TSUE zajmie się WIBOR-em. Czy to wywoła lawinę pozwów złotówkowiczów?

Źródło:
tvn24.pl
TSUE ujął się za frankowiczami
TSUE ujął się za frankowiczamiTVN24
wideo 2/4
TSUE ujął się za frankowiczamiTVN24

Do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej trafiła pierwsza sprawa wiborowa skierowana przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. Co to oznacza dla kredytobiorców? - Jeśli wyrok TSUE będzie wskazywał na możliwość unieważnienia umów kredytów PLN + WIBOR, to należy spodziewać się fali dziesiątek tysięcy pozwów konsumentów upominających się o swoje prawa przed sądami w całym kraju - odpowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Robert Górski, radca prawny.

Decyzja Sądu Okręgowego w Częstochowie, a później wyrok TSUE może mieć wpływ na sytuację kredytobiorców mających kredyt w złotówkach. Jest to pierwsza sprawa dotycząca WIBORU, która trafiła do europejskiej instytucji. WIBOR to wskaźnik, który określa wysokość oprocentowania pożyczek pomiędzy bankami komercyjnymi na polskim rynku. Ma wpływ na raty kredytu, głównie hipotecznego.

W rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Radosław Górski, radca prawny z Kancelarii Prawnej Radosław Górski i Wspólnicy komentuje, że "była to tylko kwestia czasu, bo w toku jest już na pewno więcej niż tysiąc spraw dotyczących kredytów złotówkowych w Polsce. Pojawiają się wątpliwości, które rozstrzygnąć powinien TSUE".

Wątpliwości kredytobiorców wobec wskaźników

Przypominamy, że podobne wątpliwości były w przypadku kredytów frankowych. - Wyrok TSUE zapadły w 2019 roku w sprawie Państwa Dziubak C-260/18 wywarł największy wpływ na kształtujące się wówczas orzecznictwo w sprawach polskich frankowiczów. Pierwsze założone w sądach sprawy wygrywały banki, które lekceważąco podchodziły do problematyki nieuczciwych zapisów w umowach kredytowych powiązanych z klauzulą franka szwajcarskiego - tłumaczył rok temu dla tvn24.pl radca prawny Wojciech Bochenek z kancelarii Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy.

Według analiz jego kancelarii, liczba zapadłych wyroków sądowych w sprawach frankowych w I kwartale 2024 r. wzrosła do co najmniej 4,3 tys., co oznacza, że sądy wydały o ok. 12 proc. więcej wyroków niż rok wcześniej. Wśród wyroków korzystnych 97 proc. stanowią orzeczenia stwierdzające nieważność umowy kredytowej. W 3 proc. spraw sądy orzekły utrzymanie umowy w mocy z jednoczesnym wyeliminowaniem z jej treści zapisów nieuczciwych tzw. odfrankowienie.

Kwestie "złotówkowiczów" w TSUE

Kontaktujemy się z rzecznikiem prasowym, sędzią Dominikiem Bogaczem, który informuje nas, że "Sąd Okręgowy w Częstochowie postanowieniem z dnia 31 maja 2024 r. w sprawie sygn. akt I C 1226/23 na podstawie art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o udzielenie odpowiedzi na pytania, czy art. 1 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że pozwala on na badanie postanowień umownych dotyczących zmiennego oprocentowania w oparciu o wskaźnik referencyjny WIBOR".

Decyzję Sądu Okręgowego w Częstochowie Robert Górski ocenia jako dobry krok, bo "TSUE jest instytucją niezależną, nie podlega żadnym wpływom ze strony polskich władz, sektora bankowego czy różnych instytucji w Polsce, które w tej chwili twierdzą, że kredyty złotówkowe nie budzą wątpliwości i wobec tego nie powinno się kwestionować ich zgodności z prawem".

Wyjaśnia nam, że z analiz jego kancelarii wynika, że w przypadku zdecydowanej większości wszystkich umów kredytów złotówkowych zawartych jeszcze przed 2017 rokiem, banki nie realizowały ciążącego na nich obowiązku informacyjnego dotyczącego skali ryzyka związanego z zawarciem umów kredytów złotówkowych.

