We wtorek mija termin zakończenia prac przez generalnego wykonawcę Stadionu Narodowego. Nie oznacza to jednak końca robót na narodowej arenie. Do uzupełnienia jest na przykład murawa. Na stadionie trwają już odbiory techniczne, ale nie ma pewności, że dziś się zakończą.
- Szampana jeszcze nie otwieramy - powiedział w poniedziałek w rozmowie z tvnwarszawa.pl rzecznik Hydrobuduowy Krzysztof Woch. - Czekamy na zakończenie odbiorów technicznych - dodał.
To właśnie Hydrobudowa wzięła na siebie ciężar robót po fuszerce ze schodami kaskadowymi. Po tym, jak sprawę nagłośnił Kontakt 24, schody zostały naprawione. Teraz problemem jest brak najważniejszego na każdej piłkarskiej arenie elementu – murawy.
Poślizg na trawie
Jak tłumaczy wykonawca, na tę trzeba będzie poczekać, bo w trakcie budowy Narodowe Centrum Sportu zażądało zmiany projektu (na łamach tvnwarszawa.pl pisaliśmy o tej sprawie jako pierwsi).
Pierwotnie planowano położenie zwykłej murawy. Ale po problemach na nowym stadionie w Poznaniu, gdzie trawa nie chce rosnąć z powodu małej ilości światła i słabej cyrkulacji powietrza, NCS postanowiło nie powtarzać tego samego błędu. Zdecydowano, że płyta boiska zostanie zbudowana z paneli, przypominających donice, z ziemią i trawą. Będzie je można przemieścić poza obiekt, by zapewnić trawie optymalne warunki rozwoju.
Dwie murawy
Obecnie trwają prace przy przygotowywaniu m.in. systemu nawadniania i podgrzewania płyty panelowej. – Robimy te prace trochę na zapas, bo na Euro 2012 UEFA chce zwykłej murawy – zastrzega Krzysztof Woch.
Po wykonaniu instalacji, zostanie ona przykryta tymczasową, zwykłą murawą, którą po Euro 2012 zastąpi panelowa.
O to, kiedy tymczasowa murawa pojawi się na narodowej arenie chcieliśmy zapytać w NCS. Niestety, rzeczniczka była w poniedziałek nieuchwytna. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rozważany termin oddania murawy to początek przyszłego roku, tuż przed zaplanowanym na 11 lutego 2012 meczem Legia Warszawa – Wisła Kraków.
Wnętrza w stanie deweloperskim
Stadion Narodowy to nie tylko sportowa arena. W jego wnętrzach kryje się około 40 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni pod wynajem: biura, gastronomia, centrum fitness. Generalny wykonawca odda je w stanie deweloperskim.
Oznacza to, że prace przy wykańczaniu wnętrz, wyposażaniu restauracji czy wreszcie zagospodarowywaniu terenów wokół stadionu będą trwały jeszcze wiele miesięcy.
Stadion opóźniony i droższy
Budowa Stadionu Narodowego rozpoczęła się we wrześniu 2008 roku od rozbiórki Stadionu X-lecia. Z wykorzystaniem części korony dawnej areny został zrealizowany projekt polskich architektów z firmy JSK. Inwestycji nie udało się oddać w terminie, czyli do 30 czerwca tego roku. Kolejną datą zakończenia budowy Narodowego był 29 listopada.
Aktualnie oficjalny koszt budowy Stadionu Narodowego to blisko 2 mld zł. Kilkukrotnie podwyższano kontrakty, m.in. ze względu na konieczność przeprojektowania części instalacji elektrycznych, murawy, wzmocnienia konstrukcji schodów okalających obiekt. Jednak wbrew głosom krytyki, jak na światowe standardy, nie jest to drogi obiekt. Dla przykładu stadion Wembley kosztował ok. 4,4 mld zł.
mjc/mz