W Europie trwa "przepychanka" wyżów i niżów. Wpływa to na pogodę w Polsce, która jest na skraju obu ośrodków barycznych. Niestabilna sytuacja powoduje, że prognozowana aura na koniec marca stoi pod znakiem zapytania.
Polskę zasnują deszczowe chmury. Jednak padać nie będzie wszędzie. Miejscami pojawią się rozpogodzenia, a temperatura wyniesie 15 stopni. Ciśnienie rośnie.
Aktywny niż, który przeszedł nad Polską w weekend sprowadził do nas zimne powietrze z północy. Teraz niż odsuwa się na wschód Europy i zabierze ze sobą chłodną pogodę.
W ciągu dnia w całym kraju spodziewamy się opadów. Przeważnie będzie to deszcz, jednak miejscami spadnie też deszcz ze śniegiem. Termometry wskażą do 9 stopni Celsjusza.
W pogodzie szykują się duże zmiany. Także ciśnienia, co może być uciążliwe dla wielu osób. Ostatni weekend zimy zapowiada się chłodno i deszczowo. W górach nie wykluczamy też opadów śniegu.
W weekend pogoda bardzo się zmieni. To za sprawą chłodnego frontu, który przyniesie spore ochłodzenie i opady deszczu. Ciepło przesunie się na wschód Europy.
Z pewnością zastanawiamy się, czy możemy zacząć już się przyzwyczajać do coraz bardziej słonecznej pogody, czy też - powinniśmy być gotowi na ochłodzenie. "W marcu jak w garncu" - i tak też będzie przez najbliższe dni.
Do końca tygodnia czeka nas pogoda w kratkę. Po chwilach ze słońcem pojawią się deszczowe chmury. Lokalnie opady będą intensywne, a miejscami pojawi się nawet deszcz ze śniegiem.
Na niebie w wielu regionach pojawią się chmury, ale możemy liczyć na chwile ze słońcem. Lokalnie może jednak pojawić się deszcz. Termometry wskażą do 11 stopni Celsjusza.