- Nie przedstawiano konsumentom symulacji spłaty kredytu opartych o założenie, że zmieni się WIBOR. Nie informowano również o danych historycznych dotyczących WIBORu oraz o wątpliwościach, co do sposobu jego wyznaczania. Wiele banków, które oferują kredyty złotówkowe w Polsce równocześnie uczestniczy w wyznaczaniu wartości wskaźnika WIBOR, od którego zależą ich zyski. Konsumenci jednak o tym nie wiedzieli. Tych informacji zabrakło w umowach - zaznacza radca prawny.

Stwierdza, że w umowach kredytów zawartych po 2017 roku nie jest lepiej. W większości przypadków pojawiają się podobne wątpliwości, mimo że w przypadku tych umów obowiązek informacyjny był realizowany w dużo większym stopniu niż wcześniej.

Uważa, że mechanizm związany z WIBOREM to nie jedyny problem umów kredytów w złotym. Mówi, że w niektórych starszych umowach oprocentowanie jest na przykład uzależnione od decyzji zarządu banku. Wskazuje, że niektóre umowy przewidują zmianę oprocentowania jedynie w przypadku gdy wskaźnik referencyjny wzrośnie lub spadnie co najmniej w określonym w umowie zakresie.

- Umowy często zawierają również tak zwane klauzule dolnego progu przewidujące, że oprocentowanie nie może spaść poniżej określonego poziomu. W wielu umowach nadal występuje znane z kredytów "frankowych" ubezpieczenie niskiego wkładu własnego - podaje przykłady Radosław Górski.

Z relacji jego klientów wynika, że produkty bankowe w zdecydowanej większości przypadków były sprzedawane jako kredyty bezpieczne. Wskazywano na stabilność WIBOR-u. Zaznacza w rozmowie z tvn24.pl, że to nie jest zgodne z prawdą, bo przecież historycznie, w 2000 roku, WIBOR potrafił dojść do blisko 20 proc..

- Jeżeli podczas rozmów poprzedzających zawarcie umów pojawiały się informacje o ryzyku, o ile w ogóle ten temat był wywoływany, to przekonywano konsumentów, o tym, że WIBOR będzie się wahał jedynie w niewielkim stopniu. Przeważnie tłumaczono to tym, że gospodarka Polski jest stabilna, jesteśmy w Unii Europejskiej i że się rozwijamy. Wobec tego nie należy spodziewać się istotnych zmian - przypomina.

Pokazuje, że ten schemat znamy z kredytów frankowych, kiedy mówiono kredytobiorcom, że kurs franka jest stabilny. Nie był.

- Tak sprzedawano kredyty złotówkowe kiedyś, i tak robi się to dalej, do dzisiaj. Przede wszystkim dlatego, że zarówno bankom, jak i tak zwanym doradcom klienta oraz pośrednikom kredytowym po prostu opłaca się masowo sprzedawać produkty i nie budzić wątpliwości po stronie kredytobiorcy, które mogłyby odwieźć konsumenta od zawarcia umowy kredytu - zauważa.

Jak tłumaczy, konsument zawiera więc umowę kredytu w przekonaniu, że jego umowa jest bezpieczna. - Doradca uzyskuje prowizję od wolumenu sprzedaży, pośrednik kredytowy zarabia prowizję na pośrednictwie, a bank sprzedaje kredyt i czerpie z tego tytułu korzyści. Wszystkim to się opłaca do czasu zmiany oprocentowania. Ale w razie niekorzystnych zmian oprocentowania umowy skonstruowane są w taki sposób, że na takiej zmianie traci tylko konsument. Im większa rata odsetkowa, tym zaś większy zysk banków - wyjaśnia radca prawny.

System prowizyjny w bankach. "To konflikt interesów"

Radosław Górski jest przekonany, że w większości przypadków wynagrodzenie prowizyjne powoduje, że osoba, która zarabia na prowizji, koncentruje się na tym, żeby uzyskać tę prowizję i wobec tego upraszcza pewne komunikaty, albo w ogóle ich nie przekazuje po to, aby mieć dodatkowe korzyści. - To konflikt interesów - ocenia.

- Konsument z reguły nie do końca rozumie na czym polega cały mechanizm kredytu złotówkowego. Oczekuje jasnej informacji od doradcy, czy to jest dla niego dobry kredyt. Działa w zaufaniu do swojego banku, a musi powinien wiedzieć, że wszystkie umowy tak zostały skonstruowane, że w razie podwyżki WIBORU, wszystkie konsekwencje ponosi kredytobiorca - podkreśla.

Zauważa, że różnica między aktualną sytuacją kredytobiorców złotówkowych, a tych, którzy zawarli umowę kredytów przed 2017 rokiem polega jednak na tym, że w tej chwili banki muszą informować o ryzyku. - Wcześniej takiego obowiązku nie było i wobec tego te kredyty złotówkowe sprzedawano podobnie jak dawniej frankowe, praktycznie bez żadnych albo jedynie ze szczątkowymi informacjami o ryzyku - mówi.

Co dalej? "Fale dziesiątek tysięcy pozwów"

Górski uczula jednocześnie, że jeżeli wyrok TSUE, którego spodziewać się możemy w 2025 roku, będzie korzystny dla konsumentów, to automatycznie nie oznaczać będzie, że będziemy mieć do czynienia z nieważnością czy wadliwością wszystkich kredytów złotówkowych.

Zaznacza, że w każdym przypadku sąd będzie analizował czy obowiązki informacyjne zostały zrealizowane. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowie również na pytanie o to, w jaki sposób banki muszą realizować obowiązek informacyjny w przypadku kredytów złotówkowych.

- Jeśli wyrok TSUE będzie wskazywał na możliwość unieważnienia umów kredytów PLN + WIBOR albo chociaż na możliwość wyeliminowania z tych umów oprocentowania opartego na WIBORZE, to należy spodziewać się fali dziesiątek tysięcy pozwów konsumentów upominających się o swoje prawa przed sądami w całym kraju - zakłada podkreślając, że są to jednak pierwsze pytania do TSUE w sprawie kredytów złotówkowych i spodziewa się, że ten temat będzie jeszcze wracał do trybunału. 

W uzasadnieniu wniosku prejudycjalnego sądu w Częstochowie sędzia zbadał kwestie ustalania wskaźnika WIBOR. - Uważam, że lekceważące głosy ze strony sektora bankowego do tej sprawy są bezpodstawne. Sędzia zwrócił uwagę Trybunałowi na to, że banki nie informowały o tym, iż mają wpływ na wyznaczanie WIBOR-u. Pytania sędziego obejmują więc również potencjalną wadliwość wyznaczania wskaźnika WIBOR w Polsce - wskazuje.

- Zgodnie z moją wiedzą, żaden z banków nie informuje konsumentów, a przynajmniej nie informował do czasu zadania tych pytań do TSUE, że ma wpływ na wartość wskaźnika WIBOR, od którego zależy przecież zysk kredytodawcy. Mamy do czynienia z ewidentnym konfliktem interesów, bo bank zarabia na stawce WIBOR i równocześnie wpływa na wartość WIBOR-u - opisuje.

"W interesie banków jest utrzymywać WIBOR na jak najwyższym poziomie"

W naszej rozmowie radca prawny wyjaśnia, że przepisy dotyczące WIBOR-u mówią o tym, że wskaźnik ten ma być wyznaczany w oparciu o realnie zawarte transakcje, ale jeżeli ich nie ma, to w drodze wyjątku można zadeklarować wartość transakcji po to, żeby wyznaczyć WIBOR.

