Przed nami bardzo mroźny dzień. Miejscami w najcieplejszym momencie dnia odnotujemy zaledwie -15 st. C. Temperatura na minusie utrzyma się w całym kraju. Będzie pogodnie, choć miejscami poprószy.

Miejscami dosypie jeszcze śniegu, dlatego kierowcom radzimy jechać ostrożnie. Dla innych niekomfortowe może okazać się oślepiające słońce.

W ciągu najbliższej doby nad północno-zachodnie rejony Polski nasunie się zatoka niżowa z frontem atmosferycznym. Pozostała część kraju pozostanie pod wpływem klina wyżowego.

W najbliższych dniach czeka nas mroźna, a miejscami także śnieżna pogoda. Choć poprószy jedynie lokalnie, krajobraz będzie biały we wszystkich regionach Polski.

W piątkowy poranek temperatura na północnym-wschodzie spadła do -19 t. C. Tej nocy zima pokaże, że stać ją na jeszcze więcej - na termometrach odnotujemy nawet 22 stopnie mrozu.

Jezdnie pokrywa zamarznięty śnieg. Z tego powodu drogi są śliskie, a jazda niebezpieczna. Miejscami dosypie śniegu, a mróz nie odpuści. Zalecamy rozważną jazdę.

W ciągu dnia ujemne temperatury królować będą w całej Polsce. Termometry wskażą lokalnie nawet -14 st. C. Miejscowo może poprószyć śnieg, wiatr będzie już jednak łagodniejszy.

Jeśli chodzi o śnieżyce i wichury, to pogoda się uspokoi. Nadal jednak może być niebezpieczna. Nadciągają silne mrozy. Temperatura nocami może lokalnie spadać poniżej -20 st. C.

W ciągu ostatniej dobry straż pożarna w związku z pogodą interweniowała 536 razy - poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. Najwięcej - 412 interwencji - miało związek z wiatrem, pozostałe 124 z opadami deszczu i śniegu - podał.

Silny wiatr nie ustępuje. Na północy i w centrum kraju porywy dochodzą do 80 km/h. Na południu - wiatr miejscami wieje do 100 km/h.

Warunki na drogach w całej Polsce są trudne. Jezdnie są bardzo śliskie. Miejscami zalega na nich błoto pośniegowe. Jazdę utrudnia także silny wiatr.

To będzie typowo zimowy dzień. Będzie mroźnie i silnie powieje. We wszystkich regionach spodziewamy się też przelotnego śniegu. Temperatura wyniesie od -10 do -2 st. C.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed oblodzeniem w dużej części kraju. Na północy nadal silnie wieje.

Nad morzem panuje trudna sytuacja pogodowa. Wieje bardzo silny wiatr. W Ustce porywy sięgają 100 km/h. W godzinach nocnych Polska będzie w strefie silnego wiatru.

Po dużym spadku ciśnienia w środę, od czwartku zacznie się jego niespotykanie gwałtowny wzrost.

Silny wiatr i opady śniegu niekorzystnie wpłyną na komfort jazdy. Powstaną ograniczające widzialność zawieje śnieżne.

Na dziś synoptycy zapowiadają opady śniegu i porywisty wiatr. To początek ochłodzenia, które z każdym dniem będzie coraz silniejsze.

Obecnie w wielu miejscach kraju pada śnieg z deszczem lub śnieg. Front w nocy będzie przesuwał się na południowy wschód. Zalecamy ostrożność w związku z niebezpieczną sytuacją pogodową.

Pogoda zaczyna się robić typowo zimowa. Miejscami już zrobiło się biało, a to dopiero początek. Do końca tego tygodnia każdego dnia spodziewamy się opadów śniegu. - Te środowe będą najbardziej intensywne - zaznacza prezenterka TVN Meteo Maja Popielarska.

Zmotoryzowanych czeka trudny dzień. W wielu regionach spodziewamy się opadów, które znacznie utrudnią jazdę.

Dzień upłynie pod znakiem opadów i dużego zachmurzenia. W zależności od regionu wystąpią opady deszczu śniegu i deszczu ze śniegiem. Parasole okażą się więc niezbędne. Termometry wskażą maksymalnie od -1 do 4 st. C.

W nadchodzących dniach czekają nas duże zmiany w pogodzie. Do kraju wkroczy niż, który przyniesie obfite opady śniegu. Po dużym spadku ciśnienia, zacznie ono gwałtownie rosnąć, a miejsce niżu zajmie wyż. Z północy napłynie silny mróz - temperatura może spaść do -25 st. C.

W związku z silnym wiatrem na Wybrzeżu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed rosnącym stanem wód. Wydano alerty drugiego stopnia.

Pogoda zacznie przypominać zimową. Niemal wszędzie może dziś poprószyć. Temperatura wyniesie od -1 do 3 st. C. Na Bałtyku pojawi się sztorm.

W poniedziałek kierowcy w całym kraju muszą się liczyć z niesprzyjającą pogodą podczas jazdy. Spodziewamy się opadów pod różną postacią, dzięki czemu na drogach zrobi się ślisko.

W ciągu najbliższej doby przez Polskę, z północy na południe, będzie się przemieszczała zatoka niżowa z frontem atmosferycznym.

Zanika potężny wyż, który pod koniec grudnia zapewniał nam stabilną pogodę. Teraz główną rolę zaczynają odgrywać: front chłodny związany z niżem rosyjskim oraz wyż na zachodzie Europy.

Aura w nadchodzących dniach będzie trudna. Zróżnicowane opady, silny wiatr, mróz i dokuczliwe wahania ciśnienia. Taką pogodą przywita nas nowy rok.

Polska jest pod wpływem wyżu znad Niziny Węgierskiej.

Pogoda w Nowy Rok nie wszędzie dopisze. Miejscami spodziewamy się deszczu. W przeważającej części kraju wyż Yörn zapewni dużo chwil ze słońcem.