Francuska firma EDF (Electricite de France) złożyła polskiemu rządowi wstępną, niewiążącą ofertę na budowę od czterech do sześciu reaktorów z mocą zainstalowaną od 6,6 do 9,9 GWe w dwóch-trzech lokalizacjach - podało EDF. W trakcie budowy zatrudnionych lokalnie ma być około 25 tysięcy osób na każdą parę bloków.
"W środę 13 października 2021 roku EDF złożył polskiemu rządowi wstępną, niewiążącą ofertę na kontrakt obejmujący realizację prac inżynieryjnych, zaopatrzeniowych i budowę (EPC – Engineering, Procurement, Construction) od czterech (4) do sześciu (6) reaktorów EPR (European Pressurized Reactor), reprezentujących całkowitą moc zainstalowaną od 6,6 do 9,9 GWe w od dwóch (2) do trzech (3) lokalizacjach" - przekazała w komunikacie francuska spółka.
EDF złożyło ofertę budowy reaktorów w Polsce
Europejski Reaktor Ciśnieniowy, EPR (ang. European Pressurized Reactor) to reaktor wodno-ciśnieniowy (PWR) trzeciej generacji.
Pierwsze na świecie tego typu jednostki zostały zbudowane i działają od kilku lat w chińskim Taishanie. Na ukończeniu jest elektrownia Olkiluoto w Finlandii. W budowie jest też EPR we francuskim Flamanville oraz dwa bloki elektrowni Hinkley Point w Wielkiej Brytanii. Rozważana tam jest budowa kolejnych, np. w elektrowni Sizewell C. Według producenta nowe wersje EPR, po usunięciu chorób wieku dziecięcego, mają być już budowane szybciej i sprawniej.
Wstępna oferta obejmuje wszystkie kluczowe parametry programu, takie jak konfiguracja instalacji, schemat przemysłowy, plany rozwoju lokalnego łańcucha dostaw, kosztorys i harmonogram.
W opinii EDF ich oferta wspiera realizację celów Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) przyjętego przez polski rząd w październiku 2020 roku. Ma ona również na celu określenie zasad polsko-francuskiego partnerstwa strategicznego wspierającego "ambitny plan transformacji energetycznej Polski, zgodny z europejskim celem neutralności węglowej".
"Program jądrowy oparty na technologii EPR przyniósłby także liczne korzyści dla polskiej gospodarki, przyczyniając się do osiągnięcia niezależności energetycznej kraju, zapewniając energię elektryczną przez co najmniej 60 lat i zaspokajając do 40 proc. proc. obecnego zapotrzebowania Polski na energię elektryczną. Bezpieczne, niezawodne, dyspozycyjne i wolne od emisji CO2 źródło energii jakim jest energia jądrowa, znacząco przyczyniłoby się do osiągnięcia neutralności węglowej, pozwalając uniknąć nawet 55 milionów ton CO2 rocznie" - czytamy w komunikacie francuskiej spółki.
Dodatkowe 25 tys. miejsc pracy na dwa bloki
EDF przekonuje, że dzięki ich doświadczeniu we wspieraniu rozwoju lokalnych łańcuchów dostaw, program oparty na technologii EPR zapewniłby również znaczące możliwości długoterminowego wzrostu polskiego przemysłu. EDF ma na celu zaangażowanie w znaczącym stopniu polskich przedsiębiorstw oraz wspieranie rozwoju lokalnego potencjału przemysłowego i wysoko wykwalifikowanych miejsc pracy. Szacuje się, że w fazie budowy EPR może powstać lokalnie około 25 tys. miejsc pracy na każdą parę bloków EPR, a także pośrednio dziesiątki tysięcy kolejnych miejsc pracy.
Dzięki programowi osiągnięte byłyby także znaczne synergie z innymi projektami EPR w całej Europie, w duchu długoterminowego europejskiego partnerstwa polskiego i francuskiego przemysłu jądrowego. EDF przy pełnym wsparciu rządu francuskiego jest zaangażowany we współpracę na rzecz Programu Polskiej Energetyki Jądrowej od początku jego istnienia.
W lipcu br. EDF, w 80 proc. należące do państwa francuskiego, otworzyło w Warszawie swoje biuro. Jak mówił podczas otwarcia placówki ambasador francuski w Polsce Frederic Billet, francuski rząd jest zdecydowany zaangażować się w dziedzinie energetyki jądrowej w Polsce. W lutym 2021 r. wyznaczył swojego wysokiego przedstawiciela ds. współpracy jądrowej z Polską, Philippe’a Crouzeta.
Polska planuje budować duże reaktory typu PWR
Pod koniec marca br. Crouzet powiedział m.in, że Francja chce podzielić się z Polską rolą lidera w energetyce jądrowej w UE, a polski projekt jądrowy postrzega jako wkład do europejskiej transformacji energetycznej. "Francja ma drugą co do wielkości flotę reaktorów na świecie, ale jest absolutnie kluczowe, aby wewnątrz UE towarzyszył jej w tym obszarze inny duży kraj, należący do wspólnoty" - podkreślił. - Polska, ze swoim programem, ma ambicje stać się drugim krajem UE pod względem mocy jądrowych - wskazał.
Pytany o finansowanie projektu zapewnił, że finansowe oferty różnych potencjalnych partnerów w polskim projekcie jądrowym będą porównywalne.
Zgodnie z PPEJ Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. EDF oferuje spełniający te wymagania reaktor EPR.
Polski rząd oczekuje, że partner w programie jądrowym obejmie także 49 proc. udziałów w specjalnej spółce, dostarczy odpowiedniego finansowania i będzie uczestniczył nie tylko w budowie, ale i eksploatacji elektrowni jądrowych.
Polskie firmy idą w atom
We wrześniu KGHM podpisał z amerykańską firmą NuScale memorandum w sprawie budowy małych reaktorów jądrowych. Pierwszy ich zespół miałby powstać w horyzoncie 2029 r.
Wcześniej wspólny projekt budowy reaktorów BWRX amerykańsko-japońskiej firmy GE-Hitachi Nuclear Energy ogłosiły chemiczny koncern Synthos i energetyczny ZE PAK. Porozumienia ws. ewentualnej współpracy przy wykorzystaniu technologii jądrowych podpisały z Synthosem Ciech i PKN Orlen. Również w czwartek porozumienie o współpracy z NuScale podpisał Unimot. Jak poinformowała firma, jej zadanie to promowanie SMR, poszukiwanie lokalnych partnerów oraz koordynowanie współpracy z polskimi jednostkami badawczymi.
Z kolei amerykańskie firmy Westinghouse i Bechtel prowadzą prace nad raportem dla polskiego rządu. To jeden z kluczowych elementów realizacji umowy międzyrządowej pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi w zakresie współpracy na rzecz rozwoju programu energetyki jądrowej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock