"Jeśli chcesz zobaczyć, jakie jest społeczeństwo, to posłuchaj, co grają"

[object Object]
Wojtek Mazolewski: wolność jest czymś, o co trzeba walczyć cały czastvn24
wideo 2/35

Bardzo się boję o ten kraj - mówi o Polsce John Porter w rozmowie z tvn24.pl. - Nie widzę, jak może udać się wrócić do tego, co było wcześniej. Przeżyłem tutaj wszystko, nawet stan wojenny, i widziałem, jak silnie Polacy potrafią walczyć o wolność - podkreśla. - Za każdym razem apeluję i przypominam, że wolność – trochę jak miłość – jest czymś, o co trzeba walczyć cały czas. Nie jest dana raz na zawsze - dodaje Wojtek Mazolewski.

John Porter i Wojtek Mazolewski wydali niedawno swoją pierwszą wspólną płytę "Philosophia". W rozmowie z tvn24.pl opowiedzieli o karmicznej relacji, twórczości ponad podziałami, a także o Polsce.

Estera Prugar: Jeden z Was urodził się w 1976 roku, czyli wtedy, gdy drugi przyjechał po raz pierwszy do Polski.

Wojtek Mazolewski: Myślę, że byłem kolegą Johna, zanim tu przyjechał.

John Porter: W poprzednim życiu!

Wojtek Mazolewski: I kiedy tu przyjechał, to postanowiłem tutaj się odrodzić. Po prostu podczas którejś imprezy w Londynie na początku lat 70. musiałem przesadzić i wydarzył się wypadek, po którym odszedłem z tego świata, ale szybko wróciłem i musieliśmy się z Johnem ponownie odnaleźć.

John Porter: Bardzo silna karma.

Poczuliście to od razu, kiedy spotkaliście się już w Polsce?

John Porter: Karma nie zna czegoś takiego jak czas. Nie jest przez niego ograniczana. Zawsze wiedzieliśmy, że jesteśmy połączeni, przede wszystkim muzycznie.

Wojtek Mazolewski: Mamy silne związki, a połączyła nas muzyka. Kiedy gramy razem, czujemy głębię i przyjaźń, a różnice przestają mieć znaczenie. Wydaje mi się, że po raz kolejny przełamujemy wszelkie stereotypy, pokazując, że muzyka nie ma granic. Wszystko się może zdarzyć i mam nadzieję, że słuchający naszej płyty będą to czuć.

Można też poczuć pewien mrok. W warstwie lirycznej nawet miłość jest mroczna.

John Porter: Miłość bywa mroczna. Ale tak, zgadzam się, że jest dość mrocznie i poruszamy tematy, o których niekoniecznie na co dzień chcemy mówić. Każdy z nas ma w sobie jakieś czarne miejsce i my je pokazujemy. W pewnym sensie tłumaczenie emocji jest częścią naszej pracy.

Chcemy słuchać o tym, co jest ciemne?

John Porter: Myślę, że tak, bo to jest dużo ciekawsze. Stary przykład: kiedy facet chodzi na imprezy i wszystkie kobiety mówią, żeby trzymać się od niego z daleka, to jakoś i tak wszystkie do niego lgną. Taka jest nasza natura, szukamy czegoś głębszego niż codzienny banał. Bywa, że jest to niemiłe, ale niekoniecznie mroczne. Nie zawsze.

Mówienie o tych mroczniejszych strefach jest łatwe?

Wojtek Mazolewski: Ja bym powiedział, że ta płyta jest refleksyjna. Potrafimy sięgnąć po różne rzeczy, które nam się zdarzają i o których czasami – tak jak wspomniał John – nie chcemy mówić, a nawet myśleć. Natomiast muzycznie płyta jest bardzo żywa i jest kontrapunktem dla warstwy lirycznej. Dźwięki są pozytywne i zwiastują nadzieję. Energia, siła i moc życia wygrywają w tym wszystkim. Opowiadamy o tym, że życie jest takie, jakie jest i każdy z nas szuka sposobu na to, aby sobie z nim poradzić. Staramy się dzielić własnymi doświadczeniami, pisząc piosenki. Posłuchaj siebie tego, co czujesz, przestań patrzeć na innych i na to, ile dostałeś "lajków", bo nie to sprawi, że będziesz szczęśliwy.

John Porter: Życie jest mroczne. Wystarczy spojrzeć na to, że seryjnymi mordercami bywają ludzie, którzy wydają się być najbardziej normalnymi. Dlatego tak trudno ich znaleźć. Taka jest prawda, bywają tak zwyczajni, że nikomu nie przyjdzie do głowy, że mogą robić potworne rzeczy.

Wojtek Mazolewski: Rzeczywistość potrafi być złudna. Nie zawsze jest tak, jak nam się wydaje.

Różnice w wieku i pochodzeniu mają znaczenie przy wspólnym tworzeniu? Muzyka ma granice, które da się wyczuć czy po prostu płynie między ludźmi?

Wojtek Mazolewski: Użyłaś ciekawych słów – granice i różnice. Dla nas jedno i drugie nie istnieje. Muzyka jest przestrzenią, która stanowi najlepszy przykład na to, że granice mogą w ogóle przestać istnieć. Pozbycie się tego złudnego wyobrażenia o nich od razu daje mnóstwo możliwości. Muzyka to wolność. Różnice istnieją i to jest wspaniałe, że jesteśmy inni. Ważne jest, by zrozumieć, że one nie muszą nas od siebie oddalać, ale mogą inspirować. W Polsce jest taka narracja, że inności trzeba się bać, bo ktoś zabierze nam pracę albo porysuje nam samochód, ale to nie jest prawda. Różnice istnieją po to, abyśmy się rozwijali, mają nas uczyć.

Muzyka ma realny wpływ na zmiany w ludziach?

Wojtek Mazolewski: Chciałbym, żeby tak było i bardzo mocno wierzę w jej siłę, dlatego cały czas robię to, co robię z pełnym oddaniem. Czuję, że to jest najlepsze, co mogę z siebie w życiu dać. Dowodem na to, że zachodzą zmiany w ludziach i społeczeństwie, na które wpływ miała muzyka, są na pewno lata 60. i 70. Artyści byli głosem wolności, tolerancji, antyrasizmu, równouprawnienia i tak dalej.

John Porter: W latach 60. to Paryż był centrum kultury i sztuki, i nagle – po The Beatles – wszystko zaczęło przenosić się do Londynu. Działo się coś niesamowitego, co zmieniło wszystko. Rządzący się tego bali i dochodziło do sytuacji jak w roku 1968, nawet tu w Polsce. Muzyka jest mocna. Bardzo.

John Porter: bardzo się boję o ten kraj
John Porter: bardzo się boję o ten krajtvn24

Jak wspominasz swój przyjazd do Polski w połowie lat 70.?

John Porter: Przede wszystkim jestem widocznie nienormalny, bo jest coś takiego w moim charakterze, co sprawia, że zawsze idę w odwrotną stronę niż inni. Wszyscy chcieli stąd uciekać na Zachód, żeby zarobić i szukać lepszego życia, a ja przyjechałem do kraju, w którym nie za bardzo można było zarobić, a i życie było wtedy takie sobie. Ale absolutnie tego nie żałuję. Znalazłem tutaj coś, czego nie miałem na Zachodzie. Spotkałem pełnowartościowych ludzi, poznałem bohemę polskiej elity, wspaniałe osoby, jakich nie znałem w Londynie.

Jak w Twoich oczach Polska zmieniła się przez te lata?

John Porter: Zmieniła się wyraźnie. Ale dzisiaj bardzo się boję o ten kraj. Nie widzę, jak może udać się wrócić do tego, co było wcześniej. Przeżyłem tutaj wszystko, nawet stan wojenny i widziałem, jak silnie Polacy potrafią walczyć o wolność i oddać wszystko dla zmian. Teraz znaleźliśmy się w punkcie, w którym pojawia się pytanie: dokąd stąd pójdziemy? To jest dla mnie smutne, ale będziemy walczyć dalej, żeby było lepiej. Naszą bronią jest muzyka.

Wojtku, ty w czasie stanu wojennego byłeś dzieckiem.

