Igor Herbut: dzisiaj na nowo odkrywam rzeczy, o których pisałem

Źródło:
tvn24.pl
Igor Herbut: zabolało, kiedy usłyszeliśmy, że nie jesteśmy istotni
Igor Herbut: zabolało, kiedy usłyszeliśmy, że nie jesteśmy istotni
Igor Herbut: zabolało, kiedy usłyszeliśmy, że nie jesteśmy istotni

Jest kilka zdań na moim albumie, które dopiero teraz naprawdę do mnie dotarły - mówi Igor Herbut, wokalista zespołu LemON. W rozmowie z tvn24.pl opowiada o swoim solowym debiucie płytowym, ale również o tym, jak zmieniło go ojcostwo. Odnosi się także do obecnej sytuacji. - Zabolało, kiedy - jako artyści - usłyszeliśmy, że nie jesteśmy istotni dla polskiej gospodarki - podkreśla.

Razem z LemON Herbut wydał cztery płyty, które zapewniły zespołowi sporą grupę fanów oraz uznanie krytyków. Jednak teraz przyszedł czas, aby - jak sam mówi - wręczyć słuchaczom swój osobisty notatnik i pokazać, kim na prawdę jest. 17 kwietnia 2020 roku ukazał się debiutancki solowy album Igora Herbuta pt. "Chrust".

Estera Prugar: Stan epidemii nie może być łatwym momentem na wydawanie płyty.

Igor Herbut: Na pewno nie jest. Borykam się z różnymi, zupełnie nowymi rzeczami. Wszystko odbywa się tak naprawdę za pośrednictwem różnych kanałów internetowych. W tym wszystkim brakuje mi przypadku, który bardzo lubię, kiedy płyta "woła" do kogoś z półki sklepowej i nowy słuchacz sięga po nią, bo spodobała mu się na przykład okładka. A ta akurat jest bardzo ładna.

Warunki są szczególne, do tego wydajesz swoją pierwszą solową płytę – po czterech nagranych z zespołem LemON. Jakie to uczucie?

Bardzo ważne. LemON to coś innego niż Igor Herbut. To słychać i chciałbym, żeby odbiorcy również tak o tym myśleli i to czuli. Zespół zawsze był taką swoistą chimerą – zbiorem myśli, umiejętności i wrażliwości wszystkich osób, które w nim grały i grają. A "Chrust" naprawdę jest moim solo, ponieważ odpowiadam na tej płycie za warstwę muzyczną, za aranżacje, produkcję, teksty, ale też wokale i fortepian, więc to naprawdę jest moje i nie stoi za tym albumem żadne inne nazwisko. Prócz, oczywiście, Kaja, mojego synka i mojej narzeczonej.

To, co można usłyszeć na "Chruście", to naprawdę jest to, jaki jestem, w jaki sposób słyszę muzykę i jak ją wykonuję. Jestem dumny z tego, że rzemieślniczo udało mi się to zrobić, ponieważ myślę, że jest to wyjątkowe.

Igor Herbut: jestem otoczony miłościąJacek Poremba

Piosenki na tej płycie są bardzo szczere i emocjonalne. Czy wyjście ze swoją prywatnością do fanów było dla ciebie trudne?

Obnażanie się w ten sposób dla każdego, w jakiejkolwiek formie, nie jest łatwe, bo żeby być szczerym, trzeba mieć dużo odwagi. Często wiąże się to z tym, że trzeba przed sobą postawić własne błędy i problemy, i stanąć z nimi twarzą w twarz. To właśnie jest trudne, tym bardziej jeśli dotyczy twojego życia czy życia osób, które kochasz i są dla ciebie ważne.

Ta płyta – jak często mówię – jest takim notatnikiem, który opowiada o tym, jak wyglądała moja ścieżka do momentu, w którym jestem teraz. Na ostatnich stronach jest na pewno pełno miłości i szczęścia. Czytając go, wiesz, że ten człowiek jest w dobrym miejscu i ma pozamykane za sobą furtki. Natomiast kartkując w tył, odkrywasz, że wcześniej wydarzyły się różne rzeczy, o które pewnie nikt by mnie nie posądzał, a które zostały tu uwypuklone i podane słuchaczowi. To są sprawy, o których nie mówiłem i pewnie nigdy nie powiem, ale dlatego umieściłem je na płycie.

To dla Ciebie katharsis, rodzaj oczyszczenia się z tego, co było?

Nie wiem, ale wiem na pewno, że ten album jest zdobyciem kilku poprzeczek naraz – jako muzyk, tekściarz, ale też człowiek, który ciągle ma mało, chce więcej i stara się coraz więcej dawać od siebie.

Dla mnie oczyszczeniem i tym, co mnie zmieniło, jest mój syn. Kiedy dowiedziałem się, że zostanę ojcem, zacząłem pisać jaśniej – inaczej zaczęły układać się palce, dźwięki i harmonie inaczej rezonowały. To jest coś, co słychać i czuć na tej płycie. Chcę to pogłębiać, lepiej poznawać i coraz śmielej się oczyszczać.

Igor Herbut: tym, co mnie zmieniło, to mój syn
Igor Herbut: tym, co mnie zmieniło, to mój syn

Kilka dni temu ukazał się trzeci singiel z tej płyty pt. "Tańczmy". Kiedy go słuchałam, najbardziej wybijało się to, kiedy śpiewasz, że byłeś, jesteś i będziesz dobrej myśli.

