Tuż przed wyemitowaniem orędzia marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego w telewizji rządowej, na antenie pojawił się komunikat, w którym TVP poinformowała, że treść wystąpienia "zawiera agitację i polemikę wyborczą".
Orędzie marszałka Senatu zostało zaplanowane po wystąpieniu prezydenta Andrzeja Dudy. Tuż przed wyemitowaniem nagrania z orędziem Tomasza Grodzkiego na ekranie telewizji rządowej pojawiła się biała plansza z komunikatem TVP.
Komunikat telewizji rządowej
"Na podstawie art. 22 ust. 2 ustawy o radiofonii i telewizji, Telewizja Polska S.A. ma obowiązek nadania wystąpienia Marszałka Senatu. Telewizja Polska S.A. informuje, że treść wystąpienia Marszałka Senatu zawiera agitację i polemikę wyborczą, naruszając w ten sposób § 5 rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z dnia 21 sierpnia 1996 r. w sprawie trybu postępowania w związku z prezentowaniem i wyjaśnianiem w publicznej radiofonii i telewizji polityki państwa przez naczelne organy państwowe" - można było przeczytać w komunikacie.
"Przywołany przepis służy ochronie przed nadużywaniem przez osoby sprawujące kluczowe funkcje w Państwie prawa do prezentowania i wyjaśniania polityki państwa w okresie kampanii wyborczej. Treść wystąpienia Marszałka Senatu stanowi naruszenie zasady równości komitetów wyborczych w prezentowaniu bezpłatnych materiałów wyborczych na antenach Telewizji Polskiej S.A." - dodano.
"Jednocześnie informujemy, że w trosce o zachowanie powagi Państwa zdecydowaliśmy się na wyemitowanie powyższego wystąpienia. Zaznaczamy, że na podstawie § 4 powołanego rozporządzenia, Telewizja Polska S.A. nie ponosi odpowiedzialności za treść wystąpienia Marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego" - brzmiała dalsza treść komunikatu.
Orędzie marszałka Senatu
Tomasz Grodzki w orędziu mówił między innymi, że wybory "to święto demokracji, które powinno wyłonić najlepszą możliwą reprezentację narodu w parlamencie".
- Niezależnie od tego, jakie są państwa preferencje personalne, apeluję, abyście wybrali kandydatki i kandydatów, dla których konstytucja jest aktem najważniejszym, którzy respektują demokrację, praworządność, prawa mniejszości, osób z niepełnosprawnościami, są pełni szacunku do kobiet, rozumieją potrzebę szczególnej troski o nasze dzieci i seniorów oraz to, że fundamentem dobrobytu i rozwoju naszej ojczyzny jest obecność i należna nam pozycja w NATO, Unii Europejskiej i we wspólnocie demokratycznych państw wolnego świata - stwierdził marszałek Senatu.
Powiedział, że "w tę niedzielę idziemy na wybory tak naprawdę także po to, by zdecydować, czy chcemy pozostać w Unii Europejskiej".
- To fundamentalnie ważna sprawa, bo – jak wszyscy widzimy – już od kilku lat nasz kraj został postawiony przez rządzących na ścieżce konfliktu ze Wspólnotą. Od blisko tysiąca dni blokowane są przez obecny rząd ogromne pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy na rozwój naszego kraju i wzrost naszej zamożności. A popierająca taką politykę prasa prorządowa już wprost nawołuje do wyjścia naszej ojczyzny z Unii. Dlatego te wybory są tak ważne, gdyż zdecydują na lata, czy pozostaniemy w Unii Europejskiej i odzyskamy nasze należne miejsce we wspólnocie Zachodu, czy też coraz mocniej będziemy dążyć w kierunku wschodnich dyktatur, z dramatycznymi tego skutkami dla nas wszystkich - podkreślił.
Wcześniejsze orędzia marszałka Grodzkiego, a także marszałek Sejmu Elżbiety Witek, które wyemitowano podczas trwającej kampanii wyborczej w połowie września, nie zostały poprzedzone komunikatem telewizji rządowej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Senat RP, TVP