Już prawie 100 miliardów euro zostało wypłaconych z unijnego Funduszu Odbudowy w postaci bezzwrotnych grantów oraz pożyczek. Najwięcej środków otrzymały do tej pory Włochy (prawie 46 miliardów euro), Hiszpania (19 miliardów euro) i Francja (12,5 miliarda euro) - wynika z danych Komisji Europejskiej zebranych przez korespondenta TVN24 Macieja Sokołowskiego. Polski Krajowy Plan Odbudowy, złożony w maju w ubiegłego roku, nadal czeka na formalną akceptację Brukseli.
Do 19 maja Włochy otrzymały z Funduszu Odbudowy 45,89 mld euro, na co składa się 18,95 mld euro w postaci grantów i 26,94 mld euro pożyczek. Hiszpania dostała 19,04 mld euro, a Francja - 12,52 mld euro - przy czym w obu przypadkach są to wyłącznie granty.
7,53 mld euro przekazano już Grecji (4,03 mld euro grantów + 3,5 mld euro pożyczek). Rumunia otrzymała 3,79 mld euro (1,85 mld euro grantów + 1,94 mld euro pożyczek), a Portugalia - 3,36 mld euro (2,36 mld euro grantów + 1 mld euro pożyczek).
W sumie wypłacono 99,719 mld euro, z czego 66,313 mld euro w formie grantów, a 33,406 mld euro w formie pożyczek.
Oprócz Polski pieniędzy z Funduszu Odbudowy nie otrzymały jeszcze Węgry, Irlandia, Szwecja, Bułgaria i Holandia.
Co z polskim KPO?
Jak przypominał w środę Maciej Sokołowski, premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że Krajowy Plan Odbudowy już został zaakceptowany. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen tego jednak nie potwierdza i mówi o warunkach, jakie Polska wciąż musi spełnić, by pieniądze z Funduszu Odbudowy trafiły do Warszawy.
Jeszcze w ubiegłym roku akceptacja Krajowego Planu Odbudowy oznaczała wypłatę zaliczki z Funduszu Odbudowy, ponad 3 miliardów euro, jakie popłynęłyby do Polski bez żadnych warunków. W tym roku zaliczek już nie ma. Wszystkie środki, jakie trafią z Funduszu, muszą być rozpisane na konkretne projekty, a pieniądze płyną w transzach, które cyklicznie zatwierdza Komisja Europejska.
Dlatego dziś akceptacja KPO będzie oznaczała coś zupełnie innego niż w grudniu. Teraz zgoda Brukseli nie sprawi, że pieniądze od razu pojawią się w Polsce, ale wypłaty będą zależały od realizacji kolejnych warunków nazwanych kamieniami milowymi (milestones).
Krajowy Plan Odbudowy i likwidacja Izby Dyscyplinarnej
Projekt noweli ustawy o SN, zgłoszony przez prezydenta Andrzeja Dudę, nad którym pracuje Sejm, przewiduje likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. To jeden z wymogów stawianych wcześniej przez przedstawicieli Komisji Europejskiej w kontekście KPO. Zgodnie z projektem w SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Projekt ma wprowadzić także instytucję "testu bezstronności i niezawisłości sędziego". Nowe przepisy umożliwią też wznowienie postępowań sędziom, którym Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitet lub stwierdziła odpowiedzialność dyscyplinarną na podstawie zarzutów dotyczących wydanego orzeczenia. Na złożenie wniosku w tej sprawie sędziowie będą mieli sześć miesięcy, a sprawy te rozpatrzy Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. W ramach Funduszu Odbudowy z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.
Źródło: TVN24 Biznes