- W Polsce ten wyjątek stał się zasadą i w związku z tym, że nie ma zbyt dużo zawartych transakcji. WIBOR jest wyznaczany przeważnie w oparciu o deklaracje banków co do wysokości oprocentowania transakcji, którą byłyby one gotowe zawrzeć. Wskaźnik WIBOR jest więc wyznaczany w oparciu o deklaracje banków, które następnie na jego podstawie czerpią zyski z tytułu odsetek - zauważa.

Ocenia, że "mamy tu więc do czynienia z ewidentnym konfliktem interesów, bo przecież jest oczywistym, że w interesie banków jest utrzymywać WIBOR na jak najwyższym poziomie".

- Banki dysponując nieograniczonym budżetem i posługując się zapleczem prawnym tak interpretują przepisy, żeby to było dla nich korzystne. Równocześnie instytucje, które powinny w Polsce czuwać nad tym, jak ten WIBOR jest wyznaczany, właściwie w tej chwili stoją murem za bankami. Chodzi o UKNF, ale również o UOKiK, który uważa, że kredyty złotowe i mechanizm wyznaczenia WIBOR-u są zgodne z prawem i nie budzą wątpliwości - podaje.

Według Radosława Górskiego problem polega na tym, że wątpliwości istnieją, ale są lekceważone zarówno przez sektor bankowy, "co jest w ich interesie oczywiście, ale również przez instytucje, które powinny chronić wszystkich uczestników rynku, w tym również konsumentów".

Ruina sektora bankowego i katastrofa w gospodarce?

Obecnie sytuacja złotówkowiczów jest więc podobna do sytuacji frankowiczów z lat 2008-2014.

- "Złotówkowicze", podobnie jak dawniej "frankowicze", nie mają bowiem żadnego wsparcia ze strony instytucji, które mają chronić ich interesy. Banki starają się wmówić opinii publicznej, że problem kredytów PLN+WIBOR nie istnieje, umowy są zgodne z prawem, a za zamieszanie dotyczące kredytów złotówkowych odpowiadają prawnicy reprezentujący konsumentów. Podobne zdanie mają również instytucje zajmujące się ochroną konsumentów - opisuje sytuację radca prawny.

Jak dodaje, równocześnie jednak banki wskazują na negatywne konsekwencje podważania umów kredytów PLN+WIBOR.

- Taka narracja banków budzi moje wątpliwości, bo skoro zdaniem UOKIKU, UKNF, władz i sektora bankowego rzekomo umowy kredytów PLN+WIBOR nie budzą absolutnie żadnych wątpliwości, to po co zastanawiać się nad negatywnymi konsekwencjami wydania wyroku korzystnego dla konsumentów? - zastanawia się.

-  Ostrzeżenia dotyczące tego, że "złotówkowicze" upominając się o swoje pieniądze doprowadzą do ruiny sektor bankowy, a gospodarkę do katastrofy, dla TSUE nie będą miały żadnego znaczenia. Dorobek orzeczniczy dotyczący kredytów frankowych w dużym stopniu daje się przełożyć na kredyty złotówkowe. Złotówkowicze mają większą świadomość co do swoich uprawnień i z pewnością będą pozywać banki - kończy Górski.

Czytaj też: Będzie kolejny szturm frankowiczów na sądy? "Jest to bardzo ważne stanowisko"

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- Opieszałość obecnego rządu odnośnie CPK dziwi, ale przede wszystkim, co jest bardzo bolesne, także kosztuje - stwierdził prezydent Andrzej Duda podczas czwartkowej konferencji na Krynica Forum 2024. Zdaniem spółki informacje przekazane przez głowę państwa są nieprawdziwe.

Prezydent skrytykował opieszałość w sprawie CPK. Spółka zarzuca mówienie nieprawdy

Prezydent skrytykował opieszałość w sprawie CPK. Spółka zarzuca mówienie nieprawdy

Źródło:
PAP

Z powodu uszkodzeń wywołanych powodzią w czwartek nieprzejezdne pozostają dwa odcinki linii kolejowych. Zamknięte są także trzy przejścia graniczne z Czechami - przekazało w czwartek po południu PKP PLK SA na portalu X. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała, że nadal zablokowane są cztery drogi krajowe - trzy w województwie opolskim oraz jedna na terenie województwa lubuskiego.

