Setki osób na kilka godzin utknęły na podparyskiej stacji w pociągu z zepsutą klimatyzacja, gdy temperatura na zewnątrz sięgała 40 stopni Celsjusza - relacjonują media. Niektórzy pasażerowie wybijali szyby w oknach.
Skład relacji Paryż-Amsterdam wyjechał z Paryża we wtorek około godziny 18.30 wieczorem z godzinnym opóźnieniem z powodu awarii, niedługo później zatrzymał się jednak na podparyskiej stacji Saint-Denis i nie ruszył się z niej przez ponad 3,5 godziny. Jak informuje holenderski portal NOS, klimatyzacja zepsuła się wkrótce po tym, jak pociąg opuścił Paryż. Znajdowało się w nim ponad 600 pasażerów i 10 członków załogi.
- Nie wolno nam było otwierać drzwi, ponieważ pociąg znajdował się między dwoma (innymi) torami - opisywał belgijski pasażer Tom Van Heymbeeck, cytowany przez portal.
Pasażerowie wybijali szyby
Jak opowiadał, w niektórych wagonach zdesperowani pasażerowie powybijali szyby w oknach, by zapewnić sobie dopływ relatywnie świeżego powietrza.
- Ludzie z peronów rzucali nam butelki z wodą, abyśmy mogli się czegoś napić, wszystkie napoje skończyły się nam po godzinie - mówił Belg.
Pasażerowie zostali ewakuowani z pociągu około godziny 23. Część pasażerów spędziła jednak noc w pociągu, bo nie mieli, jak dotrzeć do celu swojej podróży, między innymi do Amsterdamu i Brukseli.
"Pasażerowie otrzymają rekompensatę" - zapewnił rzecznik przewoźnika, firmy Thalys, który przeprosił za zdarzenie.
Źródło: PAP, nltimes.nl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock