie"

Źródło:
tvn24.pl

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek.

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Dan Bongino, prawicowy podcaster, rozsiewający teorie spiskowe, został mianowany przez Donalda Trumpa na stanowisko zastępcy dyrektora Federalnego Biura Śledczego. Amerykańskie media wskazują, że Bongino do tej pory nie pracował nigdy w FBI i że złamany został w ten sposób obyczaj mający 117 lat. Stowarzyszenie Agentów FBI jeszcze przed ogłoszeniem nominacji Dana Bongino wydało oświadczenie, w którym stwierdziło, że zastępca dyrektora FBI "z wielu różnych powodów" powinien być "aktywnym agentem specjalnym".

Kontrowersyjny podcaster zastępcą szefa FBI. Stowarzyszenie Agentów wydało oświadczenie

Kontrowersyjny podcaster zastępcą szefa FBI. Stowarzyszenie Agentów wydało oświadczenie

Źródło:
NBC News, TVN24

Pomimo interwencji rządowej masło nadal drożeje. W styczniu jego cena była niemal o 30 procent wyższa niż rok wcześniej. A to jeszcze nie koniec - czytamy w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Źródło:
PAP

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie rzekomej notatki podpisanej przez prezydenta Donalda Trumpa. W piśmie tym ma on zakazywać w Białym Domu używania słowa "przestępca". Wyjaśniamy, skąd się wziął taki przekaz.

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

Źródło:
Konkret24

Naukowcy ustalili, że parzenie herbaty usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie. Ich zdaniem odkrycie to dostarcza ważnych informacji, które można wykorzystać w badaniach nad zdrowiem publicznym. "Jeśli ludzie wypiją dodatkową filiżankę herbaty dziennie, być może z czasem zauważymy spadek zachorowań, które są ściśle skorelowane z narażeniem na metale ciężkie" - zauważają badacze.

Popularny napój "usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie". Ważne odkrycie naukowców

Popularny napój "usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie". Ważne odkrycie naukowców

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w styczniu 2025 była wyższa niż przed rokiem o 4,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 1,5 procent.

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielnych wyborach do Bundestagu zwyciężył konserwatywny blok CDU/CSU, a nowym kanclerzem najpewniej zostanie Friedrich Merz. Zdaniem Politico jego dojście go władzy "nie mogło nastąpić w bardziej krytycznym momencie dla Europy". Znaczną część uwagi media poświęcają też historycznemu wynikowi skrajnie prawicowej AfD.

"Najbardziej znacząca kadencja od czasu zimnej wojny"? Światowe media o wyborach w Niemczech

"Najbardziej znacząca kadencja od czasu zimnej wojny"? Światowe media o wyborach w Niemczech

Źródło:
DW, Politico, BBC, PAP, Guardian

W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu. Pod wieloma względami są historyczne. Ich zwycięzcą został konserwatywny blok CDU/CSU. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Wyniki wskazują na najwyższą od kilkudziesięciu lat frekwencję, na sukces skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec AfD i najsłabszy w powojennych Niemczech wynik socjaldemokratów. Oto co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech.

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Samolot z Nowego Jorku do Nowego Delhi wylądował na lotnisku w Rzymie z powodu alarmu bombowego. Po kilku godzinach sprawdzania maszyny stwierdzono, że alarm był fałszywy. Na pokładzie samolotu było 199 osób.

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Źródło:
PAP

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

Zarzuty znieważenia, stosowania gróźb karalnych i uszkodzenia ciała usłyszała kobieta, która miała pobić i poniżać osobę z niepełnosprawnością. O sprawie zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiły nagrania z całego zdarzenia.

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

W Regułach pod Warszawą doszło do zderzenia pociągu Warszawskiej Kolei Dojazdowej z samochodem osobowym.

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno, by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Źródło:
tvn24.pl

Drogowcy z powiatu radomskiego w ostatnich tygodniach zebrali blisko 200 starych opon porzuconych w rowach wzdłuż dróg powiatowych. Podejrzewają, że prawdopodobnie pozbywają się ich w ten sposób zakłady wulkanizacyjne lub przedsiębiorcy, chcący uniknąć kosztów utylizacji.

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Przed nami wyjątkowy wieczór, bo na niebie pojawi się aż pięć planet - Merkury, Saturn, Wenus, Jowisz i Mars. Będzie można dostrzec je gołym okiem. "Wystarczy bezchmurne niebo, otwarta przestrzeń i trochę uwagi" - napisał w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach". Sprawdź, gdzie aura sprzyjać będzie obserwacjom.

Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo

Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w ostatnią niedzielę marca. W nocy z 29 marca na 30 marca przestawiamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Oznacza to, że pośpimy o godzinę krócej.

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Do programu Orange Warsaw Festival 2025 dołączyła amerykańska wokalistka Chappell Roan. Wystąpi ona na festiwalu 30 maja. Wcześniej organizatorzy ogłosili występ brytyjskiej wokalistki Charli XCX, która pojawi się na festiwalu dzień później, 31 maja.

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Źródło:
tvn24.pl