Wojtek Mazolewski: Tak, pamiętam ZOMO na ulicy i zakupy na kartki. Moim zadaniem było zajmowanie kolejki w mięsnym, czasami o drugiej, czasami o czwartej w nocy. Stanie tak – szczególnie przed świętami – w śniegu do 11 rano nie jest zabawne. Hartowałem się wtedy, ale jednocześnie każda komórka mojego ciała mówiła mi, że to nie jest ok. Czułem totalną niezgodę i fałsz tej sytuacji. Chodziłem pod kościół Świętej Brygidy (w Gdańsku – red.) i rozrzucałem jakieś ulotki. Pisałem piosenki. Chciałem jakkolwiek uczestniczyć w obaleniu reżimu, który nas dręczył. W wieku ośmiu lat dołączyłem do punkowego zespołu, który mój brat założył z kolegami z liceum. Już wtedy włączyłem się do całej kontrkultury, chłonąłem ją i walczyłem na swój sposób o to, żebyśmy mieli normalny kraj, w którym możemy robić to, na co mamy ochotę.

W jaki sposób widzisz zmiany po 1989 roku, jak one wyglądają z Twojej perspektywy?

Wojtek Mazolewski: Bardzo się cieszyłem i nadal cieszę, że to się nam udało, ale za każdym razem apeluję i przypominam, że wolność – trochę jak miłość – jest czymś, o co trzeba walczyć cały czas. Nie jest dana raz na zawsze. Trzeba o nią dbać i ją pielęgnować, a do tego potrzebna jest świadomość. Nie tylko jednej osoby czy kolegów, ale całego społeczeństwa. Czasami się dziwię temu larum o efekty wyborów, skoro w szkołach uczymy młodych ludzi, że dostaną piątkę, jeśli wypowiedzą twierdzenie Pitagorasa bez jego zrozumienia. Politycznie również wybieramy ludzi za wizerunek albo za to, co obiecują, a nie rozumiemy ich działań i drugiego dna, bo w szkole uczyliśmy się na pamięć, a nie nauczyliśmy się myślenia i przygotowania do życia. Jesteśmy krajem młodej demokracji i musimy się nauczyć, co jest dla nas dobre.

Jaka jest rola muzyki dzisiaj, jakie jest jej miejsce?

John Porter: Myślę, że muzyka zawsze jest w dobrym miejscu dzięki temu, że inspiruje. Wiadomo, jest inna niż kiedyś, różne są trendy, ale dopóki ludzie tworzą, to znaczy, że jest dobrze. Oczywiście nie wszystko lubię, wiadomo. Wolę muzykę lat 70. czy 80., ale to kwestia wieku.

Wojtek Mazolewski: Muzyka to głos wolności. To także bycie razem i wspólne przeżywanie tego, co dobre i złe, wesel i pogrzebów. To pierwotny rytuał. Prawdziwa muzyka wynika z powołania i służy ludziom. Nie ma nic wspólnego z biznesem. Obojętnie, o jakim gatunku mówimy. Jeżeli tworzy się coś jedynie jako biznes, to jest to co najwyżej rozrywką. Ja oczekuję od muzyki czegoś więcej i taką chcę tworzyć.

John Porter: Muzyka jest też zawsze zwierciadłem tego, co się dzieje. Mówi się: jeśli chcesz zobaczyć, jakie jest społeczeństwo, to posłuchaj, co grają i czego słuchają. Taka jest prawda, czy nam się to podoba, czy nie.

Jakie jest polskie społeczeństwo?

Wojtek Mazolewski: Uczymy się wolności i demokracji. To nie jest łatwe, a demony przeszłości i złych doświadczeń chcą nas dalej straszyć. Musimy być silni i odważni jak dawniej. Jesteśmy w trudnym momencie. Ciekawie jest to obserwować i brać w tym udział. Od zawsze wierzyłem w ludzi i dalej wierzę. Cały czas widzę wokół siebie wspaniałych, kreatywnych ludzi. Polacy mają wiele talentów i jeszcze mają przed sobą dużo dobrego do zrobienia.

John Porter i Wojtek Mazolewski - płyta "Philosophia"Wydawnictwo Agora

Płyta "Philosophia" duetu Mazolewski/Porter miała premierę 29 maja 2019 roku.

Autor: Estera Prugar

Źródło zdjęcia głównego: Jacek Poremba | Jacek Poremba

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl