Ian, który jeszcze w niedzielę był burzą tropikalną, przybrał na sile i stał się huraganem pierwszej kategorii w pięciostopniowej, rosnącej skali Saffira-Simpsona. Eksperci z NHC ostrzegają przed silnym wiatrem, powodziami i sztormami, które mogą w tym tygodniu stwarzać poważne zagrożenie dla mieszkańców regionu, w tym dla Jamajki, Kuby i Florydy. I to w chwili, gdy jeszcze nie pozbierali się po ataku huraganu Fiona.
Ian - do niedzieli burza tropikalna - stał się w poniedziałek huraganem pierwszej kategorii w pięciostopniowej, rosnącej skali Saffira-Simpsona. Niesie ze sobą wiatr o prędkości 120 kilometrów na godzinę. Amerykańskie Krajowe Centrum ds. Huraganów (NHC) podało w tego dnia przed południem naszego czasu, że żywioł znajduje się około 150 kilometrów na południowy zachód od wyspy Wielki Kajman położonej na Morzu Karaibskim, a 510 kilometrów na południowy wschód od zachodniego wybrzeża Kuby.
- Do wtorku Ian może stać się bardzo niebezpiecznym huraganem - ostrzegł Adam Douty, meteorolog z AccuWeather. Takie zjawiska, szczególnie groźne i potencjalnie niszczycielskie, określane są po angielsku jako "major hurricanes".
Powodzie błyskawiczne i spływy błotne
Ian może przynieść ulewne deszcze, które w konsekwencji doprowadzą do powstania powodzi błyskawicznych i spływów błotnych na Jamajce i Kubie.
Kubański rząd wydał ostrzeżenia przed huraganem dla wyspy Isla de Juventud oraz dla prowincji Pinar del Rio i Artemisa. "Zagrażające życiu fale sztormowe i huraganowy wiatr mogą dotknąć zachodnią Kubę w poniedziałek późnym wieczorem" - podało NHC.
Stan wyjątkowy na Florydzie
Huragan, według prognoz, ma dotrzeć do Florydy w czwartek wczesnym rankiem czasu lokalnego (około południa naszego czasu). Władze ogłosiły stan zagrożenia na obszarze od północnej części miasta Englewood do rzeki Anclote, włączając w to zatokę Tampa. Gubernator Florydy Ron DeSantis wprowadził w sobotę po południu "stan wyjątkowy" dla całego stanu.
Żywioł może przynieść intensywne opady deszczu, silne porywy wiatru.
Mieszkańcy miasta Tampa, przygotowując się na uderzenie Iana, gromadzą worki z piaskiem, żywność i wodę. Eksperci przypominają przy tym, że ostatni raz huragan bezpośrednio nawiedził rejon Tampa Bay ponad sto lat temu, w październiku 1921 roku. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) opisuje tamten huragan - wówczas nie dostawały one jeszcze imion - jako "zapomniany koszmar". Spowodował on śmierć co najmniej ośmiu osób.
Mieszkańcy Karaibów nie pozbierali się jeszcze po Fionie
Prawie tydzień temu na Morzu Karaibskim uformowała się burza tropikalna Fiona. Z siłą huraganu czwartej kategorii przeszła obok Bermudów. Żywioł spustoszył część Karaibów i spowodował śmierć co najmniej ośmiu osób.
Fiona dotarła również do Kanady, gdzie odnotowano kolejną ofiarę śmiertelną żywiołu. W niedzielę w wodach miasta Channel-Port aux Basques znaleziono ciało 73-latki. Kobieta zaginęła w sobotę rano po tym, jak porwały ją wzburzone fale. Bezpośrednią przyczynę jej śmierci wykaże dochodzenie, w tym sekcja zwłok.
Start Artemis I znowu przełożony
Właśnie z obawy przed nadejściem Iana NASA zdecydowała - o czym poinformowała w sobotę - że zaplanowany na wtorek 27 września start misji Artemis I nie dojdzie do skutku.
Źródło: Reuters, NHC, Accu Weather, cbc.ca, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: NOAA, NHC