W kolejnych dniach możemy spodziewać się na ogół słonecznej aury. Parasole jednak lepiej mieć ze sobą - jest ryzyko przelotnych opadów deszczu. Termometry pokażą nawet 22 stopnie Celsjusza, ale od niedzieli czeka nas lekkie ochłodzenie.
W wielu regionach kraju obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Leśnicy alarmują, że ściółka leśna jest przesuszona, suche są też trawy na łąkach i ścierniskach przyległych do lasów. Takie warunki sprzyjają pożarom.
Najbliższe dni przyniosą ciepłą aurę. W wielu regionach pojawią się jednak przelotne opady deszczu, a lokalnie prognozowane są burze. Termometry pokażą nawet 22 stopnie Celsjusza.
Wielu regionom środa przyniesie pogodną i ciepłą aurę. Termometry pokażą maksymalnie 19 stopni Celsjusza. Jednak temperatura odczuwalna może być nieco niższa, ponieważ spodziewane są dużo silniejsze porywy wiatru.
Przed nami kilka pogodnych dni, w czwartek i piątek temperatura miejscami osiągnie 20 stopni Celsjusza. Może mocniej powiać. Na weekend synoptycy zapowiadają aurę pochmurną i lokalne opady deszczu.
W niedzielę po niebie będą wędrować chmury, przez które przebije się słońce. Lokalnie może popadać słaby deszcz i dokuczyć silniejszy wiatr. Termometry pokażą maksymalnie 17 stopni Celsjusza.
W poniedziałek czeka nas lekkie ochłodzenie, jednak w nadchodzących dniach temperatura będzie wzrastać. Termometry pokażą do 16-17 stopni Celsjusza. Miejscami utrudnieniem stanie się jednak silniejszy wiatr.
Zarówno w nocy, jak i w sobotę rano podróżowanie może być lokalnie utrudnione przez mgłę. Gdy ta ustąpi, ze strony pogody kierowcy nie powinni napotkać na przeszkody.
W najbliższych dniach pogoda jednostajna nie będzie. Może popadać deszcz, pojawi się silniejszy wiatr, często niebo zasnują chmury, ale nastaną i słoneczne chwile. Będzie przeważnie ciepło, nawet do 18 stopni Celsjusza.
Najbliższe dni zapowiadają się wiosennie. Będzie pogodnie, słońca nam nie zabraknie. Jedynie w niedzielę możemy spodziewać się przelotnych opadów deszczu.
W najbliższą sobotę będzie ciepło. Lokalnie na Dolnym Śląsku czy na Ziemi Lubuskiej temperatura może osiągnąć 20 stopni - prognozował w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Tomasz Wasilewski. Prezenter opowiedział też o amerykańskiej prognozie na kwiecień.