Zablokowane drogi, utrudnienia na kolei

Zablokowane drogi, utrudnienia na kolei

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Kraje, które nawiedziła powódź, będą mogły korzystać z 10 mld euro z funduszu spójności - oznajmiła Ursula von der Leyen w trakcie konferencji prasowej we Wrocławiu. Jak podkreśliła, chodzi o 100-procentowe finansowanie, gdyż "czas jest wyjątkowy i działania muszą być wyjątkowe". Premier Donald Tusk przekazał po spotkaniu z szefową KE Ursulą von der Leyen, że nasz kraj przygotuje plan odbudowy terenów popowodziowych.

Szefowa KE: 10 miliardów euro dla krajów dotkniętych powodzią

Szefowa KE: 10 miliardów euro dla krajów dotkniętych powodzią

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen zapowiedziała w czwartek pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Jak przekazał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, połowa tych środków ma trafić do Polski.

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Źródło:
PAP

Sąd Najwyższy w Brazylii nakazał platformie X, należącej do Elona Muska, by nie obchodziła wcześniejszego wyroku o zawieszeniu jej działania na terenie kraju. W przypadku gdy portal nie zastosuje się do wniosku, grozi mu kara w wysokości 920 tysięcy dolarów dziennie.

Platforma X obchodzi nakaz sądu. Grozi jej ogromna kara

Platforma X obchodzi nakaz sądu. Grozi jej ogromna kara

Źródło:
Reuters

Parlament Europejski wezwał Komisję Europejską do zwiększenia środków na pomoc dla powodzian, a także na lepsze przygotowanie UE na klęski żywiołowe. Europosłowie chcą, by Fundusz Solidarności był "współmierny do rosnącej liczby i dotkliwości klęsk żywiołowych w Europie".

Więcej pieniędzy dla powodzian. Jest apel Strasburga

Więcej pieniędzy dla powodzian. Jest apel Strasburga

Źródło:
PAP

W sierpniu 2024 roku średnia cena koszyka zakupowego spadła o 17 złotych w skali miesiąca - informuje ASM Sales Force Agency. Autorzy najnowszego "Badania i Raportu Koszyk Zakupowy" podkreślają, że już tylko w pięciu sklepach za zestaw najpopularniejszych produktów użytku codziennego trzeba zapłacić ponad 300 złotych. Gdzie zapłacimy najmniej za zakupy?

Ceny zaczęły spadać. Oto najtańsze sklepy w Polsce

Ceny zaczęły spadać. Oto najtańsze sklepy w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. Marcin Wojdat 17 września br. złożył rezygnację z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu PWPW i ze składu Zarządu z dniem 11 października br. ze względów osobistych, które uniemożliwiłyby mu dalsze pełnienie obowiązków - przekazało w czwartek redakcji tvn24.pl Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wojdat był szefem PWPW od 25 stycznia tego roku.

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Źródło:
MSWiA

Platforma rezerwacyjna Booking.com nie może stosować tzw. klauzul parytetowych, czyli zabraniać hotelom oferowania noclegów po niższych cenach na ich własnych stronach lub przez inne platformy - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE.

Booking kontra unijny trybunał. Portal nie może ograniczać ofert

Booking kontra unijny trybunał. Portal nie może ograniczać ofert

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda ocenił, że bez budowy elektrowni atomowych Polska nie będzie w stanie spełnić unijnych wymogów klimatycznych. - Nie możemy dalej być białą plamą na europejskiej mapie cywilnej atomistyki; elektrownie atomowe mają dla nas absolutnie fundamentalne znaczenie - podkreślił.

"Polska nie może być białą plamą na europejskiej mapie"

"Polska nie może być białą plamą na europejskiej mapie"

Źródło:
PAP

Sto sklepów sieci Rabat Detal zostało zniszczonych w wyniku powodzi - przekazała spółka we wpisie w mediach społecznościowych. Jedna z placówek, znajdująca się w Głuchołazach (województwo opolskie), została zalana zaledwie trzy dni po otwarciu.

