Oznaczona na początku roku asteroida 2018 CN41 okazała się pozostałościami po tesli roadster wystrzelonej w kosmos przez Elona Muska. Pod względem obserwacyjnym obiekt do złudzenia przypominał malutkie ciało niebieskie. Naukowcy zauważają, że wraz ze wzrostem ilości kosmicznych śmieci takie sytuacje mogą zdarzać się coraz częściej.
Na początku stycznia naukowcy z Minor Planet Center (MPC) przy Międzynarodowej Unii Astronomicznej zarejestrowali nową asteroidę 2018 CN41. Obiekt po raz pierwszy pojawił się w danych obserwacyjnych w 2018 roku, ale dopiero niedawno został przeanalizowany przez współpracującego z MPC astronoma amatora. Rzekome ciało niebieskie nie okrążało Ziemi, co wydawało się potwierdzać jego naturalne pochodzenie, a w bazie danych nie miało oznaczenia, że może być sztuczne.
Kosmiczna zagadka
2018 CN41 niedługo cieszyła się statusem nowej asteroidy. Po zobaczeniu trójwymiarowej trajektorii obiektu na stronie MPC, odkrywca zaczął mieć wątpliwości co do jego pochodzenia - orbita do złudzenia przypominała jedną z powszechnie wykorzystywanych dróg z Ziemi na Marsa. Gdy poprosił innych astronomów o pomoc w rozwiązaniu zagadki, szybko okazało się, że 2018 CN41 nie była kosmiczną skałą, a... fragmentem rakiety Falcon Heavy z przytwierdzonym do niej autem tesla roadster.
- Nieco się zawstydziłem, że mogłem wywołać niepotrzebny szum, ale szybko udałem się do działu pomocy MPC i poinformowałem, że obiekt, który właśnie zgłosiłem, był częścią rakiety - opowiedział odkrywca w rozmowie z portalem astronomy.com.
Jak wyjaśnił astronom Peter Veres z MPC, w przestrzeni pozaziemskiej znajduje się coraz więcej sztucznych obiektów i zdarza się, że przypadkowo trafiają one do katalogu potencjalnych asteroid. Chociaż astronomowie dysponują oprogramowaniem, które może zidentyfikować większość takich ciał, czasami zdarzają się błędy.
- Podkreśla to potrzebę poprawy komunikacji i przejrzystości między agencjami kosmicznymi, prywatnymi firmami i państwami - powiedział. - Zarządzanie ruchem kosmicznym oparte na współpracy pomogłoby nam odróżniać sztuczne obiekty od naturalnych, co byłoby korzystne i dla nauki, i bezpieczeństwa dookoła Ziemi.
Tesla w kosmosie
Czerwona tesla roadster, wcześniej należąca do Elona Muska, została wystrzelona podczas pierwszego lotu testowego rakiety Falcon Heavy w 2018 roku. Przymocowany do górnego stopnia rakiety samochód wszedł na orbitę wokół Ziemi na sześć godzin, a następnie przesunął się na orbitę okołosłoneczną. Za kierownicą pojazdu zasiadł manekin o imieniu Starman, podróżujący w przestrzeni kosmicznej w akompaniamencie kultowego "Space Oddity" Davida Bowiego.
Źródło: Smithsonian Magazine, astronomy.com
Źródło zdjęcia głównego: stock.adobe.com