Rafał Trzaskowski rozpoczął nowy cykl spotkań z mieszkańcami pod hasłem "18 dzielnic - jedna Warszawa". W poniedziałek udał się do mieszkańców Ursusa i obiecał między innymi doprowadzenie tam drugiej linii metra. Swoją akcję spotkań przed blokami kontynuuje też kandydat prawicy Patryk Jaki, który odwiedził Mokotów.
Spotkanie Trzaskowskiego zostało zorganizowane w lokalnym Klubie Integracji Rodzinno-Sąsiedzkiej "Acherówka".
Polityk podkreślił, że - w związku ze spodziewanym ogłoszeniem przez premiera Mateusza Morawieckiego terminu wyborów i tym samym startem formalnej kampanii wyborczej - rozpocznie się dla niego nowy etap jeszcze bardziej wytężonej pracy. To nie pierwsza taka deklaracja ze strony kandydata. Podczas lipcowej konwencji samorządowej również zapowiadał "wysoki pressing" i wysoką aktywność, a tydzień później media zwracały uwagę, że jego prekampania ponownie przygasła.
Europejska stolica
Jak w poniedziałek zaznaczył Trzaskowski, punktem wyjścia dla jego kampanii mają być autentyczne problemy poszczególnych dzielnic stolicy. - Warszawa musi wykorzystać swój potencjał, to jest sprawa fundamentalna, żebyśmy się dalej mogli szybko rozwijać, żeby Warszawa była miastem otwartym, europejskim, zarządzanym z poziomu ulicy i dzielnicy - mówił kandydat na prezydenta Warszawy.
Zwieńczeniem jego spotkań w dzielnicach ma być przedstawiony w czasie kampanii wyborczej program.
Propozycje dla Ursusa
Trzaskowski przedstawił też kilka wstępnych propozycji dla Ursusa, które - jak zaznaczył - są jeszcze "do dyskusji". Jako priorytety wskazał komunikację miejską, w tym między innymi doprowadzenie do Ursusa drugiej linii metra, edukację (zapowiedział budowę nowej szkoły, dwóch przedszkoli i dwóch żłobków), a także "udrożnienie" i "poszerzenie" kluczowych ulic.
Mieszkańcy Ursusa wskazywali także na inne potrzeby swojej dzielnicy, takie jak rozwój sieci ciepłowniczej, wsparcie dla budowy wind w czteropiętrowych budynkach mieszkalnych, zwiększanie liczby miejsc parkingowych, zmniejszanie napływu samochodów z gmin ościennych, walkę ze smogiem czy rozwój sieci dróg rowerowych.
Kandydat deklarował, że chce doprowadzić do budowy w Warszawie kilkunastu nowych parkingów "Park&Ride" - w tym na terenie Ursusa. Zapewnił także, że jego program uwzględni problemy seniorów, w tym tych, którzy są "uwięzieni" w mieszkaniach pozbawionych wind.
Jaki pod blokiem na Mokotowie
Trzaskowski odniósł się także do prowadzonej przez swojego rywala Patryka Jakiego akcji "100imy pod blokiem", w ramach której chce on odwiedzić sto stołecznych osiedli i blokowisk, i poznać ich problemy. - Trzeba rozmawiać, a nie robić PR-owe chwyty, że się stanie pod jednym domem czy pod jedną kamienicą (...) i że się czegoś nauczy w 10 minut - stwierdził.
Jaki swojej akcji nie przerywa. W poniedziałek spotkał się z mieszkańcami Mokotowa. Odwiedził osiedla: Sadybę, Sielce, Stary Mokotów i Wierzbno, gdzie zakończył swoją trasę. Wycieczka kandydata po dzielnicy była szeroko komentowana i pokazywana przez jego sztab w mediach społecznościowych. Sam Jaki podkreślał, że sprawą najczęściej poruszaną w spotkaniach z mieszkańcami Mokotowa był kryzys śmieciowy.
Od wielu dni na tvnwarszawa.pl opisujemy problem z zalegającymi odpadami na terenie dzielnicy. Pojawił się na początku sierpnia i ma związek ze zmianą firmy wywożącej odpady. Wcześniej zajmował się tym prywatny operator. Umowa jednak się zakończyła, do ogłoszonego przetargu nikt się nie zgłosił, więc miasto wskazało, że odpady będzie odbierać Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania.
W miniony weekend część śmieci została wywieziona. Jednak w ponad 100 miejscach odpady w poniedziałek nadal wysypywały się z altan.
kw/PAP/mś