Budynki pęknięte na pół, ciała pod gruzami

Epicentrum serii trzęsień ziemi znajdowało się w odległości około 20 kilometrów na południe od stolicy Gwatemali, a najsilniejszy z ponad 150 wstrząsów miał magnitudę 5,7 i doszło do niego w środę około godziny 17 czasu lokalnego. W wielu miejscach doszło do uszkodzenia budynków, pojawiły się także osuwiska ziemi.

Zawalone budynki, ofiary śmiertelne

Władze Gwatemali poinformowały o pięciu ofiarach śmiertelnych. Jedną z nich jest kobieta, której ciało odnaleziono przy przeszukiwaniu gruzów w mieście na południe od stolicy Gwatemali. Wśród ofiar jest również dwóch mężczyzn, którzy zginęli w wyniku przysypania spadającymi skałami na jednej z dróg w departamencie Escuintla.

Seria wstrząsów sparaliżowała trzy departamenty w Gwatemali. Wiele budynków zostało uszkodzonych, a na ulice posypały się skały. Lokalne media podają, że mieszkańcy spędzali noc na ulicach w obawie przed nagłym zawaleniem.

- Dom był uszkodzony od fundamentów. Nie można było tam przebywać - opisywali mieszkańcy miasta Palin.

Obecnie w kraju trwa wielkie sprzątanie oraz szacowanie strat. Według agencji AFP wstrząsy były także odczuwalne w sąsiadującym Salwadorze.