Pierwszy wolontariusz Orkiestry. W Białymstoku kwestuje z teściową

[object Object]
Pierwszy wolontariusz WOŚP w Białymstoku tvn24
wideo 2/3

Jak się kończy finał, wtedy po cichu mówię do żony, że to był już ostatni raz. Ona już to słyszała kupę razy. A ja i tak idę kolejny raz - mówi Andrzej Piotrowski, który zbiera pieniądze dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy od pierwszego finału w 1993 roku.

TVN DISCOVERY POLSKA JEST GOSPODARZEM I PARTNEREM 28. FINAŁU WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY.

Z puszką pojawia się na ulicach około południa. Od kilku lat z teściową i żoną kwestuje zawsze w tym samym miejscu. Zbierają po kilka puszek w dniu każdego finału. Wolontariusz weteran ma swój charakterystyczny strój i hasło na plecach: Kochajcie Świętego Mikołaja. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Bieda z nędzą

Pomysł włączenia się w zbiórkę powstał tak spontanicznie, że dzisiaj trudno powiedzieć, co było tym bodźcem. W pewnej mierze przyczyniły się do tego wydarzenia z grudnia 1990 roku, kiedy ośmioletni syn Andrzeja Piotrowskiego z Łap zachorował na nowotwór nerki i przeszedł poważną operację, po której lekarze dawali mu pół roku życia. Wówczas ojciec niemal mieszkał z synem w szpitalu. Do czasu pierwszego finału WOŚP w 1993 roku. - Stan tego szpitala był jak bieda z nędzą albo jeszcze gorzej. W Białymstoku nie było wtedy oddziału onkologii dziecięcej. Wówczas lekarzy onkologów dziecięcych nawet nie było - wspomina Andrzej.

Z żoną podzielili się obowiązkami. Joanna została w domu i opiekowała się młodszą córką Magdą. Andrzej zajął się synem. Piotr przeżył niejeden taki wyrok i długie, kosztowne leczenie. Andrzej śmieje się, że syn przeżył, bo miał i ma fajnych rodziców, których do dziś kocha.

Orkiestra pojawiła się ponad dwa lata później. - To spontanicznie powstało: skoro nie ma nic, a może być cokolwiek… i tak się zaczęło. Wspomina, że wówczas w szpitalach brakowało podstawowego wyposażenia. Igły jednorazowe były dużym wydarzeniem. Leki kupował wspólnie z dyrektorem. Siadali razem i liczyli, kto ile pieniędzy może dołożyć. - Wtedy nie można było chorować. Obracałem się na różnych oddziałach, także na chirurgii i nefrologii. Widząc to, moja akcja nabrała rozpędu - mówi dzisiaj.

Puszka po lizakach

Puszkę do zbiórki, jeszcze polskich milionów przed denominacją, zrobił z plastikowego opakowania po lizakach. - Wtedy nie było żadnych puszek, żadnych skarbonek, żadnych sztabów. Jurek Owsiak i Walter Chełstowski rzucili hasło w telewizji - przypomina Andrzej.

Zebrane w mroźnym marcu 1990 roku pieniądze liczył w domu do drugiej w nocy wspólnie z małymi dziećmi i żoną. Pogrupowane monety i banknoty zawieźli do banku. - To było praktykowane przez parę lat - opowiada.

Dziś Piotr jest zdrowy i w pełni sprawny. Dzieci Andrzeja poszły na studia i wyprowadziły się od rodziców. W zbiórkach biorą udział, jeśli czas im pozwala. - Zawsze mówię Piotrkowi, że tatuś za ciebie nazbiera - śmieje się.

Historia z ciekawostką w tle

Nie liczył i nie liczy pieniędzy, które uzbierał przez wszystkie orkiestrowe finały. Z białostockiego sztabu słyszy co roku, że zajmuje wysokie miejsce na listach wolontariuszy z najwyższym wynikiem zbiórki. Jeżeli już coś liczy, to upływ lat z Orkiestrą i pieniądze, które uzbierała cała Polska. Wyliczył, że WOŚP zebrała łącznie już ponad miliard i sto tysięcy złotych.

- W przeliczeniu statystyczny Polak co roku przez 27 finałów wrzucił do puszki niecałe złoty dziesięć. To niewiele, ale przy tym, jaka jest zabawa. I każde dziecko w Polsce za złoty dziesięć ma przebadany słuch po urodzeniu - podkreśla.

- Z upływem lat historia nabrała drugiego rumieńca. W tym roku będzie to trzeci lub czwarty finał, kiedy będę zbierał dla WOŚP razem ze swoją teściową. Ciekawostką jest, że ma 83 lata - mówi o pani Natalii.

Teściowa Andrzeja co roku dostaje własną puszkę i identyfikator wolontariusza. Choć w niedzielę będzie kwestowała przez kilka godzin, to całym sercem jest z orkiestrą Owsiaka.

Światowy fenomen orkiestry

W pierwszych latach akcji dla WOŚP Andrzej kwestował trochę w Białymstoku, trochę w Łapach, gdzie wciąż mieszka. Odkąd poznał ludzi z białostockiego sztabu WOŚP, tak do dzisiaj pracuje razem z nimi. Dba o to, by młodzi wolontariusze, którzy chodzą z puszkami w obrębie jego rewiru, czyli białostockiego Rynku Kościuszki, także mieli zapełnione puszki.

- Zawsze staram się, żeby im pomóc, wskazać drogę do miejsc, gdzie rozdają gorącą herbatę czy rosół. Zachęcam też dorosłych, żeby wrzucali do puszki także tym młodym. Mam dzięki temu olbrzymią frajdę, bo sam zbieram już 28 lat - przypomina. - W świecie nie da się tego wytłumaczyć. Ani na wschodzie, ani na północy, ani na południu, na zachodzie są pewne formy pomocy, ale to nie jest to. Najkrócej tłumacząc, młodzież poprzez zabawę zbiera pieniądze dla dzieci - mówi, akcentując każde słowo.

Mikołaj z Białegostoku o fenomenie WOŚP
Mikołaj z Białegostoku o fenomenie WOŚPtvn24

Nadmienia, że bardzo często podchodzą do niego cudzoziemcy i pytają, jakie mamy święto w styczniu, bo w kalendarzu tego nie widać. Kiedy mówi, że Polacy sami sobie zrobili to święto, to obcokrajowcy zupełnie nie rozumieją, że tyle ludzi w jednym miejscu bawi się, są czerwone serduszka i jeszcze pieniądze na coś zbierają. - Orkiestra jest dla nich magią, u nich tego nie ma - opowiada Andrzej.

Tłumaczy, że to wszystko służy czemuś cudownemu. Sam ukuł sobie powiedzenie, którego często używa wobec osób, które spotyka, przebierając się za Świętego Mikołaja: "Wrzuć i nigdy nie skorzystaj z tych pieniędzy". - Wydaje mi się, że to sentencja tego wszystkiego - podkreśla.

Hasło Mikołaja: "Wrzuć i nigdy nie skorzystaj z tych pienidzy"tvn24

Wściekły za geriatrię

Z każdym rokiem coraz częściej słyszy od rodziców czy dziadków, że ich dzieci i wnuki skorzystały z pomocy WOŚP. Sam ubolewa, że od paru lat geriatria jest likwidowana z oddziałów. - To zostało tak spieprzone. Dziadkowie, babcie są tak cudowni. Po dziś dzień tak umieją dodać otuchy. Boli, że tego nie ma, bo im się to należy i to jest nasz szacunek dla tych ludzi - zwraca uwagę.

Po wypadku samochodowym na Białorusi, który - jak sam mówi - przeżył cudem, zawziął się, że odpocznie, podleczy się i tym razem odpuści sobie finał i kwestowanie na ulicy. - Wytrzymałem do jedenastej, a potem w samochód i jedziemy. Było wesoło, jak zwykle - przyznaje.

Wolontariusz numer jeden

Od siedmiu lat jest pierwszym wolontariuszem WOŚP w Białymstoku. Taką tradycję przyjął sam tutejszy sztab. Numer dwa na identyfikatorze ma jego żona, a numer trzy - teściowa Natalia. Andrzej kwestuje zawsze w tym samym miejscu na Rynku Kościuszki w Białymstoku - między ratuszem a bankiem od strony ulicy Zamenhofa. Jeśli sił mu starcza, stara się dotrwać chociaż do Światełka do Nieba. Co roku oddaje WOŚP dwie, trzy pełne puszki. Zdarzało się pięć i sześć. - Mało osób nas mija, a dużo podchodzi. Jeszcze chce się żyć - śmieje się.

skl-Bielska

Ma prawie wszystkie identyfikatory, które obowiązywały od 1995 roku. Dwa z nich oddał za wrzutkę dużej kwoty pieniędzy do puszek. - Rzeczywiście było wtedy trochę papierków. Dwa identyfikatory oddałem w prezencie, bo już nic nie miałem. Nawet przyklejanych serduszek - opowiada o początkach.

Koń poczeka

Wspomina, że w tamtym roku był wielki kryzys z serduszkami. Z jednego z pierwszych finałów pamięta chłopca, od którego dostał świnkę skarbonkę. - Mówię mu, że ta świnka do mojej skarbonki nie wejdzie, a to już był czas, że puszki trzeba było zaklejać. I to kilkuletnie dziecko, niewiele myśląc, tę świnkę na schodach przy cerkwi zbiło - rozczula się.

Pieniądze sprzed cerkwi pomagał zbierać dziecku razem z jego rodzicami i wszystko wrzucili do skarbonki WOŚP. Z innego finału pamięta, że inne dziecko przyniosło mu swoją skarbonkę.

- Usłyszałem wtedy: bo ja chciałem konia kupić, ale koń poczeka. Ja dla dzieci ją oddam - przytacza rozmowę z dzieckiem. - Są też dzieci, które nazywam "mój abonament" i one przychodzą co roku. Przynoszą mi małe papierowe skarbonki WOŚP, które rozdajemy i pełne wymieniają na puste, by za rok znów je przyjść - dodaje.

Co roku przychodzą do niego te same rodziny z dziećmi, rodzice i dziadkowie z dziećmi w wózkach. Teraz te dzieciaki same zostają wolontariuszami.

Motocyklem na krańcu świata

Pomysł na zbieranie pieniędzy w stroju Świętego Mikołaja pojawił się przed laty w trakcie spotkań ze znajomymi, kiedy wrócił z podróży motocyklem na północ Europy. Wtedy Andrzej wybrał się spełnić swoje marzenie i dotarł do Nordkappu. Przejeżdżał przez miasteczko Świętego Mikołaja, Rovaniemi w Finlandii, i tak narodziła się tradycja Andrzeja Świętego Mikołaja.

Jego znajomi z Białegostoku uszyli mu w prezencie strój, a kolega zrobił mu napis na plecach: "Kochajcie Świętego Mikołaja. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy". I tak już zostało. - Ten strój nigdy nie był zakładany przy żadnej innej okazji. Dzisiaj wisi w szafie i czeka na niedzielę - podkreśla. Zapowiada, że już w piątek przymierzy swój czerwony strój. Po chwili dodaje: - W ten jeden jedyny dzień w roku nie mam żony Asi, tylko żonę Świętego Mikołaja, która nazywa się Merry Christmas.

Święty Mikołaj i Merry Christmastvn24

Z wiatrem w żagle

Finał WOŚP to jednodniowa zbiórka publiczna. W poprzednich 27 edycjach fundacja zebrała i przeznaczyła na wsparcie polskiego systemu ochrony zdrowia ponad miliard złotych. Hasło 28. Finału brzmi: "Wiatr w żagle. Dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej". Zebrane środki zostaną przeznaczone "na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji. Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to organizacja pozarządowa ciesząca się - według badań przygotowanych przez firmę IQS i Centrum Badania Opinii Społecznej CBOS - największym zaufaniem społecznym w Polsce. Od 1993 roku, na początku stycznia, organizuje zbiórkę pieniędzy. Za zgromadzone w ten sposób środki Fundacja WOŚP kupuje i przekazuje w darze - przede wszystkim szpitalom dziecięcym w Polsce - najnowocześniejszy sprzęt medyczny.

Autor: Martyna Bielska / Źródło: TVN24 Białystok

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Olaf Scholz walczy o utrzymanie się na stanowisku kanclerza. Przed trzema laty polityk z ramienia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) zastąpił w tej roli Angelę Merkel, przerywając tym samym 16-letnie rządy chadecji. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, gdy jego partia nie zdobyła nawet 15 procent, na kanclerza spadła fala krytyki. Prasa pisała wówczas, że "Niemcy mają dość Olafa Scholza" i że "teraz prawie nie ma znaczenia, czego żąda lub co obiecuje". Upadek jego rządu potwierdził złą passę polityka. Z jakimi obietnicami idzie do tych wyborów?

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Źródło:
Berliner Morgenpost, Deutsche Welle, PAP, tvn24.pl

Papież Franciszek "miał spokojną noc i odpoczął" - głosi najnowszy, krótki komunikat Watykanu w sprawie papieża, który ukazał się w niedzielę rano. Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - pisze "New York Times". Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

Źródło:
New York Times, PAP

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Sąd utrzymał w mocy decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku drogowego z udziałem byłego zastępcy dyrektora Służby Więziennej Artura Dziadosza. Podstawą były opinie biegłych, którzy ocenili, że do śmiertelnego potrącenia pieszej na pasach nie doszło z winy kierowcy.

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Źródło:
PAP

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

Źródło:
PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej planuje wydać ostrzeżenia przed opadami marznącymi i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie mogą pojawić się alarmy pierwszego stopnia.

Lód skuje drogi. Prognoza zagrożeń IMGW

Lód skuje drogi. Prognoza zagrożeń IMGW

Źródło:
IMGW
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Depresja to groźna choroba, która może być śmiertelna. Jej objawy mogą zostać niezauważone zarówno u siebie, jak i u bliskich. Eksperci podkreślają, że nie można lekceważyć depresji i warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Oto aktualna lista, gdzie szukać pomocy. 

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl