Setki martwych traczy długodziobych pojawiło się w ostatnich dniach wzdłuż wybrzeża jeziora Michigan w USA. Jak podają lokalni ornitolodzy, padły na ptasią grypę. Chorobę tę potwierdzono również u gęsi, orłów, myszołowów i sów żyjących w okolicy Chicago.
Od piątku organizacja zajmująca się monitoringiem ptaków - Chicago Bird Collision Monitors - odbiera zgłoszenia dotyczące martwych traczy długodziobych (Mergus serrator), które znajdywane są wzdłuż wybrzeża jeziora Michigan. We wtorek na plażach doliczono się ponad 20 martwych przedstawicieli tego gatunku.
Ptasia grypa w Chicago
W ciągu ostatnich kilku tygodni ornitolodzy z Chicago Bird Collision Monitors wykryli ptasią grypę u gęsi, orłów, myszołowów i sów żyjących w okolicy Chicago. Chorobę tę potwierdzono teraz u padłych wzdłuż brzegu jeziora Michigan traczy długodziobych. Ptaki te należą do rodziny kaczkowatych i przylatują do Chicago w okresie zimy.
- U chorych ptaków występują drżenia, osłabienie, brak równowagi, biegunka, problemy z oddychaniem, a także mętne oczy - informują eksperci Chicago Bird Collision Monitors. Objawy ptasiej grypy zaobserwowano też u wron i mew.
Annette Prince z Chicago Bird Collision Monitors powiedziała, że ptactwo wodne choruje i umiera głównie na odcinku wynoszącym około 40 kilometrów, od Hyde Parku do miejscowości Wilmette. - Otrzymaliśmy setki telefonów z ośmiu hrabstw w sprawie martwych ptaków w rejonie Chicago - powiedziała Prince.
Apel ornitologów
Chicago Bird Collision Monitors zaapelowało do mieszkańców, którzy natkną się na martwe ptaki, aby ich nie dotykali i trzymali zwierzęta domowe i dzieci z dala od nich.
"Nie wiemy, kiedy zakończy się ta epidemia, ale wirus nie radzi sobie dobrze w cieplejszej temperaturze, która będzie wiosną, więc na nią czekamy" - napisała organizacja.
Władze twierdzą, że od czasu dotarcia do USA w 2022 r. wirusa ptasiej grypy H5N1 na terenie całego kraju wydano nakaz uśmiercenia ponad 148 milionów ptaków.
Źródło: CBS News
Źródło zdjęcia głównego: 2025 Cable News Network All Rights Reserved