Zarówno w nocy, jak i w sobotę rano podróżowanie może być lokalnie utrudnione przez mgłę. Gdy ta ustąpi, ze strony pogody kierowcy nie powinni napotkać na przeszkody.
W najbliższych dniach pogoda jednostajna nie będzie. Może popadać deszcz, pojawi się silniejszy wiatr, często niebo zasnują chmury, ale nastaną i słoneczne chwile. Będzie przeważnie ciepło, nawet do 18 stopni Celsjusza.
Najbliższe dni zapowiadają się wiosennie. Będzie pogodnie, słońca nam nie zabraknie. Jedynie w niedzielę możemy spodziewać się przelotnych opadów deszczu.
W najbliższą sobotę będzie ciepło. Lokalnie na Dolnym Śląsku czy na Ziemi Lubuskiej temperatura może osiągnąć 20 stopni - prognozował w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Tomasz Wasilewski. Prezenter opowiedział też o amerykańskiej prognozie na kwiecień.
Pogoda jest i może być niebezpieczna. Na wschodzie kraju pojawią się groźne oblodzenia. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia przed tym zjawiskiem.
Nadchodzące dni będą pochmurne i chłodne, lokalnie termometry pokażą kilka stopni. Na trochę wyższą temperaturę możemy liczyć w weekend - miejscami jej wartość wzrośnie do 17-18 stopni. Deszcz będzie nam towarzyszył prawie codziennie.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali prognozę zagrożeń pogodowych na wtorek. Zagrożeniem mogą być silne porywy wiatru i oblodzenia.
Najbliższe dni w części regionów przyniosą przelotne opady deszczu, a nawet deszczu ze śniegiem. Pod koniec tygodnia możemy spodziewać się poprawy w pogodzie. Z każdym dniem będzie też coraz cieplej.
W najbliższych dniach pogoda ulegnie zmianie. Po chwilowym wiosennym ociepleniu nadejdą chłodniejsze dni. Pojawią się opady deszczu, a lokalnie nawet deszczu ze śniegiem. Miejscami termometry pokażą tylko kilka stopni Celsjusza.