Wiele zdań, które napisałem na "Chrust", teraz można interpretować zupełnie inaczej. Jest kilka na tym albumie, które dopiero teraz naprawdę do mnie dotarły. Brzmią zupełnie inaczej, bo można je interpretować przez pryzmat tego szczególnego momentu, w którym się znaleźliśmy. W utworze "Nie" jest taki wers: "Zuchwała myśl, że wszystko jest trwałe nagle chwieje się". I to fakt.

Treści pisanej tak naprawdę miało nie być, ponieważ długo myślałem, że ten album będzie instrumentalny, bo bardzo lubię muzykę ilustracyjną i na płycie znalazło się kilka takich fragmentów bez słów, ale posiadających treść. Pisząc te utwory, chciałem zabrać słuchacza do miejsca, o którym akurat myślałem – nie muszę mu mówić, dokąd zmierza, ale chcę mu je pokazać.

Dzisiaj – w trakcie kwarantanny – na nowo odkrywam rzeczy, o których pisałem, bo okazało się, że one mogą być interpretowane właśnie przez pryzmat tej wyjątkowej sytuacji. Tak się zresztą dzieje, bo ludzie mówili czy pisali mi o tym.

Jak reagują fani? Przez lata znali cię z zespołu, teraz pokazujesz im siebie i na pewno również dają ci znać o swoich wrażeniach.

Myślę, że moja muzyka jest dość trudna i w związku z tym nie jest dla każdego, więc cieszę się, że są ludzie – a jest ich sporo – którzy to rozumieją i chcą poznać. Na tym mi najbardziej zależało, żeby ludzie chcieli tej płyty posłuchać i odetchnąć trochę tym wszystkim, co mam do powiedzenia, wyśpiewania i wygrania. Uważam, że mam mądrych słuchaczy oraz przyjaciół, którzy są szczególni i to wszystko gdzieś rezonuje. I pomimo wielu trosk, które się teraz pojawiły, jak na przykład to, że nie wiem, kiedy będziemy mogli wrócić na scenę, to ta świadomość, że ktoś jest i czeka po tej drugiej stronie, na pewno wywołuje uśmiech.

Jak radzisz sobie z obecną sytuacją, kiedy – jak sam wspomniałeś – ciągle jest jeszcze pełno niewiadomych?

Jestem otoczony miłością, Mój syn jest chyba największym beneficjentem całej tej sytuacji. Natomiast to miał być najpiękniejszy rok. Miałem mieć bardzo wiele zadań – program, płyta, LemON, trasy i dużo więcej. Jedyne, czego się tak naprawdę obawiałem, że nie zobaczę pierwszy kroków Kaja. Dzisiaj już jestem pewien, że przy nich będę i to na pewno jest pozytyw.

Oczywiście, są troski. Wielu osobom może się wydawać, że artyści, zwłaszcza ci z pierwszych stron gazet, mogą sobie pozwolić na przymusowe wakacje i oczywiście, że tak. Tylko musimy mieć świadomość – i ja często o tym mówię – że aby koncert tego "nazwiska" się odbył, pracuje nad nim bardzo duża grupa ludzi, która zazwyczaj jest niewidoczna dla fanów, bez których te wydarzenia by się nie odbyły. Od muzyków i organizatorów, przez techników, kluby, menedżerów… Mnóstwo osób, które w tym momencie straciły pracę. Chciałbym, żebyśmy mieli świadomość, jak naprawdę ta góra lodowa wygląda. Tym się martwię, bo naprawdę nic nie wiadomo.

Igor Herbut: wiele zdań, które napisałem na "Chrust" teraz można interpretować inaczej
Igor Herbut: wiele zdań, które napisałem na "Chrust" teraz można interpretować inaczej

Jak większość z nas obserwujesz obecną sytuację. Jakie towarzyszą ci uczucia, kiedy patrzysz na to, co się dzieje?

Zabolało, kiedy – jako artyści - usłyszeliśmy, że nie jesteśmy istotni dla polskiej gospodarki. Myślę, że jesteśmy i też pomagamy w tym trudnym okresie, ponieważ sztuka jest ważna – kino, muzyka, książki są jak powietrze. Dlatego też chciałem przyspieszyć premierę swojej płyty, aby w tym trudnym czasie podarować ludziom to, co mam. Niedawno zagraliśmy też "Koncert dla bohaterów" (transmitowany w player.pl - red.) i tam, kolejny raz poczułem, jak ważna jest sztuka, muzyka i wspólne wsparcie.

Oczywiście, teraz temat artystów nie jest priorytetem. Jeszcze nie. I mam nadzieję, że nie będziemy musieli grać koncertów dla artystów, jeśli wiesz, co mam na myśli. Wiem, że nowa rzeczywistość i nowa "normalność" przyjdą. Będziemy musieli sobie z tym radzić, ale dzięki naszym słuchaczom wciąż możemy dzielić się tym, co potrafimy robić, a co część z nas tylko potrafi i co ma. Razem otwierać głowy i serca, dbać o kulturę. To jest bardzo istotne, ponieważ muzyka potrafi leczyć niepokoje i nasze serca. Szalenie ważne jest, aby o tym pamiętać.

Myślisz o tym, co będzie po epidemii?

Myślę, że to będą pierwsze piwo w plenerze, pierwsza kawa, pierwszy uścisk, koncert i pierwsze spotkanie czy kino. Te małe rzeczy będą tak wspaniale smakować, jak po naprawdę wielkim poście. Będziemy musieli się odnaleźć w nowej normalności, ale człowiek to mądre zwierzę i damy radę.

Okładka debiutanckiej solowej płyty Igora Herbuta "Chrust"Wydawnictwo Agora

Autorka/Autor:Estera Prugar

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Jacek Poremba

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24