Sklep zalany trzy dni po otwarciu. Sieć pokazała zdjęcia

Sklep zalany trzy dni po otwarciu. Sieć pokazała zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Średnia kwota udzielonego kredytu mieszkaniowego w sierpniu wyniosła niemal 422 tysiące złotych - wynika z danych opublikowanych przez Biuro Informacji Kredytowej. To najwięcej w historii. Wartość średniego kredytu była o 9,8 procent wyższa niż przed rokiem.

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Źródło:
tvn24.pl

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2024 roku wyniosło 8189,74 złotego, co oznacza wzrost o 11,1 procent rocznie - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Analitycy spodziewali się wzrostu o 10,8 procent.

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unijny sektory turystyczny odrobił straty po pandemii z nawiązką - wynika z danych Eurostatu. Jak podał unijny urząd statystyczny, w 2023 roku wynajęto o 2,3 procent noclegów więcej niż w przedpandemicznym 2019 roku. Platformy świadczące usługi najmu krótkoterminowego odnotowały najbardziej wyraźny wzrost, bo o prawie 30 procent.

Straty z pandemii odrobione

Straty z pandemii odrobione

Źródło:
PAP

Prawie milion euro kary nałożono na biznesmena, który prowadził krótkoterminowy wynajem niemal 200 willi na greckiej wyspie Mykonos bez odpowiedniej rejestracji.

Na czarno wynajmował wille. Olbrzymia kara

Na czarno wynajmował wille. Olbrzymia kara

Źródło:
PAP

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

Rezerwa Federalna USA zdecydowała w środę o obniżeniu stóp procentowych o 50 punktów bazowych (0,5 p.p.). Była to pierwsza obniżka od lutego 2022 r., kiedy zaczęła się seria podwyżek związana z walką z inflacją. Ostatnie cięcie stóp miało miejsce w 2020 r. Ten odważny, ale nieoczekiwany ruch o pół punktu procentowego otwiera drogę do niższych kosztów pożyczek na wszystkie rodzaje kredytów, od kredytów hipotecznych po karty kredytowe.

Amerykański bank centralny obniżył stopy procentowe bardziej, niż oczekiwano

Amerykański bank centralny obniżył stopy procentowe bardziej, niż oczekiwano

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl

Naczelna Rada Adwokacka (NRA) zaapelowała do ministra sprawiedliwości, by chronić powodzian przed działalnością firm odszkodowawczych i windykacyjnych żerujących na tragedii. Rada chce, by upowszechniać informacje o pomocy prawnej, zwłaszcza tej świadczonej pro bono.

Pomoc prawna dla powodzian i apel do ministra sprawiedliwości

Pomoc prawna dla powodzian i apel do ministra sprawiedliwości

Źródło:
pap, tvn24.pl

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Trybunał Konstytucyjny orzekł w środę, że przepisy nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach eksportowych z lipca 2023 r. są niezgodne z konstytucją. Decyzja TK ma związek z pracami legislacyjnymi nad zawartymi w noweli przepisami Prawa farmaceutycznego, tzw. Apteki dla aptekarza 2.0. - Czeka nas agresywne przejmowanie rynku aptecznego przez sieci - powiedział w środę prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków, odnosząc się do orzeczenia TK.

TK zadecydował w sprawie aptek. "Czeka nas agresywne przejmowanie rynku"

TK zadecydował w sprawie aptek. "Czeka nas agresywne przejmowanie rynku"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma sprawdzić, czy w miejscach objętych powodzią dochodzi do zmów cenowych lub nadużywania pozycji dominującej - poinformował w środę Urząd. Efektem nielegalnych działań może być między innymi wzrost cen produktów pierwszej potrzeby. Za nieuczciwe praktyki przedsiębiorcom mogą grozić potężne kary finansowe.

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

Źródło:
PAP