Na polskich drogach można spotkać samochody, które mają przyciemnione przednie, boczne szyby. Kierowcom takich pojazdów grozi mandat w wysokości nawet 3 tysięcy złotych oraz zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Materiał z programu "Raport" w TVN Turbo.
Samochody na polskich drogach, które mają zaciemnione również przednie, boczne szyby, przeważnie są zarejestrowane w Ukrainie.
Zakłady nie narzekają na brak chętnych na taką usługę. - Bardzo często, 2-3 razy w tygodniu mamy klientów, którzy chcą taką usługę wykonać - powiedział Michał Łysikowski, przyciemnianie.com.pl.
- (...) mamy klientów z Niemiec, ze Szwecji, ostatnio bardzo dużo ze Wschodu. Oczywiście mówimy im, że taka usługa jest niedozwolona w Polsce, że ten stopień przepustowości, który został na szybach, taki jaki został wyprodukowany musi być zachowany - zastrzegł.
Przyciemnianie szyb samochodowych - mandat
W Polsce szyby za słupkiem B można przyciemniać do woli, ale przednie muszą mieć do 70 lub 75 procent przepuszczalności światła. Przekroczenie tych wartości może skończyć się nieprzyjemnie.
- Jeżeli zatrzymamy taki pojazd, czy to będzie pojazd zarejestrowany w Polsce, czy też za granicą i nie będzie spełniał tych norm, policjant ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny za pokwitowaniem, z zakazem dalszej jazdy, ponieważ pojazd zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym - wyjaśnił asp. sztab. Paweł Kot z Komendy Stołecznej Policji.
Dodatkowo kierowca może otrzymać mandat w wysokości do 3 tys. zł, ponieważ samochodami jeździmy przez całą dobę i widoczność powinna być dobra niezależnie od pory dnia. - Przyciemnione szyby mają negatywny wpływ na bezpieczeństwo jazdy, szczególnie w warunkach słabej widoczności, ograniczonej widoczności, w warunkach jazdy nocą - wskazał dr inż. Wojciech Jarosiński z Instytutu Transportu Samochodowego.
Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Turbo