W niektórych regionach pogoda stwarza zagrożenie. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zdecydował o wydaniu alarmów drugiego stopnia przed burzami z gradem. Obowiązuje także prognoza zagrożeń.

Do poniedziałku temperatura maksymalna będzie utrzymywać się na poziomie 25-26 stopni Celsjusza. Oprócz tego wystąpią burze, którym towarzyszyć może grad. Od wyładowań atmosferycznych odpoczniemy dopiero we wtorek, ale tego dnia zrobi się też chłodniej.

Po ciepłym czerwcu przyszedł deszczowy i niezbyt ciepły lipiec. A jak będą wyglądały w Polsce kolejne letnie miesiące? O wstępnych prognozach na sierpień i wrzesień mówił w programie "Wstajesz i wiesz" prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.

Czwartek pod znakiem burz i opadów deszczu w całym kraju. W czasie wyładowań atmosferycznych wiatr w porywach osiągnie prędkość do 90 kilometrów na godzinę. Termometry w ciągu dnia pokażą maksymalnie 24 stopnie Celsjusza.

Nad Polską pojawiają się chmury burzowe. Sprawdź, gdzie jest burza i jaka jest aktualna sytuacja pogodowa w kraju.

Aura w najbliższych dniach rzadko gdzie będzie pogodna. W większości kraju prognozuje się przelotny deszcz oraz burze. Upału nie widać na horyzoncie, temperatura sięgnie najwyżej 25 stopni Celsjusza.

W przeważającej części kraju pogoda wpłynie korzystnie na nasze samopoczucie. Tylko na zachodzie warunki biometeorologiczne będą neutralne.

W środę w części kraju pojawią się opady deszczu, niewykluczone są też burze. Termometry pokażą maksymalnie 26 stopni Celsjusza.

W najbliższych dniach znowu będą nam towarzyszyć opady deszczu i burze. Temperatura nadal będzie umiarkowana. Dopiero pod koniec tygodnia zacznie się zdecydowanie rosnąć.

Na wtorek synoptycy prognozują pogodną aurę niemal dla całego kraju. Słaby deszcz może popadać tylko lokalnie. Temperatura osiągnie maksymalnie 25 stopni Celsjusza.

Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na wtorek nie prognozują żadnych niebezpiecznych zjawisk pogodowych, jednak w środę znów pojawią się burze z gradem. Obowiązuje prognoza zagrożeń.

W najbliższych dniach rzadko kiedy będziemy mogli cieszyć się pogodną i gorącą, jak przystało na lato, aurą. Zamiast tego we znaki dadzą się burze oraz opady deszczu.

W poniedziałek w wielu regionach kraju przelotnie popada deszcz. Na termometrach zobaczymy od 17 do 23 stopni Celsjusza.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia. Miejscami poziom wody może przekroczyć stany ostrzegawcze, a nawet alarmowe.

Z prognoz na najbliższe dwa tygodnie wynika, że w całej Polsce będzie chłodniej niż zwykle o tej porze roku. Sprawdź długoterminową pogodę przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Na przeważającym obszarze kraju niedziela okaże się pogodna. Tylko miejscami popada zanikający deszcz. Temperatura wzrośnie maksymalnie do 22 stopni Celsjusza.

Grzmi w części kraju. Sprawdź, gdzie jest burza i śledź aktualną sytuację pogodową w Polsce.

Najbliższe dni upłyną pod znakiem przelotnych opadów deszczu. Miejscami może powiać też silniejszy wiatr. Temperatura nie przekroczy 25 stopni Celsjusza.

Intensywny deszcz i burze były przyczynami podtopień i zniszczeń, do których doszło w piątek w wielu częściach Polski. Strażacy musieli interweniować niemal tysiąc razy.

Z północnego zachodu napłynie do nas chłodne i wilgotne powietrze.

Sobota w wielu regionach zapowiada się pochmurno i deszczowo. W niektórych częściach Polski prognozowane są burze z gradem. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 26 stopni Celsjusza.

Piątkowy wieczór upływa pod znakiem burz. Sprawdź, gdzie jest burza i jaka jest aktualna sytuacja pogodowa w Polsce.

Synoptycy na najbliższe dni prognozują miejscami przelotne opady deszczu. Nie zabraknie jednak regionów, w których będziemy mogli cieszyć się pogodną aurą. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 26 stopni Celsjusza.

W piątek w wielu regionach kraju przelotnie popada deszcz, pojawią się też burze. Termometry pokażą maksymalnie 31 stopni Celsjusza.

Po piątku, kiedy temperatura wzrośnie miejscami do 31 stopni Celsjusza, znów zrobi się chłodno. Miejscami temperatura spadnie poniżej 20 stopni. Nie zabraknie też przelotnych opadów deszczu.

Na południu Polski zalega płytka zatoka niskiego ciśnienia z frontem atmosferycznym związanym z niżem znad Anglii.

W czwartek w wielu regionach kraju pojawią się opady deszczu. Na termometrach zobaczymy od 16 do maksymalnie 22 stopni Celsjusza w najcieplejszym momencie dnia.

Najbliższe dni upłyną pod znakiem pochmurnej i deszczowej pogody. Na piątek prognozuje się powrót upalnej aury, ale wraz z nią powrócą burze.

Środa w całym kraju może upłynąć pod znakiem przelotnych opadów deszczu, miejscami może zagrzmieć. Termometry pokażą maksymalnie do 22 stopni Celsjusza. Pogoda nie będzie wpływać korzystnie na nasze samopoczucie.

Spokój w pogodzie nie potrwa długo. Według prognozy zagrożeń wydanej przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w piątek w całym kraju należy spodziewać się niebezpiecznych zjawisk.