Baner Mariusza Kałużnego, posła Suwerennej Polski, przewrócił się tuż obok dziecka w Chełmży

Źródło:
tvn24.pl
Baner wyborczy posła Mariusza Kałużnego. Niebezpieczna sytuacja na rynku w Chełmży
Baner wyborczy posła Mariusza Kałużnego. Niebezpieczna sytuacja na rynku w ChełmżyFacebook/Tomasz Hołubiczko
wideo 2/21
Baner wyborczy posła Mariusza Kałużnego. Niebezpieczna sytuacja na rynku w ChełmżyFacebook/Tomasz Hołubiczko

Stelaż z banerem wyborczym Mariusza Kałużnego z Suwerennej Polski przewrócił się pod wpływem podmuchu wiatru na rynku w Chełmży. Runął tuż obok przechodzącej matki z małym dzieckiem.

Nagranie opublikował na Facebooku internauta. Mariusz Kałużny kandyduje w październikowych wyborach z listy PiS jako numer 8 w okręgu nr 5 (Grudziądz, Toruń, Włocławek i inne powiaty). Z opisu w poście wynika, że do tej sytuacji doszło na rynku w Chełmży (woj. kujawsko-pomorskie, powiat toruński).

Baner przewrócił się

Baner z fotografią posła został umieszczony na stelażu o kształcie graniastosłupa trójkątnego. Obok niego przechodzili ludzie, w tym między innymi kobieta trzymająca za rękę małe dziecko. W pewnym momencie dziecko pochyla się, a baner przewraca się tuż obok niego.

Google Maps

Biuro poselskie: Kałużny nie zlecał postawienia tej instalacji

Do posła Kałużnego oraz do jego biura poselskiego wysłaliśmy pytania o to, kto zdecydował o ustawieniu stelażu na rynku w Chełmży oraz czy osoby, które go tam zamieściły, miały na to zgodę. Zapytaliśmy również, dlaczego baner nie został odpowiednio zabezpieczony przed działaniem warunków atmosferycznych.

Już po publikacji tekstu otrzymaliśmy odpowiedź z biura poselskiego. Napisano, iż "Mariusz Kałużny nie instalował tej reklamy" i "nie zlecał również postawienia tej instalacji". "Wielu ludzi pomaga posłowi i rozkładają reklamy na własną rękę" - dodano.

"Z tego, co zdążyliśmy się dowiedzieć, reklama była zabezpieczona. Na miejscu reklamy odbywał się festyn przygotowany przez Sejmik Województwa Marszałka Piotra Całbeckiego. Organizatorzy przemieścili i zniszczyli konstrukcję. Obiecali przywrócić ją do stanu początkowego i tego nie uczynili" - czytamy.

Napisano także, że "na miejsce została wezwana policja i spisała osoby, które dokonały zniszczenia". "Dziś, gdy poseł Mariusz Kałużny dowiedział się o zdarzeniu, polecił natychmiast zabrać reklamę, której nie stawiał i nie zlecał postawienia" - przekazało biuro.

Baner wyborczy posła Mariusza Kałużnego. Niebezpieczna sytuacja na rynku w Chełmży
Baner wyborczy posła Mariusza Kałużnego. Niebezpieczna sytuacja na rynku w ChełmżyFacebook/Tomasz Hołubiczko

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Tomasz Hołubiczko

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl