W związku z pandemią COVID-19 rząd planuje przedłużyć do 8 września zakaz połączeń lotniczych w ruchu międzynarodowym. Według projektu rozporządzenia Rady Ministrów na czarną listę trafi ponad 60 krajów, z których nie będzie można przylecieć do Polski. Są to między innymi Hiszpania, Malta czy Albania. Nowe przepisy mają obowiązywać od 26 sierpnia.
Obecnie rozporządzenie o zakazie lotów obowiązuje do 25 sierpnia. Obejmuje ono 44 państwa.
Jak wynika jednak z opublikowanego w wykazie prac rządu projektu rozporządzenia, rząd planuje rozszerzyć listę aż do 63 miejsc na świecie. To miejsca, z których - o ile przepisy w takim kształcie wejdą w życie - nie będzie można przylecieć do Polski.
Na liście znalazły się przede wszystkim kierunki popularne wśród polskich turystów: Hiszpania, Malta czy Albania. Inne kraje, które pojawiły się w projekcie rozporządzenia to Belgia i Rumunia.
Z czarnej listy mają zniknąć z kolei m.in. Rosja, Chiny, Singapur czy Serbia.
Nowe rozporządzenie ma wejść w życie 26 sierpnia i obowiązywać do 8 września bieżącego roku.
Jak wynika z rozporządzenia, zakaz lotów nie będzie obowiązywał, jeżeli dotyczyć to będzie samolotów wykonujących loty na zlecenie albo za zgodą premiera. Zakaz nie będzie dotyczył również lotów wojskowych.
Ostateczna wersja rozporządzenia zostanie opublikowana w Dzienniku Ustaw prawdopodobnie 25 sierpnia.
Oto pełna lista (projekt rozporządzenia):
1. Aruba; 2. Belize; 3. Wenezuela; 4. Bośnia i Hercegowina; 5. Czarnogóra; 6. Brazylia; 7. Gibraltar; 8. Andora; 9. Monako; 10. Arabia Saudyjska; 11. Bahrajn; 12. Belgia; 13. Eswatini; 14. Hiszpania; 15. Meksyk 16. Izrael; 17. Katar; 18. Kuwejt; 19. Libia; 20. Polinezja Francuska; 21. Albania; 22. Argentyna; 23. Armenia; 24. Chile; 25. Dominikana; 26. Ekwador; 27. Filipiny; 28. Gambia; 29. Gwatemala; 30. Honduras; 31. Indie; 32. Irak; 33. Kazachstan; 34. Kirgistan; 35. Kolumbia; 36. Kosowo; 37. Kostaryka; 38. Liban; 39. Macedonia Północna; 40. Malediwy; 41. Malta; 42. Mołdawia; 43. Namibia; 44. Panama; 45. Paragwaj; 46. Peru; 47. Republika Południowej Afryki; 48. Salwador; 49. San Marino; 50. Surinam; 51. Republika Zielonego Przylądka; 52. Rumunia; 53. Sint Maarten; 54. Stany Zjednoczone Ameryki; 55. Oman; 56. Terytorium Guamu; 57. Turks i Caicos; 58. Luksemburg; 59. Boliwia; 60. Bahamy; 61. Portoryko; 62. Wyspy Dziewicze; 63. Wyspy Owcze.
Co z lotami?
Pasażerowie, którzy mają zaplanowane rejsy z jednego z powyższych kierunków, powinni się spodziewać wiadomości od linii lotniczych po opublikowaniu ostatecznej wersji rozporządzenia.
Rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski w rozmowie z TVN24 Biznes zwrócił uwagę, że projekt jest na etapie konsultacji. - W chwili obecnej czekamy na rozporządzenie, bo to właśnie ono jest dla nas wiążące, jeżeli chodzi o obowiązujący stan prawny - podkreślił.
- Po tym jak rozporządzenie zostanie opublikowane, będę mógł powiedzieć jakie kroki podejmiemy. Ale myślę, że dobrą ilustracją jest przykład Czarnogóry, gdzie mimo tego, że połączenia lotnicze zostały wstrzymane, to wszystkich Pasażerów, którzy byli w Czarnogórze, przywieźliśmy do Polski. Myślę, że tym razem też staniemy na wysokości zadania - zapewnił rzecznik. Moczulski wskazał, że pasażerom, którzy kupili bilety na rejsy do miejsc objętych nowym zakazem, zostanie zaproponowany zwrot pieniędzy albo zmiana kierunku.
- To wszystko będziemy robić w momencie, kiedy zostanie opublikowane rozporządzenie - zaznaczył Moczulski. - Przygotowujemy możliwe scenariusze na podstawie tego, co dostaliśmy do konsultacji, natomiast wiążące dla nas będzie to, co zostanie opublikowane i wtedy uruchomimy procesy, które zapewnią sprawną obsługę pasażerów dotkniętych restrykcjami - dodał rzecznik narodowego przewoźnika.
Pod koniec lipca br., w związku z wchodzącym wówczas w życie rozporządzeniem, komunikat w sprawie utrudnień w powrocie z Czarnogóry zamieściły Polskie Linie Lotnicze LOT. Narodowy przewoźnik, by umożliwić turystom powrót do kraju, na początku sierpnia zorganizował kilka rejsów czarterowych. Połączenia były dostępne bezpłatnie dla pasażerów PLL LOT, którzy posiadali już bilety na dowolne loty rejsowe z Czarnogóry do Polski.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock