Nowa prezes nie boi się cięć. Gigant telekomunikacyjny zwolni 11 tysięcy ludzi

Margherita Della Valle przekazała w oświadczeniu skierowanym do pracowników, że Vodafone musi się zmienić, by firma mogła "konsekwentnie dostarczać usługi". Nowa szefowa zapowiedziała przy okazji zwolnień reorganizację struktur, a samo Vodafone ma mieć "prostszą organizację".

- Moimi priorytetami są klienci, prostota i rozwój. Uprościmy naszą organizację, wyeliminujemy zbędną złożoność, aby odzyskać konkurencyjność - powiedziała Margherita Della Valle, która przejęła stery w telekomie w styczniu tego roku. Jej poprzednik zrezygnował po tym, jak spółka odnotowała mocne spadki zysków. 

Redukcja zatrudnienia została ogłoszona przy okazji informacji o wynikach spółki za zeszły rok. Vodafone odnotował spadek zysków grupy o 1,3 proc. do 14,7 mld euro w ciągu roku, nie spełniając własnych prognoz.

Matt Britzman, analityk w firmie inwestycyjnej Hargreaves Lansdown, w rozmowie z Reutersem powiedział, że szczerość nowej szefowej Vodafone w kwestii wyzwań stojących przed firmą jest "odświeżająca", ale inwestorzy nie byli jeszcze przekonani, że może odwrócić sytuację. Akcje giganta telekomunikacyjnego spadały we wtorek o 5 proc.

Victoria Scholar z Interactive Investor, platformy handlu akcjami, powiedziała agencji, że ​​Della Valle ma przed sobą trudne zadanie, ponieważ akcje "szorują na najniższych poziomach, jakich nie widziano od późnych lat 90.".

- Musi nadal koncentrować się na cięciu kosztów, planie naprawczym w Niemczech oraz możliwościach fuzji i przejęć w Wielkiej Brytanii i za granicą, aby zwiększyć udział firmy w rynku, znaleźć efektywność i poprawić jej politykę cenową - wyliczyła wyzwania stojące przed nową szefową.

Zwolnienia 11 tysięcy osób mają zostać przeprowadzone w ciągu najbliższych trzech lat.