Wpis do rejestru zabytków: ocali czy pogrąży Emilię?

Niepewne skutki wpisu EmiliiBBGK Architekci

Czy wpis do rejestru zabytków ocali pawilon Emilii? - zastanawiali się uczestnicy wtorkowej debaty w Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Wnioski były raczej przygnębiające. - Ten ruch może uśmiercić budynek i zaprzepaścić projekt jego przeniesienia – ostrzegali sceptycy.

Tematem dyskusji było dziedzictwo powojennego modernizmu, ale ostatnie wydarzenia sprawiły, że spotkanie zdominowała Emilia. Wojewódzka konserwator zabytków Barbara Jezierska ogłosiła rozpoczęcie procedury wpisu do rejestru tego budynku w poniedziałek, raptem tydzień po objęciu stanowiska.

Podczas wtorkowego spotkania podkreśliła, że nie ma w tym żadnej sensacji, bo wszczęcie postępowanie nie jest równoznaczne z wpisem, a wniosek leżał w biurze od sierpnia 2015. Wtedy to złożyło go stowarzyszenie Miasto Jest Nasze.

Skutki wpisu do rejestru

- Urząd działa zgodnie z prawem, jego celem jest ochrona i nie może być straszony sądami – mówiła nawiązując do ostrzeżenia firmy Griffin upublicznionego chwilę po zapowiedzi wpisu do rejestru Emilii. Jednocześnie Jezierska stwierdziła, że nie jest wrogiem deweloperów i ma świadomość, że to oni budują miasto. – Ale nie kosztem zabytku, to można pogodzić. Wartość zabytku ma także znaczenie dla gospodarki – przekonywała i wyraziła zadowolenie, że deweloper zaczyna rozumieć, że rozbiórka Emilii zaszkodzić jego wizerunkowi.

- Będziemy się spotykać i dążyć do tego, aby zachować Emilię w tym miejscu – deklarowała, ale nie zdradziła jakie rozwiązanie brane jest pod uwagę. Można się domyślać, że chodzi o budowę nowego wieżowca nad pawilonem na wielkich palach. Zapytana, czy ewentualny wpis do rejestru wyklucza, przeniesienie budynku, odparła, że nie.

Innego zdania był Michał Krasucki, zastępca stołecznego konserwatora zabytków, który zauważył, że wpis ma obejmować nie tylko pawilon, ale także parter i piętro sąsiedniego bloku mieszkalnego, który jest połączony z Emilią łącznikami nad pasażem. – Czyli wpis dotyczy pawilonu z blokiem, a bloku nie przeniesiemy – wyjaśnił.

Dobrej riposty ze strony Jezierskiej się nie doczekał.

Przenosiny jedyna szansą?

Krasucki był inicjatorem koncepcji przeniesienia Emilii do Parku Świętokrzyskiego, przed Pałac Kultury i Nauki, choć przyznał, że jest to plan B, wariant awaryjny, bo procesy inwestycyjne zaszły już tak daleko, że ochrona budynku w pierwotnej lokalizacji jest nierealna. Przypomnijmy, deweloper ma zgodę na rozbiórkę pawilonu (ważną od maja) oraz warunki zabudowy dla nowego wieżowca.

Patrycja Jastrzębska z projektu Tu było, tu stało, zauważyła, że w tych okolicznościach, plan B, stał się planem A, ale przyznała, że taka operacja może okazać się groźnym precedensem. Wyraziła obawę, że w przyszłości deweloperzy będą kupować atrakcyjnie położone zabytkowe budynki i burzyć je zasłaniając się mglistą deklaracją przeniesienia gdzieś indziej.

Architekci z pracowni BBGK, która pro bono opracowała koncepcję przeniesienia pawilonu sygnalizowali, że w istniejących okolicznościach, to jedyna szansa na jego ocalenia. – Z punktu widzenia prawnego, tego budynku już nie ma – stwierdził Wojciech Kotecki i namawiał do uszanowania kompromisu wypracowanego między miastem a inwestorem. Jak tłumaczył, szlachetne intencje kierujące Barbarą Jezierską mogą przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. - Obawiam się, że podejmują państwo potężne ryzyko i poniosą odpowiedzialność, że tego budynku w żadnej formie nie będzie – ostrzegał.

Miasto zaspało

Architekt i urbanista dr Grzegorz Buczek wcielił się w rolę adwokata diabła i zauważył, że przez kilkanaście lat miasto nie zrobiło nic, aby uchronić Emilię przed rozbiórką, a rozpaczliwie próby zablokowania inwestycji wpisem do rejestru nie będą fair wobec inwestora.

- To jest biała plama w sercu Warszawy. Nie ma planu miejscowego, ani nawet rozpoczętej procedury planistycznej, budynku nie ma ewidencji zabytków, ani na liście współczesnych dóbr kultury. Jest za to ogólne studium, które stwierdza, że ten teren może być wysoko zabudowany – opisał rzeczowo sytuację prawną obiektu Buczek. - A potem ktoś dokonuje nocą wpisu do ewidencji – przypomniał sytuację sprzed kilku lat kiedy stołeczny konserwator niespodziewanie wciągnął budynek do ewidencji. Nieskutecznie zresztą, bo generalny konserwator go uchylił.

Zobacz archiwalny materiał o Emilii z programu "Czarno na Białym":

Co dalej z Emilią?
Co dalej z Emilią?TVN24

Piotr Bakalarski

Źródło zdjęcia głównego: BBGK Architekci

Pozostałe wiadomości
Nie jeden, ale aż pięć sądowych zakazów. Co wiemy o tragedii na Trasie Łazienkowskiej

Nie jeden, ale aż pięć sądowych zakazów. Co wiemy o tragedii na Trasie Łazienkowskiej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prokuratura postawiła zarzuty matce noworodka, którego znaleziono martwego w koszu na śmieci. Podejrzanymi w sprawie są też "osoby z bliskiego otoczenia dziewczyny". Mieli utrudniać śledztwo.

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym okiem. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o 72 centymetry

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o 72 centymetry

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ratownicy medyczni opisali w mediach społecznościowych dramatyczną akcję na Mokotowie. Policjanci zostali tam zaatakowani podczas interwencji, padł strzał. Trzy osoby trafiły do szpitala.

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Trzy osoby ranne

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Trzy osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uwagę funkcjonariuszy mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej wzbudziła 800-kilogramowa przesyłka lotnicza z Singapuru. Zgodnie z deklaracją celną miała zawierać fosforyty, wykorzystywane do produkcji sztucznych nawozów fosforowych i mineralnych. Znaleźli w niej jednak 14 400 ampułek oraz 566 300 tabletek.

Nielegalne sterydy w przesyłce z Singapuru, są warte ponad cztery miliony

Nielegalne sterydy w przesyłce z Singapuru, są warte ponad cztery miliony

Źródło:
tvnwarszawa.,pl

Prokuratura w Płocku postawiła zarzut pedofilii lekarzowi. Zarzucono mu między innymi dopuszczenie się innej czynność seksualnej wobec małoletniej. Został tymczasowo aresztowany.

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Źródło:
PAP

W Parku Skaryszewskim trwają prace archeologiczne w ramach projektu odtworzenia ogrodu daliowego. "Zostały zalecone przez Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków i mają na celu wyznaczenie oryginalnego układu rabat i dróg oraz odkrycie śladów oryginalnej nawierzchni z okresu powstania ogrodu" – wyjaśnia Zarząd Zieleni Warszawy.

Odtworzą ogród daliowy w Parku Skaryszewskim

Odtworzą ogród daliowy w Parku Skaryszewskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ostatnie dni lata drogowcy ruszają z krótkimi remontami. Nowy asfalt zyska ulica Broniewskiego oraz aleja Komisji Edukacji Narodowej. Wyremontowany zostanie też przejazd przez tory na placu Grunwaldzkim. Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej będą musieli liczyć się z utrudnieniami.

Remonty ulic i przejazdu przez tory. Prace w trzech dzielnicach

Remonty ulic i przejazdu przez tory. Prace w trzech dzielnicach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kręcono w nim "Pana Tadeusza", nowi właściciele zapowiadali powstanie luksusowego hotelu. Deweloperowi przerwała prace sprawa w sądzie. Został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, dziś zapadł wyrok. Sąd uniewinnił dewelopera. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkał na szczycie Pałacu Kultury i Nauki. Sokół Franek nie żyje. Jego szczątki na jednym z dachów Pałacu znalazła grupa FalcoFans. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół przyjrzy się sprawie.

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury i Nauki znaleziony martwy

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury i Nauki znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Wyniesione przejście dla pieszych przy szkole podstawowej na Czarnomorskiej zostało rozebrane na rzecz wyspowych progów zwalniających. Mieszkańcy alarmują, że kierowcy omijają je środkiem jezdni, zamiast zwolnić przed "zebrą". Urzędnicy zapewniają, że to tymczasowa organizacja ruchu, a bezpieczne przejście zostanie przywrócone.

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fabryka narkotyków w niepozornym gospodarstwie sadowniczym w Grójcu. W budynku gospodarczym policjanci znaleźli prawie 150 kilogramów narkotyków. Ich czarnorynkowa wartość to kilka milionów złotych. Pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych.

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Źródło:
PAP

Na jednej ze stacji benzynowych w Radomiu doszło do wycieku gazu. Ewakuowanych zostało kilkadziesiąt osób. Zbiornik został uszczelniony. Są utrudnienia w ruchu.

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw w powiatach okalających stolicę, potem w samej Warszawie specjaliści przeprowadzą kompleksowe badania ruchu. Będą zbierać informacje o sposobach podróżowania mieszkańców metropolii, a także dane o ruchu pojazdów.

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Otwocka, który - według śledczych - zaatakował ojca metalową rurką i uciekł. Mężczyzna na trafił do aresztu na trzy miesiące, grozi mu pięć lat więzienia.

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący okolicę Zakroczymia (Mazowieckie) policjanci zauważyli dobrze im znanego 38-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę siedmiu miesięcy więzienia. Ale odsiadka była mu nie w smak, dlatego na widok radiowozu, wskoczył do stawu. Chytry plan miał jeden słaby punkt - po krótkim czasie trzeba się było wynurzyć.

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku tygodni rejon ulic Jasnej, Sienkiewicza, Złotej i Zgoda paraliżują prace budowlane. Z niedogodnościami mierzą się mieszkańcy i kierowcy. Zarząd Dróg Miejskich, wspólnie z Biurem Zarządzania Ruchem Drogowym, strażą miejską oraz policją wprowadzają zmiany w organizacji ruchu.

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwóch nastolatków w środku nocy przyjechało do Ostrołęki z oddalonego o 60 kilometrów Przasnysza, aby driftować przy jednej z galerii handlowych. Jazda z poślizgiem i piskiem opon została przerwana przez miejscową drogówkę. "Drifterów" odebrali rodzice.

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

Źródło:
tvnwarszawa.pl