W fabrykach samochodów osobowych i dostawczych w Polsce brakuje półprzewodników, do tego rosną ceny surowców i energii. Problemy te pogłębił konflikt na Ukrainie, co widać w malejącej produkcji w pierwszym kwartale 2022 roku - poinformował Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Spadek produkcji aut w Polsce
"Według danych IBRM Samar, pozyskanych od producentów, od stycznia do marca 2022 r. fabryki Volkswagena w Poznaniu i we Wrześni wyprodukowały łącznie 40 881 samochodów wobec 55 805 w analogicznym okresie roku ubiegłego. Oznacza to spadek o 26,74 proc. (14 924 sztuki) w stosunku do I kwartału 2021 roku" - podał Instytut.
Samar wyjaśnił, że z taśm montażowych zakładu w stolicy Wielkopolski zjechało 18 710 sztuk modelu Caddy, o 5,52 proc. (1 904 egz.) mniej niż przed rokiem, a "w tej liczbie zapewne mieści się także Ford Tourneo Connect, ale VW Poznań nie ujawnia żadnych danych dotyczących wielkości produkcji tego modelu".
"Od stycznia do marca br. zakład wyprodukował także 9 243 egzemplarze Transportera T6. Był to wynik o cztery sztuki mniejszy w zestawieniu z I kwartałem 2021 roku. W fabryce we Wrześni powstało z kolei 9 431 Crafterów (w tym odmiana Grand California) wobec 20 479 sztuk w analogicznym okresie roku ubiegłego. Produkcję w tym zakładzie uzupełniła, należąca do Volkswagena, marka MAN z modelem TGE i e-TGE. W I kwartale 2022 roku wrześnieński zakład opuściło łącznie 3 497 tych aut wobec 6 275 w ubiegłym roku (minus 44,27 proc.)" - podał IBRM Samar.
Podkreślił, że zakłady w Poznaniu i we Wrześni w marcu na ponad dwa tygodnie przerwały montaż samochodów. - 10 marca byliśmy zmuszeni czasowo zatrzymać produkcję w naszych zakładach, co było związane z niedoborami m.in. produkowanych na Ukrainie wiązek elektrycznych. Dzisiaj (czyli 28 marca - red.) produkcja została wznowiona, jednak cały czas sytuacja jest bardzo dynamiczna - powiedział cytowany przez IBRM Samar Dietmar Mnich, prezes zarządu Volkswagen Poznań.
"Fabryka FCA Poland w Tychach wyprodukowała w I kwartale 2022 roku 32 354 samochody, o 41,59 proc. (23 041 sztuk) mniej niż do końca marca roku 2021. Od stycznia do marca br. z taśm produkcyjnych zakładu w Tychach zjechało 22 605 sztuk Fiata 500 (w tym 3 815 egz. Abartha) wobec 40 426 egzemplarzy w roku poprzednim (mniej o 44,08 proc.). Spadek liczby wyprodukowanych aut zanotowała także Lancia Ypsilon. W pierwszym kwartale 2022 roku z fabryki należącej do koncernu Stellantis wyjechało 9 749 egzemplarzy tego modelu, o 34,87 proc. (5 220 szt.) mniej w zestawieniu z takim samym okresem minionego roku" - podał Samar.
- Spadek produkcji spowodowany został oczywiście problemami z dostępem komponentów elektronicznych. Obecnie poziomu produkcji nie determinują zamówienia klientów, a podaż części do wytwarzania samochodów - stwierdził cytowany przez Instytut Rafał Grzanecki, rzecznik FCA Poland.
"Trudno natomiast na razie mówić o wynikach produkcyjnych fabryki Stellantis Gliwice. Nowy zakład, który powstał na terenie, gdzie w ubiegłym roku zakończył się montaż Opla Astry piątej generacji, szykuje się do uruchomienia seryjnej produkcji dużych aut dostawczych marek: Opel, Vauxhall, Peugeot i Citroen" - podał IBRM.
"Jesteśmy w fazie rozruchu technicznego, który rozpoczął się w drugiej połowie zeszłego roku i potrwa jeszcze kilka najbliższych tygodni. To okres ostatecznej kalibracji maszyn i urządzeń oraz procesów, który nie ma wpływu na proces produkcyjny i jest standardowym na tym etapie działaniem. To również czas na osiągnięcie pełnej wydajności linii produkcyjnej, zgodnie z wcześniej założonym na ten rok planem" - napisała Samarowi Agnieszka Brania, kierownik ds. komunikacji i PR w fabrykach Stellantis w Polsce.
Według niej, w tej fazie fabryka montuje pojazdy głównie na potrzeby wewnętrzne innych jednostek Stellantis, w tym centrów testowych. Natomiast samochody dla klientów zewnętrznych wyjadą z fabryki w maju - wyjaśnił Samar.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock