Od poniedziałku 29 listopada Stany Zjednoczone wprowadzą zakaz przekraczania granicy dla przybywających z 8 krajów afrykańskich. Powodem jest wykrycie w Afryce Południowej bardziej zaraźliwego wariantu koronawirusa - Omikron - przekazał prezydent USA Joe Biden. Ograniczenia dla podróżnych z Afryki wprowadza również Kanada.
USA wprowadzają zakaz dla podróżnych z 8 krajów afrykańskich
Zakaz dotyczy osób przybywających z RPA, Botswany, Zimbabwe, Namibii, Lesoto, Eswatini (dawniej Suazi), Mozambiku i Malawi. Osoby, które nie są obywatelami USA i przebywały w tych krajach na 14 dni przed podróżą, nie będą mogły przekroczyć granicy amerykańskiej.
Według źródeł w administracji, lista może być rozszerzona.
Prezydent poinformował, że zakaz nie dotyczy samych lotów z tych krajów ani obywateli USA i osób posiadających prawo do stałego pobytu w USA.
Reuter zauważa, że nowy wariant koronawirusa to kolejne wyzwanie dla Bidena, który ma na swym koncie niewielkie sukcesy w przekonywaniu Amerykanów do szczepień. Biden jest również krytykowany za to, że USA nie wysłały, mimo zapowiedzi, większej ilości szczepionek na Covid-19 do biedniejszych krajów.
Stowarzyszenie amerykańskich linii lotniczych Airlines for America wyraziły pewne zaskoczenie decyzją prezydenta i podkreśliły w opublikowanym oświadczeniu, że "jest wiele pytań bez odpowiedzi" oraz, że "szczegóły decyzji pozostają nieznane".
Linie lotnicze zwróciły uwagę, że "wszelkie decyzje dotyczące restrykcji międzynarodowych podróży powinny mieć podstawy naukowe".
Stan wyjątkowy w stanie Nowy Jork
Gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul ogłosiła w piątek wprowadzenie od 3 grudnia stanu wyjątkowego z obawy przed potencjalnym wzrostem zachrowań na Covid-19 w okresie zimowym. Niepokój budzi zwłaszcza niedawno zidentyfikowany nowy wariant koronawirusa Omikron.
W całym stanie odnotowano nasilenie zakażeń wariantami Delta. Stan wyjątkowy ma umożliwić przygotowanie zapasów do batalii z pandemią, zwiększenie przepustowości szpitali oraz zapobieżenie niedostatkom kadrowym. Stanowemu Departamentowi Zdrowia pozwoli na ograniczenie mniej pilnych procedur w szpitalach. - Wciąż widzimy sygnały ostrzegawcze przed nadchodzącą zimą i chociaż nowy wariant Omikron nie został jeszcze wykryty w stanie Nowy Jork, to on już nadchodzi - przytacza wypowiedź Hochul telewizja NBC.
Gubernator ponowiła apel do nowojorczyków, by szczepili się przeciw koronawirusowi. Zauważyła, że nieco mniej niż 10 procent dorosłych w stanie Nowy Jork nie dostało ani jednego zastrzyku. - Szczepionka pozostaje jedną z naszych najskuteczniejszych broni w walce z pandemią i zachęcam każdego nowojorczyka, aby się zaszczepił i wziął dawkę wzmacniającą, jeśli jest w pełni zaszczepiony - apelowała gubernator.
Hochul podjęła decyzję o stanie wyjątkowym w kilka godzin po tym, kiedy powiadomiła, że jej biuro ściśle monitoruje nowy wariant, który odkryto w Republice Południowej Afryki. Zawiera około 50 mutacji z oryginalnego wirusa SARS CoV-2, który pojawił się w Chinach w 2019 roku.
Wiadomości te wstrząsnęły rynkami finansowymi na całym świecie; indeks Dow Jones zanotował najgorszy od ponad roku wynik. Stany Zjednoczone dołączyły do Kanady i dużej części Europy w blokowaniu podróżnych z kilku afrykańskich krajów.
Kanada wprowadza ograniczenia dla podróżnych z Afryki
W związku z nowym i prawdopodobnie bardziej zakaźnym wariantem koronawirusa, Kanada wprowadziła ograniczenia dla podróżnych z siedmiu krajów Afryki, gdzie wariant ten odnotowano – poinformował w piątek minister zdrowia Kanady Jean-Yves Duclos.
Zakaz wjazdu do Kanady wprowadzono dla wszystkich podróżnych, którzy w ciągu ostatnich 14 dni byli w RPA, Botswanie, Eswatini (d.Suazi), Lesotho, Mozambiku, Namibii i Zimbabwe.
Z żadnego z tych krajów nie ma bezpośrednich połączeń lotniczych do Kanady, ale wciąż latają z nich samoloty do USA, krajów europejskich i Bliskiego Wschodu. Wszyscy, którzy przylecieli z tych siedmiu krajów afrykańskich w ciągu ostatnich dwóch tygodni, zostali poproszeni o niezwłoczne przeprowadzenie testu na COVID-19 i pozostanie w domu przez dwa tygodnie.
Do Kanady będą mogli wjechać podróżujący z nich Kanadyjczycy i posiadający prawo stałego pobytu w Kanadzie, ale nałożono na nich kilka obowiązków. Osoby te będą musiały poddać się testowi molekularnemu w kraju, z którego będą lecieć do Kanady. Zaś po wylądowaniu będą musiały przeprowadzić jeszcze jeden test, a na jego wyniki trzeba będzie czekać w wyznaczonym hotelu. Jeśli wyniki testu będą negatywne, podróżni i tak będą musieli pozostać we własnym domu na kwarantannie przez 14 dni, a w ósmym dniu przeprowadzić jeszcze jeden test na obecność koronawirusa.
Jak mówiła podczas piątkowej konferencji prasowej federalna naczelna lekarz kraju dr Theresa Tam, tzw. wariantu Omikron jeszcze nie wykryto w Kanadzie.
Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała w piątek, że to właśnie w krajach południa Afryki najczęściej występuje wariant Omikron i wariant ten ma wiele mutacji.
W Kanadzie od początku pandemii zanotowano ponad 1,77 mln przypadków Covid-19, zmarło 29,6 tys. osób. Tzw. aktywnych przypadków jest obecnie 23 113 – podał federalny resort zdrowia. Według strony Covid19tracker.ca. wśród Kanadyjczyków od 5. roku życia zaszczepionych jest w pełni prawie 79,6 proc., a jedną dawkę otrzymało ponad 83 proc. Szczepionka dla dzieci w wieku 5-11 lat została dopuszczona tydzień temu i z początkiem tego tygodnia rozpoczęły się szczepienia tej grupy wiekowej.
Omikron - nowy wariant koronawirusa
Na południu Afryki wykryto nowy wariant koronawirusa. Pierwszy przypadek nowego wariantu wykryto w Europie w piątek. Infekcja została potwierdzona u kobiety w Belgii.
Podczas piątkowych obrad Światowej Organizacji Zdrowia zdecydowano, że B.1.1.529 zostanie podniesiony do rangi wariantu "niepokojącego". Otrzymał on nazwę Omikron. Nowy wariant według WHO jest prawdopodobnie bardziej zaraźliwy od poprzednich i zawiera "dużą liczbę mutacji, z których część jest niepokojąca". Organizacja podała też, że wstępne dane sugerują, iż w porównaniu do dotychczasowych szczepów koronawirusa Omikron niesie ze sobą większe ryzyko ponownej infekcji.
Źródło: PAP