Drogo, drożej, najdrożej. Drogo już było, drożej już jest, a to jeszcze nie koniec. Od 1 listopada znowu więcej płacimy za gaz; więcej płacimy także za energię elektryczną. I o ile w przypadku gazu istnieje szansa na obniżki w przyszłym roku, o tyle prąd będzie już tylko drożał. Dlaczego - skoro węgiel tanieje i kto wprowadza mrok także do naszych portfeli?