5 maja 1943 roku. Powstanie w getcie warszawskim dzień po dniu

Źródło:
tvn24.pl
Krystyna Budnicka
Krystyna Budnickatvn24
wideo 2/5
Getto. Rozmowy z ocalałymi

Siedemnasty dzień powstania w getcie warszawskim. "Podczas powstania w getcie miała miejsce największa dla mnie tragedia, którą widziałem bezpośrednio ze swojego okna. Bodajże 5 maja dom naprzeciwko został podpalony. Wtedy rozegrały się w nim dwie równoległe sceny" - opowiada Eugeniusz Maciąg, który w 1943 roku miał 11 lat. Mieszkał w kamienicy tuż przy murze. Wszystko widział z okna.

Generał Władysław Sikorski, premier na uchodźstwie i naczelny dowódca Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie zwraca się w audycji BBC do Polaków w kraju o udzielanie pomocy bojownikom getta:

W połowie kwietnia o 4 rano Niemcy przystąpili do likwidacji getta warszawskiego. Zamknęli resztki Żydów kordonem policji, wjechali do środka czołgami i samochodami pancernymi i prowadzą swe dzieło niszczycielskie. Od tego czasu walka trwa. Wybuchy bomb, strzały, pożary trwają dzień i noc. Dokonuje się największa zbrodnia w dziejach ludzkości. Wiemy, że pomagacie umęczonym Żydom jak możecie. Dziękuję Wam rodacy w imieniu własnym i rządu. Proszę Was o udzielenie im wszelkiej pomocy w imieniu własnym i rządu. Proszę Was o udzielenie im wszelkiej pomocy, a równocześnie tępienie tego strasznego okrucieństwa.

Pl. Muranowski widziany od strony ul. Przebieg, z lewej strony dom przy ul. Muranowskiej 7 na terenie getta, kwiecień – maj 1943 r.Rudolf Damec, Kolekcja Muzeum POLIN, archiwum rodziny Rudolfa Dameca / skan negatywu: Muzeum POLIN, Fundacja Archeologia Fotografii
Karuzela zasnuta dymem z płonącego getta warszawskiego pomiędzy ul. Bonifraterską i Nowiniarską po "aryjskiej" stronie, w tle domy za murem getta Stanisław Baranowski, ze zbiorów Joanny Zawadzkiej / Fundacji „Warszawa1939.pl”

Eugeniusz Maciąg mieszkał w kamienicy tuż przy getcie. Z okna swego pokoju widział płonące domy i ludzi wyskakujących z okien. Miał 11 lat. Tak wspominał to w relacji przekazanej Muzeum Historii Żydów Polskich:

"Podczas powstania w getcie miała miejsce największa dla mnie tragedia, którą widziałem bezpośrednio ze swojego okna. Bodajże 5 maja dom naprzeciwko został podpalony. Wtedy rozegrały się w nim dwie równoległe sceny.

Na pierwszym piętrze, dokładnie w pomieszczeniu na wprost mojego okna, ukrywał się Żyd. Dym ogarniał cały budynek, a on stał bez ruchu. Modlił się. Niżej znajdowało się kilka kobiet. Zaczęły uciekać przed ogniem. I tak kolejno wchodziły po piętrach. Doszły do pierwszego – przystanęły i rozejrzały się, doszły do drugiego – spojrzały przez okno, wbiegły na trzecie i znowu przez okno. I tak do ostatniego piętra. Nie pamiętam czy budynek był cztero- czy pięciopiętrowy. Był wysoki.

Wkrótce od strony ul. Dzikiej przyjechała polska straż pożarna. Wysunęli drabinę, jeden ze strażaków wszedł do środka. Rozległ się karabin maszynowy. Wycofali się z akcji, a ludzie pozostali w płomieniach. Czy Niemcy nie pozwolili gasić? Ogień ogarnął wszystkie piętra.

Na szczycie pozostało osiem kobiet i dziecko. Kolejno zaczęły wyskakiwać przez okno. Czepiały się parapetów, wisiały w powietrzu dopóki miały na to siłę, spadały. W oknie wisiała zasłonka.

Zobaczyłem kobietę z dzieckiem. Usiedli na parapecie, wyciągnęli przed siebie nogi i owinęli je zerwanym materiałem. Po chwili przechylili się na bok i polecieli w dół. Ostatnia była kobieta w średnim wieku. Przystojna i młoda. Stanęła w oknie, popatrzyła na świat i odważnie wyskoczyła".

Płonące warszawskie gettoJürgen Stroop/Instytut Pamięci Narodowej/Żydowski Instytut Historyczny

Generał SS Juergen Stroop, dowodzący akcją likwidacji getta warszawskiego melduje: "Również dzisiaj w różnych miejscach Żydzi przed schwytaniem stawiali opór". Niemcy chwytają tysiąc siedemdziesiąt osób, sto dwadzieścia sześć rozstrzeliwują. Tego dnia likwidują czterdzieści bunkrów.

Film "Marek Edelman. Życie. Po prostu"

"Marek Edelman. Życie. Po prostu". Część I
"Marek Edelman. Życie. Po prostu". Część ITVN
wideo 2/3

Autorka/Autor:Mariusz Nowik

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Rudolf Damec, Kolekcja Muzeum POLIN, archiwum rodziny Rudolfa Dameca / skan negatywu: Muzeum POLIN, Fundacja Archeologia Fotografii

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl