Miłośnicy rugby powtarzają, że to chuligańska gra dla dżentelmenów. Ale to nie tylko męski sport. Na stadionie Skry trenują go też piękne, zgrabne i wysportowane dziewczyny. Właśnie ruszył nabór do damskiej sekcji rugby Legii Warszawa. Zajrzeliśmy z kamerą tvnwarszawa.pl na trening rugbystek.
Drużyna Legia Rugby Women istnieje od czerwca 2013 roku. - Mimo krótkiej historii dziewczyny mają już na koncie spore sukcesy - pierwsze miejsce na międzynarodowym turnieju we Wiedniu, trzecie miejsce cyklu mistrzostw Polski w siódemkach zdobyte w Olsztynie w tym roku - mówi tvnwarszawa.pl Filip Cackowski, trener zespołu.
12 września rusza nowy sezon i drużyna szuka wzmocnień. - Chcemy się rozwijać, wzmocnić drużynę, zapraszamy do nas dziewczyny odważne, najchętniej takie, które wcześniej miały już jakiś kontakt ze sportem. Dzięki temu będzie im łatwiej zacząć - zachęca Cackowski.
Jak podkreśla, kandydatki nie muszą mieć doświadczenia w tym sporcie, bo w rugby najważniejsze jest zachowanie zasad fair play, szacunek dla przeciwnika i zaufanie do swojej drużyny.
Między nami dziewczynami
Pierwszy nabór już się odbył. W sobotę na stadionie Skry trenerzy sprawdzali, jak przyszłe zawodniczki rzucają piłką, biegają z nią. Nie zabrakło też typowo zwinnościowych ćwiczeń, pomagających określić stopień sprawności przyszłych rugbystek. Chętne dziewczyny mogą się jednak zgłaszać cały czas.
- Tak naprawdę droga do naszej drużyny jest otwarta. Cały czas zapraszamy na treningi wszystkie dziewczyny, które są sprawne, chcą się sprawdzić, zmęczyć i osiągnąć z nami sukces - mówi Marta Grudzińska, kapitan zespołu.
A czego mogą spodziewać się kandydatki, które dostaną się do drużyny?
- To żeński zespół, więc wiadomo, że atmosfera jest specyficzna. Jest trochę przyjaźni, trochę rywalizacji, trochę złości. Bardzo ciężko pracujemy na to, żeby wejść na boisko, musimy się wspierać - opisuje Grudzińska.
kś/kris