Pawilon Emilia zabytkiem był zaledwie dwa miesiące. Ministerstwo Kultury właśnie uchyliło decyzję o wpisie.
- Stało się zgodnie z naszym wnioskiem. Występowaliśmy bowiem do ministerstwa na podstawie bardzo silnych, merytorycznych argumentów, wskazując na wiele poważnych uchybień decyzji mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków – mówi "Gazecie Stołecznej" Grzegorz Indulski, przedstawiciel Griffin Real Estate.
Dwa odwołania
Wojewódzka konserwator Barbara Jezierska wpisała resztki budynku do rejestru zabytków przed świętami Bożego Narodzenia. I choć zaznaczała, że nie zamierza torpedować przenosin, do Ministerstwa Kultury odwołał się właściciel budynku Emilia Development.
Jak przypomina "Gazeta Stołeczna", drugie odwołanie złożyło stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, które w 2015 roku samo wnioskowało o ochronę Emilii.
Aktywiści i właściciel wytykali, że decyzja Jezierskiej ma wiele uchybień prawnych. Między innymi zwrócono uwagę, że konserwator podjęła decyzję w czasie, kiedy postępowanie w tej sprawie było zawieszone. Kontrowersje budziło również objęcie ochroną jedynie pawilonów - MJN wnosiło o wpisanie do rejestru całego zespołu: z łącznikami, pasażem i przyziemiem bloku mieszkalnego, w którym działała kiedyś kawiarnia.
"To nie prawo jest winne zaistniałej sytuacji. Prawo w swojej istocie daje bardzo dużo możliwości na to, aby budynek ochronić. Problem leży w jego stosowaniu - po pierwsze sprawnym, bez zbędnej opieszałości czy przewlekania spraw, po drugie mądrym, takim, aby wydawane decyzje były tak formułowane, żeby wyższe instancje nie miały wątpliwości co do ich poprawności formalnej i zawartości merytorycznej. Nie łudziliśmy się, że ministerstwo odda sprawę do ponownego rozpatrzenia. Pomijając różnicę w naturze odwołań naszego stowarzyszenia i inwestora, nie było możliwości aby decyzję o wielu błędach merytorycznych i formalnych utrzymać w wyższej instancji. Ministerstwo wywiązało się jedynie z obowiązków nałożonych na nie przez prawo" - skomentowali na jednym z portali społecznościowych członkowie stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Najpierw meble, potem sztuka
Emilia to szklany, modernistyczny budynek, mieszczący się przy ulicy Emilii Plater 51 w Warszawie, który wraz z sąsiadującym blokiem mieszkalnym został wybudowany w latach 1967-69 według projektu Mariana Kuźniara i Czesława Wegnera. Przez dziesięciolecia mieścił salon meblowy, a przez ostatnie cztery lata Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
kz/pm
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak/ tvnwarszawa.pl