Problemy z barierami drogowymi. "Z bardzo dużym dystansem podchodzimy do zawierania nowych umów"

W ramach unijnych sankcji wprowadzono m.in. zakaz importu do UE wyrobów stalowych z Rosji.

Nie jest tajemnicą, że większość stali wykorzystywana do produkcji barier była kupowana w Rosji i Białorusi. W tej chwili producenci barier szukają możliwości sprowadzania surowców z innych kierunków.

- Mamy zabezpieczone wolumeny, aby obsługiwać kontrakty, które mamy zawarte, ale z bardzo dużym dystansem podchodzimy do zawierania nowych umów. Wiemy, że będziemy działać, ale nie wiemy, czy będziemy mogli działać w takiej skali, jaką planowaliśmy, jaką mieliśmy w zeszłych latach - powiedział Grzegorz Bagiński, dyrektor generalny Grupy Saferoad w Polsce. Firma jest wiodącym dostawcą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego w Europie.

Czytaj także: Sankcje uderzają w rosyjską motoryzację. Branży "grozi zapaść"

Bariery to jeden z kluczowych elementów zapewniających bezpieczeństwo na nowo budowanych autostradach i drogach ekspresowych. Każda bariera, bramownica, czy podstawa pod latarnię musi spełniać określone parametry i normy.

- My te bariery bezpieczeństwa i elementy stalowe musimy wykonać w dobrej jakości. Bezpieczeństwo jest naszym priorytetem - podkreślił Dariusz Blocher, członek rady nadzorczej w spółce Budimex. - To może mieć wpływ ewentualnie na czas realizacji, być może niektóre elementy będą troszeczkę później albo w innej kolejności realizowane, ale naszym zadaniem jest budować w najlepszej z możliwych jakości - dodał.

Sytuacja jest trudna, ale może być też bodźcem do szybszego rozwoju i wprowadzania na polskie drogi nowych technologii, takich jak np. kompozyty. - Myślę, że ten czas powinien być również tym czynnikiem, który uelastyczni rozwój barier drogowych i wejdą do obrotu inne rodzaje barier, które również z perspektywy bezpieczeństwa spełnią swoją rolę - stwierdził Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.